Tydzień 41/2004 (04-10.10.2004)
2004-10-10 23:55
Przeczytaj także: Tydzień 17/2005 (25.04-01.05.2005)
- Kolejna porażka USA przed WTO. Izba Reprezentantów USA wycofała się z ustawy o ulgach podatkowych dla eksporterów (FSC). Po uprawomocnieniu się werdyktu WTO, który uznał FSC za subwencje niezgodne z regułami międzynarodowego handlu Stany Zjednoczone podjeły tę decyzję chcąc w ten sposób uniknąć sankcji Unii Europejskiej.
- Im bliżej końca roku tym częściej pojawiają się nowe prognozy dotyczące światowego wzrostu gospodarczego. Według Głównego ekonomisty MFW droga ropa obniży tempo wzrostu gospodarczego o 0,7%, z 5,0% do 4,3%.
- Według MFW dłuższe utrzymanie się cen ropy na obecnym poziomie, czyli powyżej 50USD grozi światowej gospodarce recesją i spadkiem zatrudnienia.
- Na forum ICAO-Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego rozgrywa się batalia o opodatkowanie lotnictwa podatkiem od gazów cieplarnianych. Takie podatki pobiera się już w Szwajcarii i w Szwecji. Koncepcję forsuje Unia. Blokują ją Stany Zjednoczone.
- W ciągu 3 kwartałów Airbus dostarczył klientom 224 samoloty (w 2003 roku 199), a Boeing 218 sztuk.
- Zapasy samochodów na składach niepokoją producentów. Mnożą sie zachęty dla klientów. Ostatnio GM i Ford, by pozbyć się zapasów zastosowały znaczące rabaty.
- Chińska grupa hutnicza Baoshan Iron and Steel będzie dostawcą drutu stalowego dla Michelina do produkcji kordów. Natomiast Continental i Pirelli zamierzają produkować stalowy kord w Rumunii.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
LOTNICTWO POBUDZA WYOBRAŹNIĘ, ALE TERAZ STAŁO SIĘ TERENEM BEZWZGLĘDNEJ WALKI KONKURENCYJNEJ.
Produkcja lotnicza to jedna z niewielu współczesnych branż będąca nośnikiem postępu technicznego, w której jest zawarta synteza najnowszych osiągnięć wielu dziedzin nauki i techniki. Liderowanie w tej dziedzinie jest doskonałą wizytówką dla poziomu kraju lub grupy krajów.
Airbus to obecnie największy, światowy producent samolotów pasażerskich, to znakomita wizytówka europejskiej techniki. Ta firma jest w prostej linii kontynuatorką osiągnięć technicznych powstałych przy budowie naddźwiękowca pasażerskiego Concorde, chociaż sukces konstrukcyjny nie przełożył się na sukces finansowy. Okazało się jednak, że Europejczycy potrafią przekształcić ograniczony sukces Concorda w światowy sukces rynkowy Airbusa.
Gdy w roku ubiegłym Airbus po raz pierwszy wyprzedził dotychczasowego lidera i wizytówkę amerykańskich możliwości Boeinga, myślano, że jest to tylko chwilowa zmiana na pozycji lidera. Ten rok pokazuje jednak, że Airbus nie jest liderem jednego sezonu. W ciągu 3 kwartałów Airbus dostarczył klientom 224 samoloty (w całym 2003 roku 199), a Boeing 218 sztuk. Najnowsze informacje potwierdzają w dalszym ciągu trwającą, dobrą passę europejskiej firmy. Airbus podpisał ostatnio kontrakt o dostawie dla Vietnam Airlines 10 samolotów A-321 za ok. 7,75 mld USD, a dla Turkish Airlines 15 sztuk B737–800 z dostawami w 2005 roku.
Jednak świat obiegła ostatnio informacja korupcyjna z udziałem Boeinga, a mówiąc precyzyjniej afera, na której skorzystał Boeing. Ten amerykański koncern pozyskał z Pentagonu tajne informacje o ofertach konkurencji na dostawy 100 samolotów-cystern wartości 20 mld USD! Dane te otrzymał od pracownicy Pentagonu, która za zdradzenie tajemnic handlowych otrzymała kontrakt u Boeinga w wysokości 250 tys. USD rocznie... Boeing kontrakt wygrał, a przed sądem pracownica Pentagonu przyznała się do zarzucanego jej czynu, za co otrzymała 9 miesięcy więzienia i 5 tys. USD grzywny...
Jednak w dalszym ciągu rośnie temperatura rywalizacji pomiędzy Boeingiem i Airbusem. Teraz dołączyli do niej przedstawiciele Białego Domu i Komisji Europejskiej. USA złożyły w WTO skargę o niedopuszczalnym subwencjonowaniu Airbusa, a Komisja Europejska odpowiedziała natychmiastową skargą na niedopuszczalną pomoc dla Boeinga.
Po tej wstępnej wymianie ciosów USA wypowiedziały zawartą z Unią w 1992 roku umowę o dopuszczalnych formach pomocy dla producentów samolotów. Dotychczas na mocy tej umowy w Europie była dotąd możliwa refundacja do 33% kosztów badań i rozwoju, do zwrotu w ciągu 17 lat. Boeing mógł otrzymywać subwencje rządowe w ramach programów kosmicznych (NASA) i programów wojskowych w wysokości 3% obrotów lotnictwa cywilnego. Teraz ta ugoda została zerwana. Unia uważa wypowiedzenie umowy za nieważne.
Spór europejsko-amerykański przeniósł się jeszcze wyżej. Na forum ICAO-Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego rozgrywa się batalia o opodatkowanie lotnictwa podatkiem od gazów cieplarnianych. Takie podatki pobiera się już w Szwajcarii i w Szwecji. Koncepcję opodatkowania silnie forsuje Unia, jednak tę inicjatywę blokują Stany Zjednoczone, które też wycofały się z uczestniczenia w realizacji protokołu z Kioto.
Przeczytaj także:
Tydzień 5/2005 (31.01-06.02.2005)
![Tydzień 5/2005 (31.01-06.02.2005) [© Alexandr Mitiuc Fotolia.com] Tydzień 5/2005 (31.01-06.02.2005)](https://s3.egospodarka.pl/grafika/wydarzenia/Tydzien-5-2005-31-01-06-02-2005-12AyHS.jpg)
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy