Tydzień 30/2002 (22-28.07.2002)
2002-07-29 08:12
- Spodziewane jest ogłoszenie przetargu na prywatyzację niedawno powstałego holdingu POLSKIE HUTY STALI. Zainteresowanie okazali już amerykański US STEEL, francusko-belgijski ARCELOR oraz międzynarodowa grupa finansowa LNM.
- USA wprowadziły na początku roku cła ochronne, by chronić swój rynek stalowy. Unia zaprezentowała plan swoich działań retorsyjnych wobec USA i ustaliła kontyngenty na import stali z krajów pozaunijnych. Polska też przedstawiła propozycje środków chroniących krajowy rynek stali. Jednak w odpowiedzi KOMISJA EUROPEJSKA ostrzegła Polskę, że takie jej działania skomplikują i tak trudne negocjacje przedakcesyjne w dziale "konkurencja"...
- Na 75% akcji RAFINERII GDAŃSKIEJ ofertę złożył brytyjski ROTCH ENERGY (51%) i rosyjski LUKOIL. Na placu boju jest jeszcze KONSORCJUM GDAŃSKIE-firma skupiająca właścicieli ponad stu stacji paliw. Niespodziewanie wchodzi do gry szwedzki GRIPPEN (jego udziałowcami są szwedzki SAAB AB oraz brytyjski BAE SYSTEMS). Oprócz wejścia w RG oferuje zaangażowanie w DAEWOO FSO. To oferta offsetowa w przypadku zakupu przez polską armię samolotu GRIPPENA.
- Prezes NBP Leszek BALCEROWICZ oceniając stan polskiej gospodarki przewiduje w najbliższym okresie wzrost gospodarczy na poziomie 1,5%. Jego zdaniem w 2002 wzrost ten będzie na poziomie 1,2% wobec ok. 1% w 2001. Dalszy postęp uzależnia od przebiegu reform strukturalnych, a głównie od sposobów rozwiązania problemów finansów publicznych.
- H. CEGIELSKI to największy w Europie producent silników okrętowych. Ma kłopoty związane z kryzysem w branży stoczniowej. Zaczęły się zwolnienia grupowe pracowników (ponad 300), są problemy z terminowością comiesięcznych wypłat.
Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych
GRUPA PKP od szeregu lat jest chora. W ostatnim dziesięcioleciu liczni lekarze przedstawiali swoje diagnozy i aplikowali zbawienne kuracje. Był też okres, gdy politycy i media intensywnie zajmowali się chorą firmą. Były plany, programy i miało być lepiej.
Dzisiaj jest źle, firma brnie w coraz większe długi i nic nie wskazuje na to, że coś się zmieni. Wiszące nad firmą zobowiązania przekraczają 11 mld złotych, a comiesięczna strata netto wynosi dziś ponad 100 mln. Koleje nie spłacają swoich zobowiązań i chcą pozyskać nowe środki gwarantowane przez rząd (2,1 mld. złotych). Liczą też na "pakiet KOŁODKI", który ma zmniejszyć zadłużenie dużych firm.
Wszyscy wiedzą, że koleje nie mogą upaść. Kolejarze mają świadomość swojej siły, której boi się rząd. Ta świadomość demoralizuje tak kolejarzy jak i władze PKP. Zmniejsza też u kierownictwa kolei niezbędną w takiej sytuacji wolę działania i determinację w dążeniu do racjonalizacji swojego działania.
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy