Wyniki wyborów w social media
2011-10-19 13:05
Najpopularniejsi liderzy © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Kandydaci w wyborach nieprzygotowani do rekrutacji
O kim, gdzie i po co mówili w social media?Zarówno tuż przed jak i bezpośrednio po wyborach najbardziej social medialną osobą był Janusz Palikot i jego Ruch. Z kolei zainteresowanie PJN w wirtualnej rzeczywistości odpowiadało wynikowi wyborczemu w realu i było nikłe – na poziomie 1% dyskusji o wszystkich partiach biorących udział w wyścigu o władzę.
Internauci rozmawiali chętniej o liderach partii niż na temat samych ugrupowań. Wielu z nich dzieliło się informacjami na temat własnych wyborów, argumentując decyzje w barwny, nierzadko dowcipny sposób. W wyniku tych dyskusji pojawiło się nawet kilka nowych politycznych dowcipów. Najchętniej dzielili się swoimi poglądami za pośrednictwem mikroblogów (najlepszy do tego celu był jak się okazało Twitter). Dużą rolę odegrały także fora (głównie gazeta.pl), które w znacznym stopniu pozwalają na anonimowość komentujących. To właśnie tam najczęściej pojawiały się dosadne komentarze. Najdowcipniej było z kolei na Facebooku.
fot. mat. prasowe
Najpopularniejsi liderzy
Często cytowane były również media tradycyjne, które aktywnie komentowały (również kanałami społecznościowym) każde nowe doniesienia dotyczące wyników wyborów, ich konsekwencji i zmiany układu sił w parlamencie.
Najchętniej dyskutowano o Januszu Palikocie i reprezentowanej przez niego partii – aż 44% całości dyskusji dotyczyło polityka z Lubelszczyzny. Jeden z internautów określił Ruch Palikota „tęczowym koniem wyborów”. Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość cieszyły się porównywalnie dużym zainteresowaniem. Zdecydowanie rzadziej pojawiały się komentarze na temat SLD i PSL czy PJN.
Palikot – czarny, a raczej tęczowy koń wyborów o roli kościoła i marihuany
W kontekście Ruchu Palikota pojawiło się wiele kontrowersyjnych i gorących dyskusji związanych z postulatami wysuwanymi w kampanii wyborczej. Były to przede wszystkim kwestie legalizacji narkotyków i rozdziału państwa od kościoła ( m.in. kwestia zdjęcia krzyża z sejmowej sali obrad).
Po publikacji w Internecie informacji o tym, jak głosowały poszczególne grupy demograficzne wyborców użytkownicy mediów społecznościowych odwoływali się do faktu, że więcej mężczyzn głosowało na Palikota niż na Tuska, pisząc, że „Mężczyźni wolą Palikota, a kobiety Tuska.” „Areszty śledcze i zakłady karne to okręgi wyborcze gdzie Palikot otrzymał najwyższe poparcie” - to kolei wyniki wyborów w poszczególnych okręgach, którymi też dzielono się w sieci.
fot. mat. prasowe
Gorące tematy przedwyborcze
Wpływ Lisa na wynik wyborczy PiS?
W kontekście Prawa i Sprawiedliwości internauci dyskutowali na temat roli przedwyborczego wywiadu z Tomaszem Lisem i jego wpływie na wynik wyborów. Tematem potraktowanym ironicznie i humorystycznie przez internautów była też wypowiedź prezesa Kaczyńskiego na temat Budapesztu w Warszawie. Była ona wielokrotnie cytowana, przekształcana i komentowana. Internauci masowo publikowali także grafiki przedstawiające podział Polski na Węgry (województwa, w których wygrał PiS) i Polskę (województwa, w których wygrało PO). Wspominano również słowa Jarosława Kaczyńskiego sprzed kilku lat, kiedy obiecał odejść po przegranych wyborach parlamentarnych w 2011 roku. Popularnym newsem było też wezwanie przez Jarosława Kaczyńskiego na świadka Jarosława Kuźniara, prezentera TVN, w sprawie o „spreparowanie afery hazardowej”.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl