eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozyCeny transakcyjne nieruchomości VI 2011

Ceny transakcyjne nieruchomości VI 2011

2011-07-13 10:32

Przeczytaj także: Ceny transakcyjne nieruchomości V 2011


KOMENTARZ Home Broker

W czerwcu ceny mieszkań po raz drugi kosmetycznie wzrosły, choć w perspektywie roku przeciętne „M” w największych polskich miastach straciło na wartości 1,4 proc. Obwieszczenie trendu spadkowego cen byłoby jednak nadmiernym uproszczeniem. W ostatnich 12 miesiącach zarówno wzrosty jak i spadki były obserwowane po cztery razy. Tyleż samo miesięcy poziom cen praktycznie się nie zmienił. Powyższe dane świadczą o niezdecydowaniu na rynku i tendencji do utrzymywania się cen nieruchomości na relatywnie stabilnym poziomie. Dzieje się tak już od przeszło dwóch lat.

Brak taniego kredytu może obniżyć ceny

Doradcy Home Broker w najbliższych 12 miesiącach spodziewają się kontynuacji takiego stanu rzeczy. Środkowa prognoza mówi bowiem o nominalnym spadku cen o 1,7 proc. w skali najbliższego roku. Obok rekordowej podaży lokali, coraz częściej pojawiającym się wytłumaczeniem takich prognoz jest utrudnienie dostępu do relatywnie tanich kredytów. Chodzi tu o ograniczenie programu „Rodzina na Swoim” oraz zmiany w rekomendacji „S”.

Rozszerzona rodzina bez mieszkań

Co prawda do grona beneficjentów dopłat do kredytów mają zostać włączone osoby prowadzące jednoosobowe gospodarstwa domowe (tzw. „single”), ale pod nóż pójdą limity cen kwalifikujące do dopłat. Na rynku pierwotnym z samego tytułu zmiany sposobu ich wyliczania spadną one o 28,6 proc., a na rynku wtórnym aż o 42,9 proc. Przykład? W Warszawie można dziś wydać na metr mieszkania przeszło 9,8 tys. zł za m kw., po zmianach będzie to 7 tys. zł na rynku pierwotnym i 5,6 na wtórnym. Natomiast w takich miastach jak Wrocław, Bydgoszcz, Toruń, Łódź, Kraków, Gdańsk, Olsztyn, Poznań limit wynosi dziś około 7 tys. zł za metr. Po nowelizacji będzie to około 5 tys. zł na rynku pierwotnym i 4 tys. zł na wtórnym. W efekcie w 13 przebadanych przez Home Broker miastach grono mieszkań, kwalifikujących się do rządowego wsparcia skurczy się z obecnych 66 proc. do 10 proc. oferty lokali o wielkości nieprzekraczającej 75 m kw.

Ponadto znalezienie takiej nieruchomości przy obecnym poziomie cen w: Białymstoku, Gdyni, Krakowie, Lublinie, Poznaniu, Szczecinie czy Wrocławiu graniczyłoby z cudem. Do zmian może dojść jeszcze przed końcem okresu urlopowego. Na drodze legislacyjnej do pokonania została już bowiem tylko powtórna procedura w sejmie i podpis prezydenta.

Rekomendacja uderzy w wyżej sytuowanych

Wyżej wspomniana nowelizacji rekomendacji „S” uderzy natomiast w osoby, które chciałyby zadłużyć się w zagranicznych walutach. Zgodnie z ustaleniami tego dokumentu raty wszystkich kredytów spłacanych przez „walutowego” kredytobiorcę nie będą mogły przekroczyć 42 proc. jego dochodów netto. Dotychczas rekomendacja „T” ograniczała ten wskaźnik do 50 proc. w przypadku osób zarabiających mniej niż średnia krajowa i 65 proc. dla wszystkich pozostałych. Ponadto niezależnie od terminu, na który kredyt zostanie udzielony, banki będą musiały obliczać zdolność kredytową tak, jakby był on zaciągnięty na 25 lat. Wydłużenie okresu kredytowania ponad ten termin nie będzie już skutkował wzrostem zdolności kredytowej, mimo że niektóre banki udzielają takiego finansowania nawet na ponad 40 wiosen.

Trzeba tu zauważyć, że przeciętna wartość kredytu udzielanego w rodzimej walucie wynosi około 200 tys. zł, natomiast w walutach zagranicznych jest to około 350 tys. zł. Jak więc widać ograniczenia wprowadzane nowelizacją rekomendacji „S” uderzą głównie w osoby zarabiające więcej niż średnia krajowa, którzy dość łagodnie potraktowani zostali w rekomendacji „T”. Zgodnie z szacunkami Home Broker w przypadku osób lepiej zarabiających od 1 stycznia spadek zdolności kredytowej w walutach może zbliżyć się nawet do 50 proc.

Kupujący w czerwcu stracili impet

Co prawda ceny od dwóch miesięcy delikatnie wzrosły, ale czerwcowe dane mogą niepokoić spadkiem liczby zawieranych transakcji. Do tej pory był to czynnik pokazujący rosnącą siłę rodzimego rynku. Gdyby w kolejnych miesiącach potwierdził się trend spadkowy w tym zakresie mogłoby to sugerować pogorszenie sytuacji. Bez wątpienia na czerwcowym wyniku zaważyły rosnące stopy procentowe w Polsce, które przekładają się na wysokość comiesięcznej raty oraz zdolność kredytową nie tylko w przypadku długu denominowanego w rodzimej walucie, ale i w zagranicznych.

W czerwcu liczba zawieranych transakcji spadła o 5,4 proc. (licząc miesiąc do miesiąca). W ostatnich trzech latach miesiąc ten przynosił przeciwne wyniki. Przeciętnie był to wzrost na poziomie 3,2 proc. W odniesieniu do analogicznego okresu przed rokiem wciąż jednak można mówić o wzroście na poziomie przeszło 16 proc., co może nastrajać umiarkowanie optymistycznie.

Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości Home Broker

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: