Tydzień 53/2004 (27.12.2004-02.01.2005)
2005-01-01 23:56
Przeczytaj także: Tydzień 52/2004 (20-26.12.2004)
- W Unii stworzono już 2518 dyrektyw europejskich (ustaw), które mają regulować rózne obszary życia. W polskich regulacjach prawnych mamy odpowiedniki prawa europejskiego w 98,37% i pod tym względem jesteśmy w czołówce (na czwartym miejscu za Litwą, Hiszpanią i Finlandią). Polska ma opóźnienia we wprowadzeniu 41 dyrektyw, podczas gdy Niemcy-62, Włochy-83, a Czechy-193. Te opóźnienia we wprowadzaniu dyrektyw w życie najczęściej są spowodowane próbami ochrony wymiernych interesów gospodarczych.
- Bezrobocie w Niemczech rośnie i obecnie bez pracy jest już 4,4 mln osób.
- Dług zagraniczny Rosji spadł w 2004 roku o 5,7% do kwoty ok. 112 mld USD.
- Ostatecznie okazało się, że należące poprzednio do Jukosa złoża firmy Jugansknieftgazu nabyła świeżo założona firma dla Rosnieftu. Okazało się też, że nie płacący podatków Jukos ma w bankach amerykańskich 7 mld USD! Udziałowcy Jukosa złożyli skargę w sądzie amerykańskim w Huston i żądają odszkodowania w wysokości 20 mld USD. Interesy rosyjskie w tym sporze reprezentuje Deutsche Bank. Także pojawiła się nowa informacja o tym, że za 1,7 mld USD Gazprom odkupił od Rosnieftu jego udziały we wspólnym przedsięwzięciu, co oznacza, że Rosnieft kompletuje środki na pokrycie zakupu pól naftowych po Jukosie.
- Rosną straty Opla. W 2003 roku wyniosły one 384 mln euro, a w tym roku wzrośną do 500-600 mln euro.
- W norweskiej firmie paliwowej Statoil państwo posiada 77% udziałów. W przyszłym roku ten udział zostanie zmniejszony do 66%.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIE 2004 ROKU W EUROPIE
To był pierwszy rok Unii Europejskiej, składającej się już z 25 krajów. Do Unii przyjętych zostało 10 nowych krajów i był to najbardziej złożony i chyba najtrudniejszy krok w dziejach tej organizacji, bo przyjęto kraje, których gospodarki są znacznie słabsze od gospodarek dotychczasowej "15". Naszym zdaniem to było najważniejsze wydarzenie 2004 roku w Europie.
Dziesięcioletnie przygotowania zakończyły się na razie sukcesem politycznym i w pewnym zakresie organizacyjnym, a czy staną się w przyszlości sukcesem gospodarczym, to pokażą następne lata. Końcem roku wszyscy zdaliśmy sobie sprawę z tego, że jest to tylko kolejny etap rozwoju Wspólnoty. Swoją gotowość do przystąpienia do Unii potwierdziły w już prawie zakończonych negocjacjach Bułgaria i Rumunia. Jednak bez odpowiedzi pozostaje pytanie co dalej?
W pewnym zakresie odpowiedź dała decyzja o rozpoczeciu negocjacji przedakcesyjnych z Turcją. Wygląda na to, że ta ostatnia decyzja jest pierwszym krokiem do wprowadzenia zmian jakościowych w Unii. Dotychczas "15" rozwijała się w gronie krajów zbliżonych kulturowo, o wspólnej, wielowiekowej historii. Udało się te kraje zintegrować gospodarczo, powstał jednolity rynek, wprowadzono wspólną walutę. Obserwatorzy przewidują, że w przyszłości Unia będzie poszukiwała nowych, wspólnych celów przede wszystkim na arenie międzynarodowej, nie tylko w swoim bliskim otoczeniu. Będzie starała się wejść mocniej jako jedność do polityki światowej i będzie chciała odgrywać w niej wiekszą rolę. Należy więc przypuszczać, że pogłębiona będzie w przyszłości współpraca unijnych krajów przy tworzeniu wspólnej polityki bezpieczeństwa i polityki zagranicznej. Są tacy, którzy twierdzą, że zaproszenie do negocjacji Turcji jest poczatkiem zmian, w wyniku których Unia ma szanse stać się luźniejszym związkiem krajów.
Jak dalej będzie zmieniać się Unia, pokaże przyszłość i raczej ta dalsza, bo nie nie myślę tu tylko o 2005 roku...
Przeczytaj także:
Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019
![Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019 [© RVNW - Fotolia.com] Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019](https://s3.egospodarka.pl/grafika/gospodarka/Europa-wydarzenia-tygodnia-49-2019-sNRO59.jpg)
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy