Tydzień 41/2004 (04-10.10.2004)

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 4/2015

• Dalszy ciąg fuzji na rynku surowców energetycznych. Rosja podjęła decyzję o połączeniu Gazpromu z Rosnieftem. Powstanie prawdziwy energetyczny gigant.Zgodnie z koncepcją rządu Gazprom przymierza się też do przejęcia firmy Atomstrojeksportu. To firma specjalizująca się w budowie siłowni atomowych za granicą.
• Ceny ropy na londyńskiej giełdzie przekroczyly 49 USD/b.
• Afery włoskiego giganta spożywczego Parmalatu dalszy ciąg. Zarządca komisaryczny obciąża winą Bank of America i Citigroup. Roszczenia wynoszą 10 mld USD. Włosi stracili 8 mld USD.
• Włoski Enel kupił 66% największej elektrowni na Słowacji.
• Airbus dostarczy dla Vietnam Airlines 10 samolotów A-321 za ok. 7,75 mld USD.
• Powstaje iberyjski rynek prądu. Hiszpania i Portugalia uzgodniły wrowadzene identycznych reguł dla produkcji, przesyłania i dystrybucji prądu elektrycznego.
• Europejski Bank Centralny przewiduje tegoroczny wzrost gospodarczy w strefie euro na poziomie 2,3%.
• Niemiecka federacja izb przemysłu i handlu DIHK przedstawiła swoje prognozy gospodarcze na rok bieżący i przyszły. Przewiduje w tym roku: nadwyżkę handlową 154mld euro (w przyszłym 160mld euro), wzrost gospodarczy 3,5% (w przyszłym roku 3%).
• Większościowy pakiet Slowenskich Aerolinii został wystawiony na sprzedaż. Nabywcą będą prawdopodobnie Austrian Airlines.
• Rosja poinformowała o wysokich plonach zbóż (76 mln ton), o 9 mln więcej niż w roku ubiegłym. Eksport wyniesie ok. 8 mln ton. Wydobycie ropy wzrosło do 9,42 mln b.d. a eksport do 3.88 mln b.d.
• Niemieckie bezrobocie zmalało o 80 tys. do 4,26 mln.
• W 2003 roku obroty Polski z Białorusią wyniosły 781 mln USD. W tym roku za 3 kwartały przektoczyły 740 mln USD.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

TURCJA W UNII? TO BARDZO PRAWDOPODOBNE, ALE JAKA BĘDZIE WÓWCZAS EUROPA I JAKI ŚWIAT?

Na szczytach europejskiej polityki ruch. Unia Europejska jeszcze nie przetrawiła przyjęcia "10" nowych państw, a w kolejce są na­stepni, Bułgaria i Rumunia. W przedpokoju Brukselskich salonów czekają na zaproszenie pozostałe bałkańskie państwa. Na ostat­niej prostej jest stworzenie największej na świecie strefy wolnego handlu przez Unię Europejską i południowoamerykańskie ugru­powanie Mercosur, na czele którego stoi Brazylia, obecnie ósma co do wielkości gospodarka świata. Natomiast Komisja Europejska powróciła ostatnio do wniosku Turcji o przyjęcie do Wspólnoty. Podjęła ona decyzję o poparciu tureckiego wniosku i zarekomendo­wała rozpoczęcie negocjacji przedakcesyjnych. Poparcie to zostalo obwarowane warunkami, w gruncie rzeczy politycznymi (po­szanowanie demokracji, ochrona wolności obywatelskich, prawa człowieka). We wniosku KE są zalecenia dotyczące okresów przej­sciowych, opóźniających wejście tego kraju do Wspólnej Polityki Rolnej i do korzystania z funduszy regionalnych, a także ograniczenia dotyczące wolności w poszukiwaniu pracy. Turcja ostatnio wprowadziła szereg historycznych zmian (konstytucja, nowy kodeks cywilny i karny, cywilna kontrola nad armią, której wpływ na losy kraju był zawsze bardzo duży). Rekomendacja KE jest ważna, ale będzie musiała być zatwierdzona na kolejnym szczycie 17 grudnia. Pierwsze prognozy zakładają wejście Turcji do Unii w ciagu 12-14 lat. Turcja to dzisiaj kraj zamieszkiwany przez 70 mln obywateli, bardzo biedny, słabo przygotowany od strony prawnej, politycznej i gospodarczej do członkostwa, z potężnymi problemami wewnetrznymi (Kurdowie) i wprowadzający w Unię inne korzenie kulturowe. W Unii żyje 12 mln muzułmanów, a w chwili przyjęcia Turcji do Unii będzie ich ponad 100 milionów. Dziś trudno powiedzieć, jak poważne są to przeszkody.