Muzyka z sieci niegroźna dla CD
2004-10-10 16:19
Ta teza będzie jeszcze obowiązywać co najmniej przez pięć lat - wynika z najnowszych analiz firmy Jupiter Research. Powodem tego będzie brak jednolitych standardów, umożliwiających odtwarzanie pobranych plików na różnym sprzęcie.
Przeczytaj także: iTunes zdobywa Europę
Według Jupiter Research, wartość muzyki pobieranej przez Europejczyków z internetu wyniesie w 2009r. 550 mln funtów, ale będzie to wciąż stanowił zaledwie 8,1% wartości całego rynku muzycznego. Firma przyznaje, że pobieranie muzyki w formacie cyfrowym jest coraz bardziej popularne, szczególnie od momentu uruchomienia legalnych stron umożliwiających zakup piosenek, np. iTunes. Niemniej analitycy twierdzą, że pobieranie muzyki stanie się powszechnym zwyczajem tylko wtedy, gdy najwięksi potentaci branży zapewnią zgodność formatów muzycznych z różnymi rodzajami odtwarzaczy oraz przypadku jeszcze większej popularyzacji łącz szerokopasmowych.Niestety, w odróżnieniu od CD, nawet legalnie pobrana muzyka bardzo często może być odtwarzana wyłącznie na jednym rodzaju urządzenia. Jak powiedział Mark Mulligan, szef analityków firmy Jupiter - "Aż trzy czwarte władz branży muzycznej jest przekonane, że wprowadzenie jednolitego standardu spowoduje zwiększenie zapotrzebowania na muzykę pobieraną przez internet, ale niestety kluczowi potentaci rynku blokują taki ruch".
Tymczasem europejski rynek pobierania muzyki wciąż pozostaje w blokach startowych. Na Starym Kontynencie zdecydowanym liderem pozostaje Wielka Brytania, choć plasuje się zdecydowanie daleko w tyle w porównaniu do USA. Co ciekawe, okazuje się że większość osób, które decydują się na pobranie muzyki z sieci (legalnie czy nielegalnie), robi to w celu rozbudowy kolekcji posiadanych CD, a nie zastąpienia ich kopiami w postaci plików cyfrowych.
Wszystko więc wskazuje na to, że tradycyjna płyta CD raczej bezproblemowo obroni swoją pozycję. Przynajmniej na razie.
Przeczytaj także:
Czas na Europę
oprac. : 4Press