Spowolnienie gospodarcze, ale nie recesja
2011-08-19 12:28
Przeczytaj także: Polska gospodarka wchodzi w fazę ekspansji
fot. mat. prasowe
Jednym z głównych problemów w sferze realnej polskiej gospodarki będzie niższa konsumpcja, spowodowana szokiem cenowym i wysokimi ratami kredytów hipotecznych. Zahamowaniu może ulec jednocześnie ożywienie inwestycyjne – W tej chwili gospodarkę napędzają inwestycje infrastrukturalne. Istnieje duże ryzyko, że ich zmniejszenie nie zostanie w pełni zrekompensowane przez inwestorów prywatnych – podkreśla Marcin Mazurek. Sceptyczne nastawienie ze strony firm potwierdzają dane z rynku pracy. - Firmy bądź już przestały zatrudniać, bądź planują zrobić to w najbliższych miesiącach. Rosnące płace to raczej wynik przeszłej aktywności gospodarczej, a większość przedsiębiorców nie planuje w najbliższym czasie podwyżek – dodaje Mazurek.
Sytuacja budżetowa w Polsce jest stabilna. Rząd dysponuje poduszką płynnościową w wysokości 50 mld złotych. – To zabezpieczenie może się jednak zmniejszyć, ze względu na prawdopodobne przesunięcie dalszej prywatyzacji PKO BP. Taka sytuacja może zwiększyć podaż obligacji – mówi Pytlarczyk. Według niego po wyborach konieczne będzie zacieśnienie fiskalne, które ustabilizuje pozycje polskiego państwa wśród inwestorów zagranicznych. Z kolei niższy wzrost PKB nie przełoży się na szybki spadek inflacji. – Wzrost cen napędzany będzie głównie przez żywność i surowce. Dodatkowym czynnikiem może być słabszy złoty – dodaje Pytlaczyk. Ekonomiści BRE Banku prognozują, że inflacja utrzymywać się będzie na poziomie ok. 4 proc. W 2012 roku powinien nastąpić skokowy spadek tego wskaźnika. Wzrost cen przemawia przeciwko, coraz bardziej popularnej na rynkach hipotezie o obniżce stóp procentowych. – Pojawiły się głosy że cykl zacieśnienia polityki monetarnej został wprowadzony zbyt pochopnie i za wcześnie. W związku z tym do korekty ścieżki stóp może dojść już na przełomie 2011 i 2012 roku – podsumowuje Pytlarczyk.
Polska waluta znajdzie się w najbliższych kwartałach pod znaczną presją, głównie ze względu na obawy o stabilność systemu finansowego i sytuację w regionie. – Dodatkowo złoty zazwyczaj negatywnie reaguje na niższe tempo wzrostu PKB i perspektywy niższych stóp procentowych NBP. Na szczęście w dłuższej perspektywie powinno jednak dojść do większego zrównoważenia na rachunku obrotów bieżących co sprzyjać będzie ustabilizowaniu kursu względem euro na poziomie 4 złotych – mówi Marcin Mazurek. Zaznacza jednak, że złoty będzie bardzo podatny na zmiany awersji do ryzyka i aktywność Ministerstwa Finansów.
Przeczytaj także:
Dekarbonizacja Polski szansą dla gospodarki?
![Dekarbonizacja Polski szansą dla gospodarki? [© wirestock na Freepik] Dekarbonizacja Polski szansą dla gospodarki?](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/polska-gospodarka/Dekarbonizacja-Polski-szansa-dla-gospodarki-263096-150x100crop.jpg)
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl