Gospodarka światowa balansuje na krawędzi
2012-01-13 10:53
Prognoza wzrostu PKB wg Euler Hermes © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Wydarzenia gospodarcze 2012: plusy czy minusy?
Rok 2011, naznaczony „arabską wiosną”, katastrofą w Fukushimie, kryzysem długu publicznego i niepewnymi rządami w Europie, z pewnością nie należał do łatwych. Kruche ożywienie, które miało miejsce w pierwszym półroczu, skończyło się nagle w drugiej połowie roku, a wskaźnik wzrostu handlu światowego spadł na przestrzeni całego roku o połowę. Wszystko wskazuje na to, że w 2012 r. sytuacja będzie się nadal pogarszać: wzrost globalny, który w 2011 r. wyniósł 3%, prawdopodobnie nie przekroczy poziomu 2,7%. Euler Hermes prognozuje, że w pierwszym półroczu wzrost będzie powolny, może jednak przyspieszyć w drugiej połowie roku w związku z wdrożeniem zapowiadanych planów ratunkowych. Wzrost w strefie euro prognozowany jest w 2012 r. na 0,3%, natomiast wzrost w krajach wschodzących powinien ulec spowolnieniu – w przypadku Chin do 8,1% (z 9,2% w 2011 r.), a w przypadku Brazylii utrzymać się na poziomie 3% (tak samo jak w 2011 r.).Gospodarki strefy euro spowalniają, choć w różnym tempie
W 2011 r. duży wpływ na realną gospodarkę w Europie wywarły kryzys długu publicznego oraz deficyty budżetowe. Brak widoczności oraz ograniczone finansowanie wydatków inwestycyjnych firm i gospodarstw domowych w różnym stopniu osłabi perspektywy rozwojowe dla krajów strefy euro: począwszy od Niemiec, które wciąż utrzymają się na powierzchni ze wzrostem na poziomie 0,8% w 2012 r. (spadek z 3% w 2011 r.) aż po tkwiącą w recesji Grecję (spadek o 2,7% w 2012 r. po spadku o 5,5% w 2011 r.), Portugalię (spadek o 1,9% w 2012 r. po spadku o 1,4% w 2011 r.) i Włochy, gdzie gospodarka skurczy się o 0,2% w 2012 r. po wzroście o 0,5% w 2011 r. – We Francji wzrost PKB zwolni z 1,6% w 2011 r. do 0,4%.
fot. mat. prasowe
Prognoza wzrostu PKB wg Euler Hermes
Ważną rolę w bilansie strefy euro w 2012 r. odegrają również inflacja i stopa bezrobocia. Zgodnie z prognozą inflacja spadnie z poziomu 2,7% odnotowanego w 2011 r. do 2,2%, hamowana przez słabszy popyt i bardziej stabilne ceny surowców. Bezrobocie jednak utrzyma się na wysokim poziomie, zwłaszcza w krajach Europy Południowej.
Prognozy na rok 2013 przewidują, że w następstwie działań zorientowanych na ograniczenie deficytów i ryzyka systemowego w strefie euro, wzrost przyspieszy do 1,2%.
Polska – eksporterzy zapewne odczują skutki spowolnienia
Porównując europejską gospodarkę do pociągu, którego lokomotywą są Niemcy, to zwalniając będzie on ograniczać zapotrzebowanie na paliwo – zaopatrzenie. - Polskie towary, wspomniane „paliwo” (bo od lat aż ok.1/4 naszego eksportu trafia do Niemiec – owej lokomotywy Europy) są konkurencyjne jakościowo jak i cenowo, zdobywają więc rynek kosztem dostawców z innych krajów, ale … spowolnienie oznacza jednak oszczędności, ograniczenie popytu – stwierdza Tomasz Starus, Główny Analityki i Dyrektor Biura Oceny Ryzyka w Towarzystwie Ubezpieczeń Euler Hermes.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)