Sektor TMT - prognozy 2012
2012-01-18 11:39
Przeczytaj także: Sektor TMT - prognozy 2016
Eksperci Deloitte przewidują, że rosnący popyt na przesył danych spowoduje, że wiele sieci komórkowych na świecie może wycofać się z ofert typu „ściągaj bez ograniczeń”, a 2012 będzie rokiem, w którym podobne tendencje zaobserwujemy w usłudze Internetu stacjonarnego. Prognozuje się, że około stu milionów jego użytkowników będzie musiało coraz częściej patrzeć na liczniki transferu danych, bo dostawcy zdecydują się na wprowadzenie miesięcznych limitów zapobiegających przeciążeniu sieci.„Popyt rośnie w tempie ponad 30% rocznie i wielu dostawców Internetu już teraz musi uciekać się do ograniczania prędkości transferu w godzinach szczytu. Niezależnie od tego, czy będą to limity oparte na ilości przesyłanych danych czy też na ograniczeniu prędkości przesyłu, era „nieograniczonego” dostępu do sieci zmierza ku końcowi a rozwiązania pozwalające na przesyłanie danych z pominięciem dostępu do sieci mogą stać się dla użytkowników sposobem na zapobieganie przekraczaniu swych limitów danych przesyłanych przez Internet.” - mówi Dariusz Nachyła, Partner zarządzający działem Technologii, Mediów i Telekomunikacji Deloitte w Europie Środkowej.
Eksperci Deloitte prognozują, że w 2012 roku popyt na elektronikę użytkową będzie rósł. Rekordowy poziom w tym czasie osiągnie sprzedaż smartfonów i tabletów, duży wpływ na to będzie miało zapotrzebowanie na tańsze odbiorniki telewizyjne i komputery na rynkach rozwijających się. Może się jednak okazać się, że pod względem wartości branża nie zanotuje wzrostów, ponieważ dominującym trendem będzie oferowanie konsumentom niższych cen i lepszego stosunku ceny do jakości.
Autorzy raportu TMT Predictions prognozują także, że do końca roku 2012 w użyciu będzie ponad pół miliarda tanich smartfonów, czyli sprzedawanych za cenę nieprzekraczającą 100 USD. Będzie to źródłem presji wywieranej na łańcuch dostaw, aby obniżyć ceny komponentów, lecz także będzie stanowić wyzwanie dla twórców aplikacji, gdyż nie należy spodziewać się, by użytkownicy niedrogich smartfonów chętnie płacili za pobieranie materiału z sieci.
Nadchodzące 12 miesięcy przyniesie wiele wyzwań dla dostawców gier społecznościowych, istotne stanie się opracowanie nowego modelu biznesowego, który pozwoli na uzyskanie dochodów na podobnym poziomie jak w poprzednich latach. Wielu dostawców gier będzie zmuszonych odejść od modelu „freemium”, czyli oferowania samych gier bezpłatnie (ale z płatnymi dodatkami), dzięki czemu zyskały rozgłos i zanotowały w 2011 r. ponad dwuprocentowy wzrost udziału na wartym 63 mld USD światowym rynku gier. Niektórzy dostawcy gier społecznościowych już teraz zauważyli spowolnienie wzrostu, a liczba zwolenników tego typu gier zmniejszyła się w ciągu ostatnich dwóch lat.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)