eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolskaPolska: wydarzenia tygodnia 30/2011

Polska: wydarzenia tygodnia 30/2011

2011-07-31 15:08

Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 29/2011

  • Rząd zrezygnował przeprowadzenie ustawy budżetowej na rok przyszły w okresie wakacyjnym (przed wyborami). Prace nad budżetem zostały zablokowane przez związkowców w Komisji Trójstronnej. Zarzucili oni rządowi łamanie procedur i skrócenie terminów na konsultacje nad budżetem z partnerami społecznymi.
  • Według ministra finansów budżet na 2011 będzie zrealizowany bez zastrzeżeń.Po pierwszym półroczu deficyt budżetowy państwa wyniósł niewiele ponad 50 proc. deficytu zaplanowanego na cały rok. Z tej wypowiedzi wynika też, że o ponad 12 mld zł deficyt będzie mniejszy. Równocześnie poinformowano, że tegoroczne potrzeby pożyczkowe zrealizowano w ponad 80 proc. całorocznych planów.
  • Rozliczono rok 2010 i okazało się, że deficyt wyniósł 7,9 proc. (w przyszłym roku ma wynieść 2,9 proc. PKB). Według Rostowskiego deficyt będzie obniżony do zera w ciągu najbliższych czterech lat. Temu procesowi ma sprzyjać wzrost PKB, wzrosty dochodów z podatków i cięcia w wydatkach państwa.
  • Budżet 2010 roku został wykonany bez większych zastrzeżeń i co ważne dług publiczny nie przekroczył 55 proc. PKB. W ubiegłorocznych wydatkach budżetowych znajduje się pozycja kosztów poniesionych na usuwanie skutków powodzi w wysokości 3,2 mld zł.
  • Według GUS 7,3 proc. naszych obywateli ma dochody poniżej tzw. ustawowej granicy egzystencji (posiadają dochody indywidualne poniżej 477 zł, a dla czteroosobowej rodziny poniżej 1404 zł). Natomiast 17,1 proc. Polaków zalicza się do grupy tzw. ubóstwa względnego, a ich dochody są poniżej połowy średnich zarobków (665 zł).
  • Według komunikatu GUS (przygotowanego wg kryteriów stosowanych przez ten urząd) czerwcowa stopa bezrobocia była na poziomie 11,8 proc., a liczba bezrobotnych została oszacowana na 1,8 mln osób. Mało prawdopodobnym jest obniżenie do końca tego roku stopy bezrobocia do poziomu 10,9 proc., założonego w planach rządowych. Dziś wydaje się, że będzie to 11,5 proc.Najniższy poziom bezrobocia jest w Sopocie (3,4 proc) i w Warszawie (3,5 proc.).
  • Najwyższe bezrobocie jest w powiecie szydłowieckim (woj. mazowieckie) i wynosi ono 34 proc. Nasz kraj ma poważny problem z tzw. bezrobociem strukturalnym, są regiony (województwa wschodnie i północno-wschodnie), gdzie nie można liczyć na szybsze powstawanie nowych miejsc pracy.
  • Sejm przyjął ustawę umożliwiającą osobom mającym kredyty hipoteczne we frankach (700 tys. osób) spłacanie rat bezpośrednio w szwajcarskiej walucie. Wejdzie ona w życie od września. Zmniejszą się raty kredytowe.
  • W opinii analityków do końca obecnej dekady branża energii solarnej sprzeda swoje urządzenia za 30 mld zł. W Polsce budowane są fabryki, na nasz rynek wchodzą zagraniczne firmy. Do końca 2010 roku zainstalowano w Polsce 656 tys. mkw. kolektorów słonecznych, a do końca 2020 roku ma być ich 14,7 mln mkw.
  • Zysk operacyjny PKN Orlen SA wyniósł w II kw. 2011 roku około 1,0 mld zł (1,12 mld zł w 2009).

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

POLSKA BIEDA

GUS podał informacje o sytuacji materialnej Polaków. W tym komentarzu chcę zwrócić uwagę przede wszystkim na tych, którym w życiu "wiatr wieje w oczy", którzy w swoim życiu mają "pod górkę". Ludzi żyjących w Polsce w warunkach kwalifikowanych jako ubóstwo mamy ponad 17 procent. Przyczyną niskiego standardu życia jest najczęściej brak pracy oraz niskie zarobki często w połączeniu z wielodzietnością i niepełnosprawnością. Ubóstwo dotyczy także rodzin niepełnych, w których jeden z małżonków wychowuje dzieci...

Ubóstwo jest urzędniczo różnie kwalifikowane. W zależności od definicji i przyjętych kryteriów mogą to być liczby, mieszczące się w szerokim przedziale od kilku do niestety kilkunastu milionów.Badania w tej grupie zamożności dają jednak pogląd na generalną sytuację w naszym społeczeństwie. Pokazują one także jak postrzegają swoje warunki materialne sami zainteresowani. Z tych badań wynika ważny, pozytywny wniosek, że niezależnie od przyjętych kryteriów sytuacja nie pogarsza się, chociaż w opinii Polaków ponad połowa uważa, że ma problemy pokryciem swoich podstawowych potrzeb, a 40 proc. wyraża opinię, że "pewną trudnością" wiąże koniec z końcem, a ponad jedna czwarta ma z tym duże problemy.

Analitycy dla zbadania sytuacji materialnej koncentrują się głównie na grupie najsłabszych materialnie. W swoich badaniach przyjmują oni różne kryteria kwalifikujące do określonej grupy ubóstwa. I tak :
  • Do pierwszej grupy zalicza się ludzi żyjących w warunkach skrajnego ubóstwa. To ci, którzy żyją poniżej tzw. minimum egzystencji. Ten poziom to kwota niezbędna do zaspokojenia podstawowych, a nawet tylko elementarnych potrzeb, z której nie można nic odłożyć na jakieś rezerwy, czy nadzwyczajne wydatki. Granicę minimum egzystencji wyznacza Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Na rok 2010 r. przyjęto takie minimum dla jednej osoby na poziomie 466 zł, a dla czteroosobowej rodziny - 1257 zł. Według GUS poziomu minimum egzystencji nie osiągnęło 5,7proc. Polaków, czyli ponad 2 mln osób. Ta liczba nie zmieniła się w stosunku do 2009 roku.
  • Do drugiej, nieco wyższej grupy zalicza się ludzi żyjących poniżej tzw. ustawowej granicy egzystencji. Osoby o dochodach poniżej tej granicy kwalifikują się do otrzymywania od państwa zasiłków socjalnych. Taką granicę stanowi w dochodach indywidualnych 477 zł, a dla czteroosobowej rodziny 1404 zł. Do tej grupy zalicza się 7,3 proc. naszych obywateli i chociaż w statystykach rocznych liczba takich osób systematycznie maleje, to jednak wynika to z braku waloryzacji tej kwoty.
  • Do trzeciej grupy, której dotyczy tzw. ubóstwo względne zalicza się tę część społeczeństwa, która zarabia mniej, niż wynosi połowa średnich zarobków, czyli 665 zł. Ta grupa ludzi, o których można powiedzieć, że są ubogie stanowi 17,1 proc. całego społeczeństwa (ok. 6,5 mln). Według danych w ciągu ostatnich lat ten wskaźnik zmieniał się w przedziale 17-20 proc.

Wyniki badań potwierdzają, że powyższe wskaźniki są korzystniejsze dla mieszkających w miastach, niż na wsi. Także potwierdzają one podział kraju na Polskę A i Polskę B (do niej zaliczają się dziś województwa warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie i świętokrzyskie.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: