Tydzień 3/2005 (17-23.01.2005)
2005-01-23 23:55
Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 40/2014
- WTO (ta organizacja skupia dziś 148 krajów) poniosła ostatnio kilka porażek. Główną przyczyną jest niemożność doprowadzenia do kompromisu pomiędzy krajami bogatymi i biednymi w sprawie liberalizacji swiatowego handlu (katarska runda negocjacji). Brak postępu w negocjacjach spowodował, że WTO zamierza teraz wciągnąć w rozwiązywanie tych problemów członków rządów. Dlatego planuje coroczne spotkania przedstawicieli krajów członkowskich w randze ministrów i co 5 lat w randze szefów rzadów.
- Unia i USA zamierzają wynegocjować nowe porozumienie dotyczace subwencji (pomocy publicznej) przy projektowaniu i produkcji samolotów, która ma zastapić poprzedni układ, obowiazujący od 1992 roku. Ostatnio jednak Japonia odmówiła udziału w tych rozmowach...
- Rynki finansowe z niepokojem przyjeły wiadomość, że USA nie będa starały się zahamować spadku wartości swojej waluty.
- Według danych rządowych w Chinach żyje 26 mln osób poniżej granicy ubóstwa , którą określono na 77USD (w ubiegłym roku nastapił spadek o 3 mln), a kolejne 60mln ma bardzo niskie dochody. Bank Światowy określa granice nędzy na poziomie 1USD dziennie na osobę i szacuje, że w takiej sytuacji jest ok. 200 mln Chińczyków.
- Od poczatku roku ropa zdrożała o 10%, a w ciagu roku o 40%. Obecne ceny w Londynie wynoszą ponad 45,5 USD/b.
- Mazda to kolejna japońska fabryka samochodów, która uzyskała od chińskiego rządu zgodę na utworzenie j.v., z chińskim FAW.
- Ataki na instalacje paliwowe kosztowały Irak ok. 10 mld USD.
- Malezyjski Proton we współpracy z VW rozpocznie produkcję taniego samochodu przeznaczonego na rynki Azji Południowo-Wschodniej.
- Po przejęciu PeopleSoft przez Oracla rozpoczęto redukcje w zatrudnieniu. Z PeopleSoft odejdzie 40% załogi (obecnie zatrudnionych jest 11,5 tys. osób). Razem z koncernu po dokonanej fuzji odejdzie 5 tys. osób.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
SUKCES AIRBUSA JEST SUKCESEM CAŁEJ EUROPY, ALE JEST ON TAKŻE PRESTIŻOWĄ PORAŻKĄ USA
Ostra rywalizacja pomiędzy USA i krajami Unii na obecnym etapie rozszerza się na kolejne dziedziny, nawet na te, w ktorych przez wiele powojennych dziesiecioleci była współpraca, a w których spory rozstrzygano kiedyś spokojnie, w partnerskich rozmowach przy stole negocjacyjnym. Europa i Ameryka różnią się w kolejnych obszarach, tak w bieżących sprawach politycznych i gospodarczych, jak i w sprawach strategicznych. W ostatnich latach USA niewiele liczyły się z opinią swoich europejskich partnerów. W rezultacie stanowiska przez obie strony są prezentowane w coraz częściej w ostrym tonie, a w sprawach gospodarczych coraz więcej sporów trafia prawie od razu pod arbitraż WTO, przy czym strony rzadko korzystają z możliwości bezpośrednich rozmów i poszukiwania kompromisu. Są też werdykty WTO, oraz groźby sankcji.
Słabe wyniki europejskiej gospodarki w porownaniu z USA , niekorzystne prognozy w realizacji Traktatu Lizbońskiego to przyczyna bezsennych nocy wielu ambitnych europejskich polityków. Wydaje się też, że ubiegłoroczne przyjęcie dziesięciu nowych państw teraz z dużym trudem konsumuje Unia. Nie zmieniło to zasadniczo układu sił i szans Unii na zwycięstwo w rywalizacji z USA. Jeśli Unia ma jakieś szanse na sukces w tej rywalizacji, to na pewno w trzeba wydłużyć horyzont czasowy znacznie poza 2010 rok.
Nic dziwnego, że w takiej sytuacji Europejczyków cieszy każdy sukces. Taka okazja zbliżała się od pewnego czasu i trzeba przyznać, że znakomicie ja wykorzystano. Europejscy przywódcy doskonale wiedzieli, że sukces w rywalizacji, w liczącej się i prestiżowej dziedzinie może być ważnym impulsem dla atmosfery zniechęcenia na Starym Kontynencie. Może pokazać wątpiącym w sens dlalszego wyścigu z USA i to, że jesteśmy w stanie skutecznie konkurować, jesteśmy w stanie wygrać z USA.
Na lotnisku Blagnac pod francuska Tuluzą pokazano nowe dzieło europejskiego koncernu lotniczego EADS. Jest nim Airbus A380, który kończy okres dominacji amerykańskiego jumbo B747. Od dziś najwiekszym samolotem pasażerskim jest trzypokładowy A380, zabierajacy 555 pasażerów, a w wersji czarterowej nawet 853 osoby. Jego zasięg wynosi 15 tys. km, a ciężar startowy 560 ton. Jest zbudowany z nowej generacji materiałów, ma bardzo ekonomiczne silniki, ma rekordowo niskie koszty esploatacyjne w przeliczeniu na jednego pasażera. Airbus ma już podpisane kontrakty na 139 maszyn, a zamówienia na dalsze 11 w końcowym stadium negocjacji. Koszty zaprojektowania samolotu i przygotowania go do produkcji ocenia się na 11-12 mld euro.
Europejskim przywódcom udalo się. Impreza w Tuluzie pokazała Europie i Ameryce, że w perspektywie najbliższych kilku dziesięcioleci sukces USA w rywalizacji pomiędzy EU nie jest jeszcze przesądzony. Trzeba też zaznaczyć, że gospodarze - udziałowcy w EADS złożyli Rosji zaproszenie do współpracy w dziedzinie lotnictwa, a Rosja od lat liczy się w świecie tak w lotnictwie pasażerskim, jak i w wojskowym...
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy