Jak odnieść sukces w e-biznesie?
2011-06-05 00:15
Przeczytaj także: E-commerce w Polsce 2022. Są najnowsze dane
fot. mat. prasowe
Zakupy w internecie
Podkradanie pomysłów w sieci
Internetowy biznes nie toleruje opieszałości sprzedawców. W morzu ofert liczy się oryginalność i kreatywność w formułowaniu tytułu aukcji czy pomysłowego wykorzystania zdjęcia. Niestety nie na długo: "Zauważamy, że w internetowym handlu nowy pomysł na „sprzedanie” danej rzeczy egzystuje tylko jedną dobę. Konkurencja nie śpi i zaraz po tym, jak któryś ze sprzedawców wykorzysta niespotykany wcześniej trick marketingowy, jest on konsekwentnie dublowany "- przyznaje Mariusz Wesołowski.
Takim trickiem jest również umiejętne ustalenie ceny sprzedawanego przedmiotu. Tzw. magia końcówek, czyli obniżenie kosztów danej rzeczy np. z 20 zł na 19,99 zł jest już powszechnie stosowanym krokiem. Badania pokazują, że dla wielu klientów to właśnie cena staje się głównym wyznacznikiem zakupu, nawet mimo tego, że jakość przedmiotu może pozostawiać wiele do życzenia. Jednak kupować tanio nie oznacza nabywania najtańszych rzeczy w kategorii.
"Sprzedawcy, który ustalają ceny na minimalnym lub maksymalnym poziomie w danej kategorii, mają najmniejsze szanse na dobicie transakcji. Najniższa cena jest po prostu podejrzana "- radzi Mariusz Wesołowski. I przypomina jedną z historii z serwisu Allegro, na którym sprzedający wystawiał oryginalne garnitury topowych marek. Niestety, ustalił zbyt niską cenę, która wzbudzała podejrzenia co do oryginalności towaru. Po podniesieniu ceny o 100% towar sprzedawał się świetnie. Kupujący woleli wybrać nieco droższe oferty, ale z pozoru pewniejsze pod każdym względem: materiału, wykonania czy obsługi " - kontynuuje Sławomir Rajch, trener Akademii Allegro.
Jak Cię widzą, tak Cię piszą
Internetowy sprzedawca powinien również zadbać o własną wiarygodność w oczach klienta. Jeśli ten ostatni wchodząc na aukcję, nie dostrzeże numeru telefonu kontaktowego, nie będzie mógł wybrać spośród kilku rodzajów przesyłki, a na swoje wiadomości dotyczące pożądanego przedmiotu nie dostanie odpowiedzi, zrezygnuje z zakupu. Jednak samo umożliwienie kontaktu telefonicznego klienta ze sprzedawcą to nie wszystko.
"Trzeba jasno zaznaczyć w jakich godzinach jest możliwy kontakt ze sprzedającym. Klienci Allegro mogą zadzwonić z pytaniem o przedmiot w zasadzie o każdej możliwej porze. Jeśli nie wyznaczymy im godzinowego przedziału i potem nie odbierzemy połączenia np. o 20.00, to nie będziemy wiarygodni"- mówi Mariusz Wesołowski.
To samo dotyczy sklepów internetowych, które nie podając do siebie kontaktu bądź go nie limitując, mogą uchodzić w oczach internautów za tzw. firmy-krzaki, podejrzane i niegodne uwagi. Inaczej sprawa ma się z odbiorem osobistym. Często sprzedawcy zapominają, że w Internecie sprzedają nie produkt, a wyobrażenie o tym produkcie. Tworząc, często za spore pieniądze, rzetelną stronę sprzedażową, budujemy u klienta pewne wyobrażenie dotyczące naszego e-biznesu. Bywa, że dobre wrażenie pęka jak bańka mydlana tylko dlatego, że pokazaliśmy klientowi nasz magazyn, którym okazał się kontener pościelowy pod rozkładaną sofą w naszym M3 – dodaje Sławek Rajch.
Niezależnie od tego, co jest wystawiane przez wirtualnego sprzedawcę na aukcji, lepiej zawczasu zadbać o to, by ów klient skutecznie wpadł w nasze sieci.
1 2
oprac. : Katarzyna Sikorska / eGospodarka.pl