Najszybszy komputer świata
2004-10-01 00:47
Superkomputer firmy IBM - BlueGene/L - pokonał w testach wydajnościowych system Earth Simulator, który był dotąd uważany za najpotężniejszy serwer na świecie. Z wynikiem 36,01 teraflopów, BlueGene/L zdetronizował Earth Stimulator charakteryzujący się wydajnością 35,86 teraflopów (wg testów benchmarkowych LINPACK).
Przeczytaj także: Najmocniejszy komputer IBM
System stworzony przez IBM we współpracy z Lawrence Livermore National Laboratory w Kalifornii jest wyposażony w 16 000(szesnaście tysięcy) procesorów oraz zajmuje 64 szafy serwerowe typu rack. BlueGene/L zajmujący obszar 30 m kwadratowych jest 100 razy mniejszy od Earth Simulator, zużywa także 28 razy mniej energii od japońskiego systemu.W przyszłym roku maszyna BlueGene/L wyposażona w 130 tys. procesorów zostanie zainstalowana w Lawrence Livermore National Laboratory, gdzie posłuży naukowcom z Kalifornii do symulacji zjawisk fizycznych zachodzących w kosmosie.
Odzyskanie tytułu "najszybszego superkomputera świata" jest dla USA kwestią ambicjonalną od roku 2002, kiedy po raz pierwszy maszyny z tego kraju zostały pokonane przez Earth Simulator. Dysponowanie najwydajniejszym systemem świata to jednak nie tylko prestiż. Od początku lat 80-tych moc superkomputerów była bowiem swoistym wyznacznikiem siły militarnej kraju, ponieważ maszyny te służyły głównie do prac nad bronią. Później, po zmianie sytuacji politycznej na świecie, niewiele się w tej kwestii zmieniło. Moc obliczeniowa przekłada się bowiem na potencjał badawczy w dziedzinach takich jak biotechnologia czy inżynieria materiałowa, a więc w szerszym ujęciu – siłę gospodarki.
Przeczytaj także:
IBM buduje nowy superkomputer
oprac. : Beata Szkodzin / eGospodarka.pl