Przetargi - raport VI 2011
2011-07-29 13:09
Przeczytaj także: Przetargi reklamowe w Polsce I-VI 2011
Inflacja i wysychanie unijnej skarbonki
Jak podał Główny Urząd Statystyczny, w czerwcu produkcja przemysłowa w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku wzrosła tylko o 2 proc. W ciągu sześciu miesięcy bieżącego roku produkcja wzrosła o 7,4 proc., w ubiegłym roku w porównywalnym okresie ten wzrost był wyższy i wyniósł 10,6 proc.
W tym roku gospodarkę napędza jeszcze budownictwo, gdzie trafiają środki unijne i realizowane są inwestycje związane z Euro 2012. Potwierdza to wysoka dynamika produkcji budowlanej związanej z budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej (40 proc. wzrostu) oraz specjalistycznych robót budowlanych (prawie 23 proc. wzrost). Środki unijne jednak się kończą i już wkrótce główny motor naszej gospodarki zacznie się dławić. O nadchodzącym osłabieniu w budownictwie jednoznacznie świadczy spadająca liczba ogłaszanych nowych postępowań o udzielenie zamówienia publicznego. Realizowane obecnie inwestycje będą więc kontynuowane, ale boom już się kończy i nie należy oczekiwać powtórki hossy w tym segmencie.
Na szczęście zaczyna wyhamowywać inflacja. Według danych GUS, w czerwcu inflacja w ujęciu rocznym wyniosła 4,2 proc., wobec 5 proc. przed miesiącem. To mniej niż prognozowali ekonomiści. Z kolei według danych NBP, inflacja bazowa w czerwcu, po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 2,4 proc. w ujęciu rocznym.
W czerwcu 2011 r. w porównaniu do maja odnotowano spadek liczby bezrobotnych i stopy bezrobocia. Natomiast w stosunku do analogicznego okresu ub. roku nastąpił niewielki wzrost liczby bezrobotnych i stopy bezrobocia. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu czerwca 2011 r. wyniosła 1 mln 883,3 tys. osób i była niższa niż przed miesiącem o 79,3 tys. osób. Bezrobotni zarejestrowani w urzędach pracy w końcu czerwca 2011 r. stanowili 11,8% ludności aktywnej zawodowo (w maju 2011 r. – 12,2%; w czerwcu 2010 r. – 11,7%).
– Podstawowe zagrożenia dla polskiej gospodarki nadal mają swoje źródła poza naszymi granicami. Praktyczne bankructwo Grecji, problemy innych krajów strefy euro – Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Irlandii, to tylko niektóre z niebezpieczeństw mogących uderzyć w nasz system finansowy i gospodarkę – mówi Beata Szkodzin, wydawca serwisu www.eGospodarka.pl. – Polska również jest krajem mocno zadłużonym, więc wszelkie perturbacje w dalszym finansowaniu naszego deficytu byłyby bardzo przykre dla całego sektora publicznego. Również zawirowania u naszych głównych europejskich partnerów handlowych bardzo szybko by uzyskały przełożenie na kondycję rodzimego przemysłu, a więc także budżetu Państwa. Niestety niepewność na rynkach finansowych oraz stopniowe wyczerpywanie się funduszy unijnych nie sprzyjają nowym planom inwestycyjnym. Stąd właśnie wyraźny spadek liczby postępowań o zamówienia publiczne w segmencie budowlanym – dodaje Beata Szkodzin.
Budowlanka: odwrót na całej linii
Dane opracowane przez serwis eGospodarka.pl wskazują, nadal bardzo intensywnie realizowane są inwestycje związane z budową i odbudową infrastruktury przeciwpowodziowej. W czerwcu 2011 roku liczba ogłoszeń przetargowych na wykonanie tego typu prac ("roboty w zakresie ochrony przeciwpowodziowej") wzrosła aż o 616 procent względem analogicznego miesiąca roku ubiegłego!
oprac. : eGospodarka.pl