Wakacje Polaków: mało ofert last minute

Przeczytaj także: Jakie będą wakacje Polaków w 2011 r.?

Turcja, Hiszpania, Egipt i Tunezja. Tam jeszcze znajdziesz oferty na tegoroczne słoneczne wakacje w sierpniu. Ostatnie dni lipca przyniosły ciekawe informacje o praktycznie wyprzedanej ofercie do Grecji i na Wyspy Greckie. Pojawiające się na rynku propozycje wymagają niemal każdorazowego potwierdzenia dostępności u touroperatorów i ich lokalnych kontrahentów.

To dopiero połowa ścisłego sezonu turystycznego, a w Polsce praktycznie już nie ma ofert do Grecji. Dlaczego? Z jednej strony, po niedawnym kryzysie w Afryce Północnej oferta do Grecji sprzedawała się bardzo dobrze jako doskonała alternatywa dla Egiptu i Tunezji. Z drugiej strony, gwarancja pogody, korzystne ceny, przyjazna atmosfera i bardzo dobra jakość świadczonych na miejscu usług turystycznych sprawiły, że Polacy chętniej niż przed rokiem sięgnęli po oferty gościnnych kurortów Hellady – Oferty greckiej, którą możemy sprzedać od ręki jest naprawdę niewiele – potwierdza Iwona Sokołowska, dyrektor pionu sprzedaży w portalach turystycznych EasyGo.pl i Wakacje.pl. W tej chwili zdecydowaną większość musimy potwierdzać w biurach podróży, a oni u swoich greckich kontrahentów – dodaje Sokołowska.
Tymczasem pogoda w Polsce nie rozpieszcza. Średnie temperatury powietrza w lipcu oscylowały zaledwie wokół 20 st. C, wody nie przekraczały 16/17 st. C. Przy tym zanotowaliśmy ogromne ilości opadów deszczu, prawdziwe tornada, falę pogodowych zniszczeń. Samego słońca było zaś jak na lekarstwo. Długoterminowe prognozy pogody na kolejne tygodnie nie przynoszą optymistycznych informacji. Sierpień ma być podobno nie wiele lepszy od lipca, a poprawa pogody zapowiadana jest dopiero na ostatnią dekadę miesiąca.

Dla wszystkich spragnionych słońca i beztroskich wakacji w korzystnych cenach wciąż pozostają ciekawe propozycje wyjazdowe. Przede wszystkim w Turcji, Hiszpanii, Egipcie i Tunezji. Trzeba się jednak spieszyć, bo jak pokazuje przykład Grecji oferty wyprzedają się w ogromnym tempie.

Potwierdzeniem tego jest tegoroczny spadek ilości ofert w promocji last minute. Według raportów portali turystycznych EasyGo.pl i Wakacje.pl w maju br. sprzedaż zazwyczaj bardzo popularnych lastów była o 7 proc., w czerwcu o 5 proc., a w lipcu aż o 14 proc. niższa niż przed rokiem. Dlaczego tak się dzieje? - Dlatego, że oferta sprzedaje się bardzo dobrze i to z większym niż zazwyczaj wyprzedzeniem. Praktycznie nie ma miejsc na wyloty z dnia na dzień, a skoro ich nie ma to obniżka cen nie ma żadnego uzasadnienia – wyjaśnia Iwona Sokołowska. - Touroperatorzy nie widzą sensu w przecenianiu swoich produktów, a jeśli to robią, to bardzo delikatnie - w granicach 10-15 proc. - i na niewielkiej skali ofert – dodaje Sokołowska.