Europa: wydarzenia tygodnia 12/2011
2011-03-26 21:45
Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 11/2011
- Szczyt unijny postanowił zastąpić koncepcję znaną pod nazwą "PAKT DLA KONKURENCYJNOŚCI" nazwą "PAKT DLA EURO PLUS". Według złożonych deklaracji pakt podpiszą 22 kraje - 17 z eurolandu plus 5 spoza niego (Polska, Dania, Bułgaria, Litwa i Łotwa).
- Coraz częściej mówi się o opuszczeniu przez Grecję, Hiszpanię i Portugalię strefy euro. Byłaby to decyzja czasowa i po uporządkowaniu swojej gospodarki kraje te mogłyby powrócić go wspólnej waluty.
- Chiny zadeklarowały, że zaangażują swoje rezerwy walutowe (ok. 2,85 bln USD) w obligacje strefy euro.
- Agencja ratingowa Moody's obniżyła rating Hiszpanii do oceny Aa2 i ostrzegł, że może obniżyć go jeszcze bardziej. Obniżyła też oceny 30 hiszpańskich banków (bez zmian pozostały oceny trzech największych instytucji - Santandera, BBVA i kasy oszczędnościowej La Caixa). Rating 10 banków został obniżony o 1 pkt, 15 banków o 2 pkt, zaś 5 instytucji spadł o 3 albo 4 pkt.
- Po odrzuceniu przez portugalski parlament programu oszczędnościowego premier podał się do dymisji. Portugalia będzie trzecim unijnym kraje, który skorzysta z antykryzysowego wsparcia (szacuje się je na ok. 75 mld euro).
- Agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła długoterminowy rating Portugalii do poziomu BBB z A minus. Krótkoterminowy rating pozostaje na poziomie A2, a oba ratingi pozostają na liście obserwacyjnej.
- PKB Irlandii skurczył się w czwartym kwartale 2010 roku o 1,6 proc. a licząc r/r PKB zmniejszył o 0,7 proc.
- Wielka Brytania w nowym budżecie przewiduje cięcia na poziomie 21 mld funtów, a w ciągu pięciu lat chce obniżyć wydatki o 81 mld funtów. Do tej pory rząd w Londynie wprowadził już m.in. podwyżkę VAT z 17,5 do 20 proc. jednak równocześnie zdecydował się obniżyć CIT do 26 proc. i obniżyć akcyzę na paliwo o 1 pens na litrze.
- Po zaangażowaniu się NATO w Libii zdecydowanie wzrosła presja na jak najszybsze zrealizowanie gazociągu South Streem. Szanse dla tej koncepcji wzmocniło także wejście do grona wspólników niemieckiego BASF i francuskiego EdF (obok dotychczasowych Gazpromu i ENI).
- BASF stał się głównym partnerem Rosji w inwestycjach w surowce energetyczne. Niemiecki koncern zainwestował wspólnie z Gazpromem w Rosji i w Europie już ok. 20 mld euro.
- Decyzją unijnego szczytu do końca roku będzie przeprowadzony test na bezpieczeństwo i wytrzymałość europejskich elektrowni jądrowych np. na trzęsienia ziemi. Jeśli jakaś elektrownia nie zda testu, to ma zostać zamknięta.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
JAK BĘDZIE REALIZOWANE ZAPEWNIENIE BEZPIECZEŃSTWA ENERGETYCZNEGO EUROPY
Projekt inwestycyjny znany pod nazwą Nord Streem jest realizowany i wszystko wskazuje na to, że inwestycja ta będzie zakończona w II kwartale br. Według planów, w pierwszym etapie magistralą po dnie Bałtyku będzie tłoczony gaz do Niemiec pierwszą nitką. Udziałowcy poinformowali, że zgromadzili już środki umożliwiające realizację drugiego etapu, czyli drugiej nitki. Pozwoli ona na dostawę do Europy ok. 60 mld m³ gazu rocznie. Jednak na początku roku pojawiły się trudności w realizacji drugiej magistrali South Streem. Wydaje się, że wydarzenia w Afryce Północnej pomogły inwestorom...
Koncepcja South Streem to projekt wspólny rosyjsko-włoski, którego celem jest zapewnienie dostaw gazu do Europy Środkowej, który przez Morze Czarne ma dostarczać 63 mld m sześc. gazu rocznie. Gazociąg ma być doprowadzony do Bułgarii, stąd dwoma odnogami popłynie gaz : na południe przez Grecję do Włoch i na północ przez Serbię, Węgry i Słowenię do Austrii. Koszt przedsięwzięcia szacuje się na 15,5 do 24 mld euro. Konkurencyjnym projektem jest gazociąg Nabucco, który miałby dostarczać gaz z krajów nadkaspijskich, zapewnić bezpieczeństwo energetyczne, ale też zmniejszyć zależność od dostaw z Rosji. Nabucco popierały USA, ale też UE, przy czym Bruksela powróciła do tego projektu w końcu ubiegłego roku i rozmowy z krajami partnerskimi prowadził osobiście szef KE i prezydent UE. Twórcy tej strategicznej inwestycji znaleźli się w defensywie szczególnie wówczas, gdy okazało się iż Turcja gra na zwłokę i nie wydaje zgody na przeprowadzenie gazociągu przez swoje wody. W tej sytuacji Rosjanie zaczęli mówić o alternatywnym rozwiązaniu, którym miała być fabryka nad Morzem Czarnym, która miała produkować skroplony gaz.
Sytuacja zasadniczo zaczęła zmieniać się, gdy rewolucja dotarła do Libii, a siły zbrojne USA, Francji i Wlk. Brytanii uderzyły na Libię. W tej sytuacji projekt rosyjsko-włoski poparły Niemcy. Rezultatem porozumienia jest wejście niemieckiego koncernu BASF do grona inwestorów w South Stream. Uzgodniono, że Gazprom zachowa 50 proc. akcji w tym przedsięwzięciu, a BASF dostanie 15 proc. z puli włoskiego koncernu ENI, natomiast kolejne 10 proc. akcji Włosi odstąpią francuskiemu koncernowi EDF. Oznacza to, że Włosi i Niemcy wzięły na siebie przełamanie oporów w Unii w stosunku do tego rozwiązania. Sprawy tego gazociągu doznały zdecydowanego przyspieszenia, czego rezultatem jest podpisanie przez Gazprom umowy o realizacji słoweńskiej i serbskiej części gazociągu oraz zwiększenie zamówień tych krajów na dostawy gazu i znaczne wydłużenie okresu dostaw. Można więc powiedzieć, że konflikt w Libii spowodował szybkie przekształcenie South Streem z przedsięwzięcia rosyjsko-włoskiego w przedsięwzięcie rosyjsko (50%)-włosko (25%), niemiecko(15%), francuskie (10%)....
Przeczytaj także:
Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy