Polacy a infrastruktura transportowa
2011-08-23 13:04
Najważniejsze inwestycje w ramach infrastruktury drogowej w ciągu najbliższych 10 lat © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Rynek budownictwa drogowego będzie rósł
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez PBS DGA, 75% Polaków jako priorytetowe w ciągu najbliższych 10 lat uznaje inwestycje w infrastrukturę drogową. Co ciekawe Polacy nie stawiają na pierwszym miejscu budowy autostrad, którym poświęca się w dyskusji publicznej tak wiele uwagi. Co trzeci Polak bardziej opowiada się za modernizacją sieci dróg lokalnych, z których korzysta na co dzień. Jako najważniejszą inwestycję wybiera je niemalże co trzeci Polak (30,9%). Ponadto 24,4 % badanych opowiedziało się za inwestowaniem w obwodnice miast, które bezpośrednio wpływają na jakość ruchu lokalnego w miastach.- Pozytywna opinia społeczna o drogach lokalnych i obwodnicach wynika przede wszystkim stąd, że większość Polaków mieszka poza dużymi miastami i na co dzień nie korzysta z autostrad i dróg ekspresowych. Drogi szybkiego ruchu nie spełniają bowiem funkcji przenoszenia ruchu lokalnego, tylko międzyregionalnego czy wręcz (w przypadku autostrad) międzynarodowego – komentuje Urszula Nelken, Rzecznik Prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
fot. mat. prasowe
Najważniejsze inwestycje w ramach infrastruktury drogowej w ciągu najbliższych 10 lat
- Odpowiednia infrastruktura transportowa ma znaczenie dla zapewnienia wzrostu gospodarczego a także minimalizowania dysproporcji w rozwoju pomiędzy poszczególnymi regionami kraju – komentuje Przemysław Szkudlarczyk, Wiceprezes PBG S.A.
Na drugim miejscu po infrastrukturze drogowej z 17% wskazań badanych znajduje się kolej jako najważniejszy element infrastruktury transportu, który wymaga modernizacji. Wynik ten jest dość zaskakujący głównie ze względu na problemy z jakimi minionej zimy borykali się pasażerowie pociągów oraz opóźnienia wynikające ze stanu infrastruktury kolejowej. Dodatkowo, jak pokazują badania dla respondentów z mniejszych miejscowości, znacznie kolei spada na rzecz infrastruktury drogowej. Może to być konsekwencją rezygnacji kolei z utrzymywania nierentownych połączeń lokalnych oraz zwiększającej się liczby samochodów na wsiach i w mniejszych miejscowościach.
- Infrastruktura musi rozwijać się równomiernie, z uwzględnieniem wszystkich dziedzin transportu. Co więcej, należy wziąć pod uwagę wieloletnią perspektywę, a nie tylko bieżące potrzeby. Przykładem, niestety negatywnym, z ostatnich 20. lat jest praktycznie całkowita likwidacja transportu śródlądowego, w wyniku czego transport znacznej części ładunków zaczął odbywać się nie koleją, ale właśnie drogami – wyjaśnia Maciej Gruca, Dyrektor Operacyjny w spółce Fresh Logistics, Grupa Raben.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl