Trudniej i ...łatwiej o kredyt mieszkaniowy
2012-01-23 10:36
Przeczytaj także: Spadające ceny nieruchomości nie pomagają
Przedstawiciele banków są zgodni, że na powrót kredytów w walucie na razie nie ma co liczyć. Kryzys finansowy i duże ryzyko walutowe odstraszają klientów, a co za tym idzie również banki, które masowo wycofują się z tego produktu. Sytuacja może się zmienić dopiero po uspokojeniu nastrojów i zażegnaniu problemów makroekonomicznych, a to raczej, jak zauważają eksperci, nie nastąpi w najbliższym czasie.
Okiem agenta nieruchomości
Utrudnienia w sferze kredytów odbiją się w spadku cen mieszkań - od 2008 roku ceny mieszkań spadły o ok. 15-20 proc. Szczególnie dotknęło to nieruchomości z rynku wtórnego, zwłaszcza tzw. „wielkiej płyty”. To sprawia, że oczy nabywców zdecydowanie zaczynają zwracać się w tę stronę.
- Na przykładzie transakcji z naszego biura zauważyliśmy trend w kierunku zakupu nieruchomości na rynku wtórnym, choć pod koniec roku wzrosła również sprzedaż mieszkań z rynku pierwotnego. Procentowo pokusiłabym się o stwierdzenie, iż stosunek transakcji rynku wtórnym do pierwotnego wynosi 70 do 30 procent - mówi Katarzyna Szczepaniak, pośrednik w obrocie nieruchomościami, SDP Nieruchomości.
Zdaniem naszej ekspertki kryzys nie do końca negatywnie wpłynął na rynek mieszkań. Raczej go zrównoważył – ceny spadły, więc więcej osób może sobie na nie pozwolić. Klienci najczęściej są zainteresowani małymi mieszkaniami, czyli 1-, 2-pokojowymi, od 33-50 mkw., najchętniej za ok. 5000 zł/mkw.
- Przewidujemy spadek cen, ale nie chciałabym się wypowiadać na jakim poziomie on będzie się kształtował - to dopiero początek roku. Obecnie zauważalne są niższe ceny ofertowe mieszkań 3-pokojowych i większych. Co do tych, którymi jest największe zainteresowanie, to zgodnie z zasadą ekonomii, ceny utrzymują się na niezmienionym poziomie – dodaje Katarzyna Szczepaniak.
Okiem dewelopera
Jak informuje Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, w 2011 roku po raz pierwszy wybudowano w Polsce ponad 700 tys. mieszkań. To ogromna liczba, zważywszy na ograniczony w tej chwili popyt. Zdaniem analityków możemy liczyć na spore obniżki cen mieszkań rynku pierwotnego, szczególnie tych, położonych na peryferiach miast. Deweloperzy są świadomi ciężkiej sytuacji na rynku kredytów hipotecznych i póki popyt ponownie nie zbliży się wielkością do podaży, ceny będą spadać. Szczególnie, że nabywcy zrażeni wysokimi cenami nowych mieszkań, coraz częściej zwracają się w stronę nieruchomości „z drugiej ręki”, położonych w dogodnych lokalizacjach. Najbardziej skorzystała na tym tzw. „wielka płyta”, stanowiąca obecnie może nie najlepszą, ale na pewno najtańszą opcję.
W sprzedaży nowych mieszkań może natomiast pomóc ustawa deweloperska, która w większym niż dotychczas stopniu chroni prawa nabywców. Wprowadza ona konieczność przechowywania pieniędzy z wpłat na specjalnym rachunku powierniczym oraz wydzielenie ich z masy upadłości dewelopera.
Jak zauważa Sławomir Horbaczewski, wiceprezes zarządu Marvipol S.A., na razie deweloperzy nie mogą narzekać na brak chętnych: - Ponad dwukrotnie zwiększyliśmy naszą sprzedaż w ujęciu rok do roku, stąd tym bardziej zauważamy fundamentalnie mocny popyt na nowe mieszkania. Niemniej jak w każdej innej branży, również w deweloperskiej, popyt zawsze jest kierowany na określone co do swoich cech dobra. Nowe mieszkania muszą być oferowane klientom nie tylko tanio i w dobrej jakości, ale i w lokalizacji zapewniającej wartość dodaną.
![Kredyt hipoteczny dla singla? Nic trudnego! [© goodluz - Fotolia.com] Kredyt hipoteczny dla singla? Nic trudnego!](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/kredyty-mieszkaniowe/Kredyt-hipoteczny-dla-singla-Nic-trudnego-115378-150x100crop.jpg)
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)