Tydzień 2/2005 (10-16.01.2005)
2005-01-14 23:56
Przeczytaj także: Tydzień 1/2005 (03-09.01.2005)
- Pod przewodnictwem J.C. Trichet - szefa Europejskiego Banku Centralnego odbyło się w bazylei kolejne spotkanie prezesów banków centralnych najważniejszych banków swiata, tzw. G10. Przedmiotem obrad były niebezpieczeństwa dla światowej gospodarki z powodu amerykańskich deficytów budżetowego o handlowego. Rząd USA od pewnego czasu obiecuje zajęcie się tym problemem. Skutkiem obecnej sytuacji jest spadek wartości USD w ciągu ostatnich 2 lat o 25%! Presje na Biały Dom wywierają międzynarodowe instytucje gospodarcze w tym MFW i BŚ. Utrzymanie sie obecnej sytuacji grozi światowej gospodarce spadkiem tempa wzrstu gospodarczego
- Parlament Europejski przegłosował projekt konstytucji, przy czym 500 eurodeputowanych było za ( w tym 15 Polaków), 137 było przeciw (w tym 9 z Polaki) oraz 40 wstrzymało się od głosu (z Polski aż 19).
- Klub Paryski, który tworzy 19 krajów wierzycielskich ogłosił natychmiastowe i bezwarunkowe moratorium na spłatę długów państwowych dla Siri Lanki, Indonezji i Seszeli. To reakcja Klubu na skutki tsunami.
- Rada Europejskiego Banku Centralnego (EBC) podtrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie (oprocentowanie kredytu refinansowego-2%, depozytów-1%, pożyczek udzielanym bankom komercyjnym-3%).
- Gospodarka Niemiec wzrosła w 2004 roku o 1,7%, deficyt budżetowy wyniósł 3,9% PKB, a spożycie indywidualne spadło o 0,3%.
- W III kwartale wzrost gospodarczy w krajach unijnych i w całej Unii wyniósł 0,3% kw/kw.
- Otwarcie unijnego rynku na chińskie tekstylia spowoduje, że nastąpi spadek cen, a wydatki konsumentów zmniejszą się o 25 mld euro rocznie.
- W roku 2003 Airbus sprzedał 305 samolotów, a w 2004 roku 320. W tym roku plany przewidują sprzedaż 350-360 samolotów. Koncern ma potwierdzone zamówienia na 370 samolotów, wartości 37 mld USD.
- W 2004 roku w UE bezrobocie wyniosło 8,9% w stosunku do 9,1% w 2003 roku. Najwyższe bezrobocie było w Polsce (18,4%), na Słowacji (17,3%) i w Hiszpanii (10,3%), a najniższe w Irlandii (4,3%), w Luksemburgu (4,3%) i Austrii (4,5%).
- Unia stara się uzdrowić swoją gospodarkę i nadać jej nowe impulsy rozwojowe. Lecz ma z tym duże trudności. Ostatnie informacje z Brukseli to zalecenie większej dyscypliny budżetowej dla Holandii, kontrolę wydatków dla Luksemburga, reformę systemu ochrony zdrowia i emerytur Czechom. Pochwały udzielono Austrii i Szwecji.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
ŚLAMAZARNY POCZĄTEK NOWEGO ROKU W UNII
Już za pół roku unijne kraje będą musiały podjąć ostateczne decyzje w sprawie wysokości budżetu na lata 2007-2013 i struktury wydatków. Jednak w dalszym ciągu daleko jest do pełnego porozumienia. Obydwa dotychczasowe obozy w zasadzie podtrzymują swoje stanowisko. Kraje najbogatsze - najwięksi płatnicy netto, czyli Niemcy, Francja, Holandia, Wielka Brytania, Austria i Szwecja stoją na stanowisku, że należy ograniczyć do 1% dochodu narodowego brutto wydatki. Drugą zwartą grupę stanowią przede wszystkim kraje "10" , które żądają zwiększenia składki do jak największego poziomu i licząc na ustępstwo pierwszej grupy proponują jej kompromis na poziomie 1,14%DNB. Różnica jest niebagatelna, bo rzędu 200 mld euro. Pojawiają się też nowe propozycje:
Wielka Brytania i Holandia zgłosiły wniosek, by redukując unijne wydatki budżetowe ( składki) w nowym budżecie przeznaczyć fundusze strukturalne wyłącznie dla "10" nowoprzyjętych członków Unii. Propozycja ta spotkała się jednak z ostrym sprzeciwem zainteresowanych, w tym także komisarz Hubner. Zwróciła ona uwagę, że realizacja tej propozycji to nieuzasadnione odebranie prawa do unijnej pomocy ubogim regionom w takich krajach jak Hiszpania, Portugalia i Grecja.
Jest też koncepcja podwojenia nakładów na badania naukowe, zwiększając je z 17,5 mld euro do 30 mld euro. Ta nowa koncepcja to rozszerzenie realizacji rozwoju gospodarki unijnej przez tworzenie europejskich platform technologicznych, czyli konsorcjów firm przemysłowych i placówek badawczych. W stadium przygotowawczym są obecnie 22 takie platformy. W Polsce będa trzy z nich: w dziedzinie budownictwa, tekstyliów i lotnictwa.
Przeczytaj także:
Tydzień 8/2005 (21-27.02.2005)
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy