Umowa o pracę na początku kariery to rzadkość
2011-08-16 10:33
Moja pierwsza praca była... © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Młodzi ludzie a rynek pracy
fot. mat. prasowe
Moja pierwsza praca była...
Niskie zarobki nie sprzyjają umowom o pracę
Standardową metodą, za pomocą której pracodawcy przekonują młodych ludzi do tego, by zamiast umowy o pracę podpisać umowę cywilno – prawną lub nie nawiązywać formalnie żadnego stosunku pracy jest podwyższanie wynagrodzenia w przypadku uzyskania zgody na takie działanie. W pierwszej pracy Polak nie zarobi wiele – z zeszłorocznych badań Departamentu Analiz Strategicznych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, opartych na bazie danych ZUS, połowa absolwentów zarabia mniej niż 1486 zł brutto, a 10% pracuje za mniej niż 900 zł. Prawo Pracy umożliwia też pracodawcy obniżenie minimalnego wynagrodzenia dla osób, które podpisują pierwszą w życiu umowę o pracę do 80% wymiaru podstawowego. Trudno się zatem dziwić, że jeśli z ust pracodawcy pada propozycja otrzymywania zarobków wyższych o 200 – 300 zł, ale bez umowy – większość młodych osób zgadza się na takie warunki.
Studenta zatrudnię
Pracodawcy wyraźnie preferują w zatrudnianiu studentów. Wiele ogłoszeń rekrutacyjnych – zwłaszcza tych, które zamieszczane są w prasie lokalnej oraz bezpośrednio w lokalach gastronomicznych czy sklepach podkreśla wymóg posiadania statusu studenta. „Dla pracodawcy jest to po prostu oszczędność. Z osobą o statusie studenta, pracodawca może podpisać umowę – zlecenie i nie musi opłacać składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Postępuje zgodnie z prawem, a jednocześnie nie ponosi zwiększonych kosztów.” - wyjaśnia Michał Filipkiewicz z Praca.pl. Czy trudno dziwić się pracodawcy, że preferuje studentów? W efekcie osoba, która ukończyła 26 lat i podlega ozusowaniu oraz osoba nie posiadająca statusu studenta są dla pracodawcy pracownikiem mniej korzystnym finansowo. Jeśli chce pracować, musi zgodzić się na warunki proponowane przez pracodawcę – co najczęściej niesie za sobą umowę o dzieło, bądź szarą strefę.
Staże i praktyki dla absolwenta
Kolejną sytuacją na rynku pracy, która nie sprzyja zwiększeniu ilości umów o pracę u młodych pracowników są wszechobecne staże doszkalające i praktyki dla absolwentów. W sierpniu 2009 roku weszła w życie ustawa o praktykach absolwenckich, na mocy której, pracodawca może przyjąć absolwenta podpisując z nim umowę na praktyki absolwenckie. Ma ona charakter umowy cywilno – prawnej. Pracodawca nie musi płacić praktykantowi wynagrodzenia, jeśli takie będą warunki umowy, a jeśli się zdecyduje zapłacić za jego pracę, to odprowadza jedynie podatek dochodowy, bowiem wynagrodzenie praktykanta zwolnione jest ze składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. „Barierą wieku dla umowy o praktykę dla absolwenta jest 30 rok życia. A przyjmować na praktyki można już osoby po gimnazjum. Zatem wielu pracodawców decyduje się na tę formę współpracy – również ze względu na koszty” - komentuje ekspert Praca.pl
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl