Bill Gates dręczony przez spam
2004-11-22 13:08
Przeczytaj także: Spam: co należy wiedzieć?
Informację o ilości elektronicznej korespondencji, jaka trafia do skrzynki Gatesa, ujawnił podczas konferencji w Singapurze dyrektor Microsoftu, Steve Ballmer. Miał być to argument przekonujący uczestników spotkania o tym, że nikomu nie zależy na stworzeniu skutecznej metody walki ze spamem bardziej, niż firmie z Redmond.Microsoft pracuje nad szeregiem rozwiązań, mających umożliwić skuteczną weryfikację tożsamości nadawcy e-maila, nad elektronicznymi "znaczkami pocztowymi" oraz automatem wysyłającym maile do nieznanych nadawców. Ma to już wkrótce zahamować rozwój plagi spamu - eksperci szacują, że spamem jest nawet 80% wiadomości przesyłanych dziś przez internet.
Niestety, argument o 4 milionach maili do Gatesa staje się mniej przekonujący, gdy weźmiemy pod uwagę że w Redmond za filtrowanie jego korespondencji odpowiada osobny zespół specjalistów. Dlatego Gates mógł nigdy nie czytać ofert sprzedaży viagry, propozycji okazyjnych zakupów czy ćwiczeń na powiększenie penisa...
oprac. : 4Press