Rynek lotniczy w Polsce 2010

Przeczytaj także: Rynek lotniczy 2012

Podobnie jak w poprzednich, także w najnowszym wydaniu Raport zawiera aktualne dane i ocenę głównych zjawisk zachodzących w branży lotniczej. Analiza podzielona jest, jak zawsze, na 2 podstawowe części, z których jedna odnosi się do zjawisk na świecie, druga zaś poświęcona jest szczegółowym profilom rynku polskiego.

Rok 2010 r. to dla światowego lotnictwa cywilnego przede wszystkim okres odbudowy rynku po głębokim załamaniu spowodowanym kryzysem finansowo-gospodarczym. Do rekordowego poziomu wzrosły przewozy pasażerskie i ruch na lotniskach. Bardzo dobre rezultaty odnotowano w przewozach i przeładunkach air cargo. Linie lotnicze w skali globalnej wypracowały pokaźne zyski, a sprzyjały temu umiarkowane ceny ropy. Zyski, choć nie pokryły wszystkich strat z lat wcześniejszych zdecydowanie poprawiły kondycję finansową przewoźników. Świat jednak nie rozwijał się w równomiernym tempie. O ile rynek regionu Azji i Pacyfiku, Ameryki Łacińskiej i Bliskiego Wschodu rósł bardzo dynamicznie, o tyle w Ameryce Północnej i Europie wzrost był znacznie słabszy.

Sytuacja w 2011 r. rozwija się pod wpływem szeregu istotnych czynników, które oddziałują na rynki regionalne na ogół niekorzystnie. Katastrofa naturalna i nuklearna w Japonii, niepokoje polityczno-społeczne w Afryce Północnej, rosnące ceny ropy, zawirowania na rynkach finansowych i gwałtowny spadek wskaźników koniunktury to tylko kilka najbardziej spektakularnych przykładów. W tym okresie najbardziej dynamicznie rośnie rynek przewozów pasażerskich w Ameryce Łacińskiej, na Bliskim Wschodzie i ku zaskoczeniu większości analityków w Europie. Najsłabiej w Afryce i Ameryce Północnej. Niejednoznaczne sygnały z rynku ropy powodują, że prognoza zysków przewoźników zmniejszona została o połowę i wg IATA ma wynieść ok. 4 mld USD.

Wychodzenie z kryzysu dotyczyło w ub. r. także rynku polskiego. Wzrosły przewozy pasażerskie i cargo, ruch na lotniskach, zwiększyły się przewozy PLL LOT oraz we wszystkich podstawowych segmentach (zagraniczny, krajowy, czartery). Większość portów regionalnych osiągnęła rekordowy poziom ruchu. Największy w historii był także ruch czarterowy. W trakcie I półrocza 2011 rynek polski rozwijał się dość dynamicznie, choć w mniejszym tempie niż rynek europejski. Miesiące letnie przyniosły wyraźną stagnację. I choć na kilku innych rynkach Europy Środkowo-Wschodniej (Czechy, Węgry, Republiki Bałtyckie) mamy podobną sytuację, to kontrastuje ona z dodatnią wysoką dynamiką Europy Zachodniej. Jednakże w ostatnich miesiącach 2011 r. sytuacja może się odwrócić.