Upadłości firm w Polsce I-IX 2011 r.
2011-10-03 11:34
Postanowienia upadłościowe w 3 kwartałach 2011 roku © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Upadłości firm w Polsce I-VI 2011 r.
fot. mat. prasowe
Postanowienia upadłościowe w 3 kwartałach 2011 roku
Łukasz Stefaniuk z Kancelarii Stefaniuk i Partnerzy, obsługującej Coface Poland
Z perspektywy wierzyciela, instytucja upadłości zawsze kojarzy się negatywnie, czemu trudno się dziwić. Niezależnie bowiem od wyboru procedury (upadłość likwidacyjna, czy upadłość układowa) nie istnieje realna możliwość całkowitego zaspokojenia przysługujących mu wierzytelności. Jednakże, co dostrzegalne w obecnych realiach, upadłość jest jedynym – jakkolwiek niedoskonałym – „cywilizowanym instrumentem” pozwalającym na zakończenie lub uratowanie działalności danego podmiotu, w sytuacji jego niewypłacalności, przy możliwie największym zaspokojeniu wierzycieli, odbywającym się pod kontrolą organów sądowych.
W kontekście zebranych przez Coface danych dotyczących tego roku, w szczególności gwałtownego wzrostu liczby upadłości osób fizycznych będących przedsiębiorcami (aż o 42%), jak również uwzględniając negatywny wpływ trwającego wciąż światowego kryzysu gospodarczego na sytuacje polskich przedsiębiorców, zasadne wydaje się postawienie sobie pytania. Czy przepisy upadłościowe sprzyjają w sposób wystarczający tym, którzy wskutek niezależnych często od siebie okoliczności zewnętrznych popadli w przejściowe kłopoty finansowe, z których wyjście – wedle określonego przez dłużnika, a zaakceptowanego przez wierzycieli planu naprawczego – musi poprzedzać fakt ogłoszenia przez Sąd upadłości tego dłużnika.
Wydaje się jednak, że warta rozważenia jest koncepcja wyodrębnienia postępowania naprawczego dla tych właśnie podmiotów, poprzez umożliwienie im skorzystania z możliwości uratowania bytu przedsiębiorstwa i spłaty swoich długów (za zgodą wierzycieli), bez konieczności uprzedniego ogłaszania upadłości.
Upadłości według branż
fot. mat. prasowe
Upadłości wg branż
Upadłości podmiotów z sektora budowlanego stanowią obecnie ponad 20 proc. wszystkich przypadków niewypłacalności w Polsce, podczas gdy dwa lata temu udział ten wynosił około 10 proc.
Zmniejszyła się natomiast liczba upadłości w sektorze produkcji. Obecnie firmy produkcyjne stanowią 31 proc. wszystkich bankructw, podczas gdy w 2009 roku było to o 10 proc. więcej.
W 3 kwartale 2011 roku obserwuje się proces spowolnienia w spłacie należności w większości branż.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl