Aż czterech z dziesięciu czołowych przedsiębiorców w Polsce stroni od mediów - dowiadujemy się z raportu "Najbogatsi Polacy" przygotowanego przez "PRESS-SERVICE Monitoring Mediów". O pozostałych w mediach mówi się raczej niewiele. Czy to ich przemyślana strategia? I dlaczego dziennikarze nie interesują się osobami, od decyzji których zależy często nie mniej niż od posunięć wszechobecnych polityków?
Przeczytaj także:
Najbogatsi Polacy w mediach VII 2012
Udział procentowy publikacji i emisji medialnych na temat najbogatszych Polaków z uwzględnieniem rod
Udział procentowy publikacji i emisji medialnych na temat najbogatszych Polaków z uwzględnieniem rodzaju medium
Kliknij, aby przejść do galerii (6)
Jak czytamy w raporcie, zdecydowanym liderem mediów w lipcu był Zygmunt Solorz-Żak. Na temat właściciela Polsatu pojawiły się 562 materiały medialne, czyli niemal dwa razy więcej niż na temat pozostałej analizowanej dziewiątki. Jan Kulczyk, drugi pod względem sumy publikacji i emisji (87 materiałów medialnych), odnotował ponad sześć razy słabszy wynik od Solorza-Żaka. Z kolei na temat sklasyfikowanej na trzecim miejscu rodziny Wejchertów, pisano i mówiono ponad jedenaście razy rzadziej niż o właścicielu Polsatu (łącznie 49 materiałów). Blisko trzeciego miejsca znaleźli się Leszek Czarnecki, Michał Sołowow i rodzina Karkosików. Na ich temat pisano i mówiono odpowiednio 48, 46 i 44 razy.
Suma publikacji w najaktywniejszych tytułach prasowych, stronach internetowych i kanałach telewizyjn
Suma publikacji w najaktywniejszych tytułach prasowych, stronach internetowych i kanałach telewizyjnych
Kliknij, aby przejść do galerii (6)
Dariusz Miłek i Grażyna Kulczyk nie przekroczyli progu 10 informacji. Należy również zaznaczyć, że w lipcu, w mediach uwzględnionych w analizie, nie pojawiły się żadne publikacje ani audycje telewizyjne na temat Tadeusza Chmiela i Jerzego Staraka.
W lipcowej analizie, najaktywniejszym medium, okazał się Internet. W sieci opublikowano niemal 2/3 całości przekazu. Sporo, bo prawie 30 proc. wiadomości, pojawiło się również na łamach prasy. W tym zestawieniu zdecydowanie najsłabiej wypadła telewizja, której udział w całości przekazu wyniósł niespełna 7,5 proc.
Dominująca pozycja Internetu w prezentowanym wyżej zestawieniu była możliwa m.in. dzięki dużej liczbie specjalistycznych podstron, należących do portali mainstreamowych. Wiele materiałów związanych z najbogatszymi Polakami, prezentowanych było na stronach, które specjalizują się w wąskich dziedzinach, a nie na głównych witrynach analizowanych portali internetowych.
Suma publikacji i emisji medialnych na temat najbogatszych Polaków z uwzględnieniem rozmiaru
Suma publikacji i emisji medialnych na temat najbogatszych Polaków z uwzględnieniem rozmiaru
Kliknij, aby przejść do galerii (6)
Z tego względu, na temat rajdowych dokonań Michała Sołowowa, można było przeczytać na portalu www.sport.onet.pl czy www.moto.wp.pl. O Leszku Czarneckim pisano na stronie www.finanse.wp.pl, a na temat Jana Kulczyka pojawiło się stosunkowo dużo informacji na portalu www.gospodarka.gazeta.pl. Z kolei dokonania Zygmunta Solorza-Żaka, najczęściej spośród wszystkich analizowanych osób, komentowano na forum czytelników portalu www.gazeta.pl.
Z raportu wynika, że przekaz na temat najbogatszych Polaków był neutralny lub pozytywny. Negatywne materiały były w zdecydowanej mniejszości. Najwięcej nieprzychylnych treści pojawiło się w Internecie. „Ofiarami” niepochlebnych recenzji byli: Zygmunt Solorz-Żak (16 materiałów), Jan Kulczyk (10), Grażyna Kulczyk (2) i Leszek Czarnecki (1).