Rynek mieszkaniowy w 2012 r. uratują deweloperzy
2011-12-25 00:10
Długość procesu sprzedaży mieszkań © fot. mat. prasowe
Wtórny rynek nieruchomości mieszkaniowych zanotuje w przyszłym roku spadek liczby transakcji w związku z coraz większym rozchodzeniem się oczekiwań kupujących i sprzedających - przewiduje Home Broker. "Dźwignią handlu" będzie rynek deweloperski o ile wykaże się wystarczającą elastycznością. Bo zainteresowanych kupnem mieszkań jest więcej niż przed rokiem.
Przeczytaj także: Firmy deweloperskie: prognozy IV kw. 2012
Co trzeci klient, który za pośrednictwem Home Broker kupił w 2011 roku nieruchomość, wybrał rynek pierwotny. Z badań, które pośrednik przeprowadził wśród nabywców wynika, że głównym motywem zakupu mieszkania od dewelopera jest chęć wprowadzenia się do nowego lokalu. Na drugim miejscu znalazły się niższe opłaty czynszowe niż w przypadku mieszkań używanych, a na kolejnych: możliwość wykończenia według własnych upodobań, brak prowizji dla pośrednika oraz oczekiwanie szybkiego wzrostu wartości nieruchomości.Rynek deweloperski dostosował się do oczekiwań
- W 2012 roku udział rynku pierwotnego w transakcjach na rynku mieszkaniowym będzie większy niż w tym roku – przewiduje Damian Milibrand, prezes Home Brokera. Wynika to stąd, że rynek deweloperski jest dziś znacznie bardziej dostosowany do oczekiwań kupujących niż rynek wtórny, na którym coraz trudniej o porozumienie między nabywcą a sprzedającym. - Nasze doświadczenia ze współpracy z deweloperami z ostatnich kilku miesięcy pokazują, że generalnie wykazują oni dużą elastyczność w polityce sprzedaży, choć są od tego wyjątki – zauważa szef Home Brokera. Daje to obraz rynku dokładnie przeciwny do tego z 2008 roku, gdy deweloperzy zaskoczeni nagłym załamaniem cen woleli wstrzymać sprzedaż niż zrezygnować z założonej marży. Dziś gotowi są do negocjacji i udostępniają atrakcyjne programy rabatowe.
Rynek wtórny stracił płynność
Odmienną sytuację mamy na rynku wtórnym, gdzie na skutek spadku cen transakcyjnych - tylko w tym roku o 5% w największych miastach - coraz trudniej o porozumienie między kupującym a sprzedającym. – Oceniając zachowanie uczestników tego rynku w 2011 roku można powiedzieć, że wszedł on w fazę wyczekiwania – ocenia Damian Milibrand. Doradcy Home Broker szacują, że w przyszłym roku liczba transakcji na rynku wtórnym spadnie o kilka procent.
Ogniwem, które odpowiada za spadek „transakcyjności” rynku wtórnego są sprzedający. – Ponieważ nie akceptują spadku cen, czekają. Często blokują w ten sposób sprzedaż nie tylko swojej, ale też kolejnej nieruchomości, bo w przypadku rynku wtórnego bardzo często mamy do czynienia z transakcjami wiązanymi – wyjaśnia prezes. W szczególnej sytuacji są osoby, które kupiły mieszkania w ostatnich kilku latach. Sprzedając je dziś często muszą pogodzić się ze stratą wynikającą czy to ze spadku wartości lokalu, czy wzrostu wartości zadłużenia jeśli finansowali się kredytem w walucie.
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
rynek mieszkaniowy, rynek nieruchomości, deweloperzy, sytuacja na rynku nieruchomości, prognozy rynkowe