Marketing mobilny a nowe technologie
2012-01-13 12:45
Przeczytaj także: Marketing internetowy: co robić żeby był skuteczny?
Niespełna 10 lat temu zachwycaliśmy się prostą kamerą fotograficzną w aparacie telefonicznym (czyli w komórce). Teraz nasze smartfony to mikrokomputery z powodzeniem zastępujące centrum domowej rozrywki. Dekadę temu szczytem naszych marzeń był przenośny notebook, a już żyjemy w świecie nazywanym erą Post PC. Globalizacja uczyniła świat jeszcze bardziej dostępny, a geolokalizacja sprawiła, że stał się on kieszonkowy (dosłownie na wyciągnięcie ręki). Spróbujmy przewidzieć, jak bardzo przenośny będzie rok 2012.4-rdzeniowa (r)ewolucja
Nie byłoby mobilnego marketingu bez mobilnych urządzeń i zapewne rok 2012 będzie w nie obfitował. Już w marcu powinniśmy się doczekać nowego iPad’a, najprawdopodobniej w wersji 2S. Spodziewać się także możemy bardziej dopracowanych tabletów konkurencji, w tym Galaxy tab’ kolejnej generacji, który jest jedynym urządzeniem będącym w stanie konkurować z produktem firmy Apple. Wszystko wskazuje także na to, że w końcu doczekamy się tabletu Nokii z systemem Windows 8. Jednak największe emocje jak zwykle związane będą z rynkiem smartfonów. Czekają na nas nowe urządzenia z czterordzeniowymi procesorami – znacznie wydajniejszymi i mniej energochłonnymi. Jak zwykle cały świat będzie czekał na jesienną premierę nowego iPhone’a – tym razem powinna być to jednak wersja oznaczona numerem 5. Wcześniej kolejne generacje swoich smartphonów zaprezentuje konkurencja. Tutaj na pewno będzie gorąco.
Nadchodzący rok będzie kolejnym rokiem mobilnych aplikacji. Nieustanie przybywa deweloperów specjalizujących się w programowaniu tego typu rozwiązań, co automatycznie wymusza spadek cen. Niższe koszty oraz olbrzymie możliwości marketingowe aplikacji mobilnych będą skłaniać marketerów do ich wykorzystania w komunikacji z klientem. Nie bez znaczenia jest także wprowadzanie coraz większych ułatwień dla deweloperów w najnowszych wersjach systemów operacyjnych.
Tu i teraz zlokalizuj najlepsze okazje
Bez wątpienia rok 2011 możemy nazwać rokiem zakupów grupowych. Serwisy takie jak Groupon, Living social etc. zyskały olbrzymią popularność, która jeszcze w wielu przypadkach nie przełożyła się na realne zyski. Serwisy bardzo szybko zdały sobie sprawę z możliwości, jakie oferuje rynek mobilny. Olbrzymią popularnością cieszą się aplikacje mobilne pozwalające na przeglądanie najnowszych ofert. Wygląda jednak na to, że w 2012 roku czeka nas kolejna gorączka grupowych zakupów w modelu tu i teraz. Dobrym przykładem na to jest amerykański serwis Groupon ze swoją usługą groupon now. Dużo także mówi się o współpracy między Grouponem a serwisem Foursquare, dzięki której użytkownicy FS będą informowani o ciekawych okazjach w miejscu, w którym obecnie przebywają. W Nowym Jorku już teraz bardzo popularne są różnego rodzaju zniżki dla osób zachekowanych. Warto także zwrócić uwagę na fakt, iż Facebook oraz Google praktycznie uśmierciły swoje webowe projekty zakupów grupowych, a całe siły skoncentrowały na ich mobilnym aspekcie. Analizując dotychczasowe trendy, prędzej niż później doczekamy się tego także w Warszawie i innych polskich miastach. Bez wątpienia największą barierą rozwoju dla mobilnych zakupów grupowych jest wciąż raczkujący system mobilnych płatności.
W stronę mobilnych płatności
Choć od premiery telefonu Spring Nexus S 4G i usługi Google wallet – mobilnych płatności wspieranych przez technologię NFC minęło pół roku, na razie nie widać masowego odejścia klientów od normalnych portfeli pękających w szwach od gotówki i kart kredytowych (Google mniej więcej w ten sposób reklamowało swoją usługę) na rzecz tego typu rozwiązań. Z pewnością nadchodzący rok należeć będzie do rozwoju technologi mobilnych płatności, a w szczególności technologi NFC (z ang. Near Field Communication). W nadchodzącym roku swoje nowe urządznia wspierające tę technologię z pewnością zaprezentuje RIM – BlackBerry
oraz jest wielce prawdopodobne, że nowy iPhone także będzie obsługiwał ten standard, bez konieczności korzystania z dodatkowych adapterów. Płatności via mobile są już dość popularne w Japonii i Korei Płd., powoli także zakorzeniają się w USA i Europie. Na naszym rodzimym podwórku kilka lat temu pojawiły się pierwsze naklejki na telefon umożliwiające płatności do 40 zł. Na rok 2012 dwa polskie banki internetowe zapowiedziały udostępnienie płatności NFC dla swoich klientów posiadających telefony iPhone ze specjalną nakładką – adapter iCarte. Mimo szumnych haseł o mobilnych płatnościach rok 2012 nie przyniesie nam tutaj żadnej rewolucji.
oprac. : Bartosz Krupka / Marketing w Praktyce
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)