Prognozy na 2012 według Saxo Bank
2011-12-25 00:08
Saxo Bank opublikował swoje coroczne "szokujące prognozy". Do mało prawdopodobnych zdarzeń przewidywanych przez bank zaliczyć można pojawienie się recesji w Australii czy wymuszenie przez Bazyleę III i inne regulacje nacjonalizacji 50 europejskich banków - warto też wspomnieć o możliwości spadku kursu akcji Apple o 50% w stosunku do maksimum z 2011 r.
Przeczytaj także: Prognozy na 2014 według Saxo Bank
W swoich „szokujących prognozach” Saxo Bank koncentruje się na zdarzeniach, których prawdopodobieństwo jest niskie, ale jednocześnie zdecydowanie wyższe od szacowanego przez rynek. Przewidywania te nie mają charakteru typowych prognoz, są to raczej eksperymenty myślowe, których celem jest zwrócenie uwagi inwestorów na zdarzenia, które mogą ich zaskoczyć. Wystąpienie któregokolwiek z nich miałoby znaczący wpływ na rynki.Oto szokujące prognozy Saxo Bank na rok 2012:
1. Akcje Apple tracą 50% w stosunku do maksimum z roku 2011.
Na początku roku 2012 Apple będzie musiało stawić czoła wielu konkurentom, takim jak Google, Amazon, Microsoft/Nokia i Samsung, którzy zaatakują najbardziej innowacyjne produkty tej firmy – iPhone’a i iPada. Apple nie będzie w stanie utrzymać swojego udziału rynkowego na poziomie 55% w przypadku iOS (trzykrotnie tyle co Android) i 66% w przypadku iPada.
2. Unia Europejska ogłasza wydłużone wakacje bankowe w roku 2012.
Grudniowe zmiany unijnego traktatu okazują się niewystarczające, aby rozwiązać problemy z finansowaniem Unii zwłaszcza w przypadku Włoch. W połowie roku kryzys zadłużeniowy powraca ze zdwojoną siłą i w rezultacie dochodzi do załamania na rynkach akcji, których ceny w krótkim czasie spadają o jedną czwartą, co prowokuje unijnych decydentów do ogłoszenia przedłużonych wakacji bankowych zamknięcia wszystkich europejskich giełd i banków na tydzień lub dłużej.
3. Nieznany kandydat startuje w wyścigu o fotel prezydenta USA.
W roku 1992 bystry, choć wysoce chaotyczny teksański miliarder Ross Perot zdołał wykorzystać recesję i zdobył 18,9% głosów wyborców. Po trzech latach jego rządów zmiany okazują się niewystarczające, rośnie tylko powszechne rozczarowanie całym systemem politycznym Stanów Zjednoczonych, kandydat spoza obu kluczowych partii nigdy jeszcze nie mógł liczyć na lepsze warunki. Ktoś dysponujący programem na tyle mocnym, by dawał realną szansę na zmianę, na początku 2012 r. rzuca rękawicę dotychczasowym pretendentom i w listopadzie zostaje prezydentem po jednych z najważniejszych wyborów w historii Stanów Zjednoczonych, zdobywając 38% głosów.
4. W Australii pojawia się recesja
Skutki spowolnienia gospodarczego rosnącego azjatyckiego giganta odbijają się na wszystkich krajach Dalekiego Wschodu, wywołując w nich recesję. Na potknięciu Państwa Środka z pewnością ucierpi też poważnie uzależniona od górnictwa i zasobów naturalnych Australia. Spadający popyt Chin na te dobra wepchnie ją w recesję, która zostanie następnie pogłębiona w rezultacie ostatecznego załamania na rynku nieruchomości mieszkalnych niejako zaległego, ponieważ następującego pięć lat po podobnych zjawiskach w pozostałych krajach.
5. Basel III i inne przepisy wymuszają 50 nacjonalizacji banków w całej Europie.
U progu 2012 r. zaczyna rosnąć presja na europejski system bankowy, ponieważ nowe wymogi kapitałowe i przepisy zmuszają banki do bardzo pospiesznego obniżenia poziomu lewarowania. W rezultacie dochodzi do gwałtownej wyprzedaży aktywów finansowych, ponieważ obecnie na rynku nie ma wielu nabywców. Całkowite zamrożenie europejskiego rynku międzybankowego prowokuje nerwowych ciułaczy do runów na banki deponenci przestają ufać gwarancjom udzielanym przez niewypłacalne państwa. Ponad 50 banków zostaje znacjonalizowanych, a kilka znanych marek banków komercyjnych przestaje istnieć.
Przeczytaj także:
Prognozy na 2013 według Saxo Bank
oprac. : Kamila Urbańska / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
sytuacja gospodarcza, perspektywy gospodarki, prognozy gospodarcze, gospodarki światowe, rynki finansowe, rynek bankowy