Podatek od... SMS-ów
2004-11-17 16:36
Przeczytaj także: Globalny podatek minimalny zagrożeniem dla ulg podatkowych
W ubiegłym roku Włosi wysłali aż 27 mld SMS-ów, co po przeliczeniu na głowę mieszkańca daje im pierwsze miejsce na świecie. Z należących do Włochów telefonów komórkowych każdej sekundy wysyłanych jest 10 tys. wiadomości tekstowych. Codziennie. Dlatego nałożenie na każdego SMS-a opłaty w wysokości choćby jednego centa oznaczałoby pozyskanie ogromnych wpływów do budżetu państwa. Taki plan został przedstawiony we włoskim parlamencie w ubiegłym tygodniu.Premier Berlusconi obiecywał przed wyborami obniżenie podatków i teraz próbuje dotrzymać swych deklaracji. Musi więc szukać nowych źródeł finansowania budżetu. Nie ma jednak jasności, czy wprowadzenie podatku od SMS-ów jest możliwe ze względów prawnych - Włosi płacą już bowiem od usług telekomunikacyjnych podatek VAT. Co więcej, nawet włoscy ministrowie nie są zgodni co do sensowności tego pomysłu.
"Lepiej nałożyć opłatę w wysokości 2 euro za każde słowo wypowiadane przez polityka" – skomentował propozycję Maurizio Gasparri, minister ds. łączności i środków masowego przekazu. "To dopiero przyniosłoby wysokie wpływy".