Świat: wydarzenia tygodnia 21/2011

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 20/2011

• W Tokio miał miejsce szczyt przywódców Chin, Japonii i Korei Płd. poświęcony współpracy gospodarczej.
• W Chinach susza. Pogarszają się warunki zaopatrzenia w żywność i wzrastają jej ceny, spada produkcja energii elektrycznej (elektrow­nie wodne).
• Aby zapobiegać sekretnym nieprawidłowościom i oszustwom, które są dokonywane przez wielkie firmy, amerykańska komisja papierów wartościowych i giełd SEC wprowadza nowe regulacje prawne. Zawarte w nich jest wynagradzanie za wartościowe informacje, które wy­niesie 10-30 proc. kary powyżej 1 mln USD nałożonej na ukaraną firmę.
• W kwietniu japoński eksport zmniejszył się o 12,5 proc. r/r (najbardziej z USA, bo o 22,3 proc.). Eksport do zmniejszył się o 6,8 proc. Chin skurczył się o 6,8 proc. Jak podkreślono, jest to pierwszy spadek od 18 miesięcy.
• Turkmenistan ma drugie co do wielkości złoża gazu (po Iranie). Według rządu w złożu Południowy Jolotan może być nawet 21 bln me­trów sześciennych gazu. Kilka lat temu firma Gaffney, Cline and Associates oceniła je na 4 do 14 bln metrów sześciennych. Zaktualizo­wane dane bęą dostępne za kilka miesięcu. Oznacza to, że będzie on mógł zrealizować dotychczasowe plany eksportu gazu - do Chin, Pakistanu, Indii i UE. W 2009 r. uruchomiono gazociąg łączący turkmeńskie złoża z Chinami.
• Według amerykańskiego Departamentu Handlu wzrost gospodarczy w USA w I kwartale 2011 roku wyniósł 1,8 proc. , a więz znacznie niżej od oczekiwań. Może to mieć znaczący wpływ na politykę banku Rezerw Federalnych, który może przedłużyć funkcjonowanie pro­gramu skupu obligacji. Według założeń na jego realizację było przeznaczone 600 mld USD i miał on zakończyć się di czerwca. Są pod­stawy by sądzić, że zostanie on przedłużony na kolejne miesiące.
• Wiele wskazuje na to, że europejskim kandydatem na nowego szefa MFW będzie dotychczasowa pani minister finansów Fancuskiego rządu. Oficjalnie oparły ją liczne rządy, w tym m.in. Niemcy, Wielka Brytania, Holandia, Włochy, Szwecja, Chiny oraz Francja. Kandydat­ka otrzymała też poparcie szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso.
• Od wielu lat Korea Płn. przeżywa trudności. Przyczyną jest niewydolny system gospodarczy i sankcei gospodarcze nałożonena nią przez ONZ za program atomowy. Rząd tego kraju jest silnie powiązany z Chinami. Obecnie północnokoreański przywódca Kim Dzong Il zapo­znaje się w prowincjach chińskich z efektami wprowadzonych tam reform.
• Według informacji analityków z Departamentu Handlu w poprzednim miesiącu zamówienia na dobra trwałe spadły o 3,6 proc. Dotyczy to rynku motoryzacyjnego, a także takiego potentata jak Boeing (w kwietniu zamówiono 2 samoloty, a w marcu 98...). Wpłynęło to na znaczne pogorszenie się atmosfery na amerykańskich giełdach.
• Rosyjsko-brytyjski koncern naftowy TNK-BP (trzeci pod względem wielkości w Rosji) złożył wstępną ofertę na zakup pakietu większo­ściowego akcji polskiej Grupy Lotos.
• Europejska Izba Handlowa w Chinach ocenia, że europejscy przedsiębiorcy są dyskryminowani w Chinach. Są bariery, które w lepszej sytuacji stawiają chińskie przedsiębiorstwa (chodzi tu o rózne formy wsparcia państwowego takie jak dotacje, gwarancje czy nisko opro­centowane pożyczki).
• Kolejna zmiana na rynku wartości firm informatycznych. W tej konkurencji już od roku prowadzi Apple, ale ostatnio IBM wyprzedził Mi­crosoft.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

W ubiegłym tygodniu odtrąbiony został koniec korekty na rynkach metali szlachetnych. Od 17 maja do dzisiejszych godzin porannych złoto podrożało o 50 dolarów na uncji, natomiast srebro o około 4 dolary. W ujęciu procentowym stanowi to wzrost ceny złota o 3 proc. a w przypadku srebra o 13 proc. Inwestorzy dochodzą do wniosku, że obecne poziomy cenowe są atrakcyjne dla dokonania inwestycji. Takim decyzjom sprzyja też po­garszająca się sytuacja ekonomiczna w Stanach Zjednoczonych oraz kilku krajach Strefy Euro. Żaden problem finansów publicznych nie został tam w sposób racjonalny rozwiązany.

Bezsensem jest wpompowywanie kasy w bankrutów, ponieważ jest już za późno. Przykładem jest Grecja, a za rok powiemy tak o Portu­galii. Działania rządów polegające na dodruku pieniądza stanowią przysłowiowe „zamiatanie problemu pod dywan”. Lęk przed dalszym spo­wolnieniem „wlekącej się” gospodarki paraliżuje działania amerykańskiego banku centralnego w zakresie polityki monetarnej, gdzie bar­dzo niskie stopy procentowe sprzyjają wzrostowi inflacji. Wielu ekonomistów zadaje sobie pytanie o los amerykańskiego dolara. Niestety nikt z decydentów nie chce się wsłuchiwać w ich racjonalne głosy.

Europa też podąża tym tropem. Rodzące się w takiej sytuacji oczekiwania inflacyjne przyczyniają się do wzrostu popytu na aktywa bez­pieczne, czyli złoto i srebro. Zatem przed inwestycjami w te metale stoi bardzo dobra perspektywa.

Jan Mazurek

Główny Analityk
Investors Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych