Nauka języków obcych to spory wydatek
2011-09-27 09:04
Przeczytaj także: Jakie języki obce preferują Polacy?
Nic więc dziwnego, że coraz więcej uczniów korzysta z dodatkowych zajęć w szkołach językowych, platform e-learningowych, konwersacji na skype lub coraz popularniejszych kursów językowych za granicą. Problem w tym, że oznaczają one dość spory wydatek dla rodziców. Za semestr na kursie językowym zapłacimy dziś od 600 – 1800 zł, trzy razy tyle za dwa tygodnie nauki w Wielkiej Brytanii. To jednak nie zniechęca. – Motorem do podjęcia nauki poza szkołą są coraz częściej rodzice. To pokolenie opiekunów, które już samo, na co dzień, żyje w otoczeniu tego języka i zdaje sobie sprawę z tego jak ważna jest znajomość, nawet kilku języków obcych, a więc inwestuje w edukację językową dziecka w kraju, ale także coraz częściej i zagranicą – mówi Halina Juszczyk z agencji edukacyjnej Language Abroad.Nie tylko szkolne mury
Aż 62 proc. uczniów szkół gimnazjalnych i licealnych wybiera na dodatkowych kursach język angielski, 21 proc. niemiecki. Francuski, włoski i hiszpański w sumie 15 proc. Z dodatkowych godzin nauki języka korzysta dziś aż 47 proc. uczniów. Nie zawsze jednak są to godziny spędzone w szkole językowej. 21 proc. ma prywatnego korepetytora, 5 proc. szlifuje swój język na skype z lektorem. Coraz częściej wybieramy się także na zagraniczne kursy językowe. Na takim kursie było 2 proc. uczniów – wynika z danych agencji edukacyjnej Language Abroad.
- Szkoły językowe w Polsce wciąż pozostają najpopularniejszym miejscem, do których przychodzimy nauczyć się języka. Nie oznacza to, ze są jedynym rozwiązaniem. Z informacji zagranicznych szkół językowych, jakie do nas napływają, wynika, że ponad 2 tys. uczniów z całej Polski wyjeżdża rocznie za granicę na różnego rodzaju kursy językowe, obozy, wakacje z językiem lub warsztaty. Wciąż popularni są studenci, u których można liczyć na korepetycje, także te prowadzone za pomocą Skype – mówi Halina Juszczyk, dyrektor agencji edukacyjnej Language Abroad.
Uczeń ma z czego wybierać
Bez względu na to, którą z opcji wybierzemy, trzeba liczyć się z wydatkiem. Nauka w szkole językowej kosztuje dziś od 600 do 1800 zł za semestr. Cena zależy od marki szkoły, języka, wielkości grupy, a nawet godziny, w której pasuje nam nauka. Dużo więcej trzeba zapłacić, jeśli chcemy uczyć się języka w szkole językowej w Niemczech lub Wielkiej Brytanii. Za tygodniowy pobyt w najpopularniejszych dziś szkołach w Londynie lub Bournemouth musimy zapłacić od 770 GBP do 800 funtów w Londynie. Nauka za Odrą kosztuje z kolei od 1000 EURO za tygodniowy kurs. Dużo taniej wychodzi godzina konwersacji z lektorem na skype, to wydatek ok. 30-50 zł. Podobne ceny maja studenci, udzielający korepetycji. Zdaniem Haliny Juszczyk, chociaż mamy, w czym wybierać, nie zawsze uczeń wybiera dobrze.
- Nauka języka ma sens, kiedy osłuchujemy się z nim, na co dzień. Niestety okres wakacji, dla wielu oznacza wakacje od nauki języka. Dobrze jest, więc ustalić sobie jakąś kombinację, różnych sposobów nauki, połączyć np. naukę w szkole językowej z wyjazdem na kurs językowy w okresie wakacji letnich lub zimowych, lub połączyć naukę w szkole językowej z konwersacjami na skype. Druga kwestia to dobór poziomu. Bez względu na to czy wybieramy się na kurs do Wielkiej Brytanii czy do szkoły za rogiem, lektorzy muszą ocenić poziom wiedzy ucznia, inaczej efekty będą niewidoczne -mówi Halina Juszczyk.
![Angielski w biznesie to norma [© DOC RABE Media - Fotolia.com] Angielski w biznesie to norma](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/znajomosc-jezykow-obcych/Angielski-w-biznesie-to-norma-133872-150x100crop.jpg)
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl