Bankructwa firm 2004-2005
2005-02-18 11:42
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Coface: 4465 niewypłacalności firm w okresie I-III kw. 2024
W Europie, po 7-procentowym wzroście liczby bankructw w 2003 roku, liczba ta pozostała na stałym poziomie w 2004 roku. Prognozy na rok 2005 są mniej optymistyczne. Tempo światowego wzrostu spadnie do 3% w związku z podwyżkami cen energii, które ograniczają globalną siłę nabywczą gospodarstw domowych. Euler Hermes przewiduje, że w 2005 roku Globalny Wskaźnik Upadłości podwyższy się o 1%. W przyszłym roku liczba bankructw ma zwiększyć się o 3% w Europie i o 4% w Japonii. Natomiast w Polsce liczba ta nadal będzie malała (-5%).W najnowszym „Międzynarodowym Raporcie Niewypłacalności” przygotowanym przez Euler Hermes globalna prognoza na rok 2005 wskazuje nieznaczny wzrost w liczbie upadłości po dwóch latach tendencji spadkowej (-5% w 2004 roku oraz -3% w 2003 roku). Pozytywne wskaźniki w 2004 roku to wynik 4-procentowego wzrostu PKB na świecie. Był on realizowany głównie w USA i Japonii, krajach o stabilnej sytuacji gospodarczej, podczas gdy w Europie wzrost gospodarczy nie przekroczył 2%. Tendencje w liczbie upadłości różnią się w zależności od kraju: “Zadziwiająco dobre wyniki Francji oraz Niemiec, gdzie liczba bankructw spadła o 4%, są częściowo kompensowane przez znaczny wzrost liczby upadłości ogłoszonych w Wielkiej Brytanii i Holandii, wynoszący od 9 do 10%” , mówi Philippe Brossard, Dyrektor Działu Badań Gospodarczych Euler Hermes.
Mniej bankructw miało miejsce m.in. w przemyśle. „Natomiast w przypadku sektora lotniczego można mówić o światowym kryzysie, a w kilku krajach europejskich trudności przeżywa także branża restauracyjno-hotelarska (Francja, Belgia, Hiszpania, Włochy, Szwajcaria) w związku z obniżonym ruchem turystycznym oraz niższym popytem krajowym”, dodaje Philippe Brossard.
W porównaniu z innymi latami, rok 2004 charakteryzował się wysokim średnim wzrostem gospodarczym, jednak od wiosny 2004 międzynarodowa gospodarka zaczęła zwalniać, co znajdzie swoje odzwierciedlenie w danych za rok 2005. Euler Hermes przewiduje obniżenie światowego wzrostu gospodarczego do 3%. Zaowocuje to zwiększoną liczbą bankructw w Europie, chociaż w niektórych krajach liczba upadłości nadal będzie maleć (Francja, Austria, Polska, Skandynawia). Oczekuje się, że o 4% mniej bankructw będzie miało miejsce również w Stanach Zjednoczonych, gdyż pomimo przewidywanego wolniejszego wzrostu PKB (+3%), kondycja finansowa firm pozostanie bez zmian.
Globalny Wskaźnik Upadłości wykazuje bardzo zróżnicowane tendencje:
fot. mat. prasowe
USA: coraz mniej upadłości
W pierwszym półroczu 2004 roku liczba upadłości wzrosła o 4%, w związku z faktem, iż w pierwszym kwartale tego roku więcej firm skorzystała z uregulowań tzw. „Rozdziału 11” amerykańskiego kodeksu upadłościowego. Całoroczna tendencja w 2004 roku była jednak spadkowa (-5%). Niższy wzrost gospodarczy (3%), przewidywany na rok 2005, nie powinien znacznie pogorszyć sytuacji finansowej firm, które skorzystają na ulgach podatkowych. W 2005 roku spadek liczby bankructw będzie nieco mniejszy i wyniesie 4%.
Francja: mniej bankructw w 2004 i 2005 roku
Przy wzroście PKB wynoszącym 2,2% w 2004 roku, liczba bankructw spadła o blisko 4%. Dotyczy to głównie przemysłu (-10%) oraz sektora usług transportowych. W ubiegłym roku najwięcej firm ogłosiło upadłość w branży restauracyjno-hotelowej (+7%) i w budownictwie (+1,2%). Ustabilizowaną sytuację wykazywał natomiast sektor handlowy (26% wszystkich upadłości). Liczba bankructw spadła w większości regionów. Jedynie w rejonie Paryża upadłości utrzymały się na stałym poziomie (25% wszystkich bankructw), a w prowincji Côte d’Azur liczba ta wzrosła. Oczekuje się jednak, że wolniejszy wzrost gospodarczy w 2005 będzie miał hamujący wpływ na tempo spadku liczby upadłości (do 2%).
Niemcy: mniej bankructw w 2004 roku, nieznaczny wzrost w 2005
Rozkwit eksportu w pierwszej połowie 2004 roku, spowodowany korzystną sytuacją globalnego handlu, pozwolił odnotować mniejszą liczbę bankructw w Niemczech. Znaczne różnice wystąpiły jednak pomiędzy dawnymi Niemcami Zachodnimi (wzrost +2%), a Wschodnimi (spadek -5%). Największy spadek zanotował sektor produkcyjny, natomiast liczba bankructw w branży restauracyjno-hotelowej oraz w sektorze usług konsumenckich wzrosła. W 2004 roku odnotowano 4-procentowy spadek ogólnej liczby upadłości. Prognoza Euler Hermes na rok 2005 przewiduje nieznaczny wzrost tej liczby (+1%).
oprac. : Beata Szkodzin / eGospodarka.pl