Tydzień 7/2005 (14-20.02.2005)
2005-02-21 23:55
Przeczytaj także: Tydzień 6/2005 (07-13.02.2005)
- W 2004 roku Japonia miała nadwyżkę w bilansie transakcji bieżących rzędu 137 mld USD.
- W 2004 roku wzrost gospodarczy w Chinach wyniósł 9,5%, a produkcja przemysłowa wzrosła o 12%. W 2005 roku prognozuje się 9% wzrost gospodarczy i 15% wzrost produkcji przemysłowej.
- Największa chińska grupa naftowa PetroChina zainwestuje 3,3 mld USD w budowę rafinerii, która będzie przerabiać rocznie 10mln ton kazachskiej ropy dostarczanej rurociągiem o długości 1200 km.
- Allan Greenspan szacuje tegoroczny wzrost gospodarczy w USA na poziomie 3,75-4,0% i prognozuje wzrost na poziomie 3,5% w 2006 roku. Przewiduje też inflację na poziomie 1,5-1,75% w latach 2005 i 2006.
- Boeing zaprezentował B 777-200LR. To samolot zabierający na pokład 301 pasażerów i zasięgu 17,5 tys. km-największym na świecie.
- Chiny mają dziś 13 mld ludności. Są też największym światowym rynkiem konsumpcyjnym prawie wszystkich dóbr rolno-spożywczych i surowcowych poza ropą. (GW-17.02)
- W Huston rozstrzygnie się nietypowy spór. Udziałowcy rosyjskiego Jukosa skarżą Kreml kwestionując jego decyzje dotyczące tego paliwowego koncernu, oskarżając go o doprowadzenie firmy do bankructwa. Żądają odszkodowania w wysokości ponad 27 mld USD. Wkrótce amerykański sąd podejmie decyzję czy zdecyduje się ingerować w spór rosyjskiej firmy z rosyjskim rządem.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
CZY ŚWIAT MOŻE BYC INNY?
Niedawne Forum Społeczne, które jak co roku odbyło się w Porto Alegre kolejny raz podjęło próbę odpowiedzi na pytanie, czy świat może być inny. Teraz jego misję kontynuuje Organizacja ds. Wyżywienia i Rolnictwa FAO. Stwierdziła ona, że na 6 mld ludności świata aż 2,5 mld żyje w biedzie, a nawet cierpi głód. Organizacja ta w swoim ostatnim raporcie jedną z zasadniczych przyczyn tej sytuacji upatruje w systemie światowego handlu żywnością, który został narzucony przez bogate kraje. Prezentowane są przykłady, z których wynika, że od 1997 roku ceny kawy spadły o 70%. Podobnie jest na rynku producentów cukru i owoców tropikalnych. Na handlu tymi towarami korzystają firmy handlowe i tak np. producent kawy otrzymuje tylko 4% finalnej ceny detalicznej, a zbieracz bananów tylko 2% tej ceny. Problemem jest też duża koncentracja na tym rynku, bo np. cztery koncerny panują nad 40% rynku kawy i one dyktują światowe ceny wraz z wielkimi sieciami handlowymi. FAO w swoim raporcie zwraca też uwagę na system ceł chroniących rynki żywnościowe najbogatszych krajów świata.
Drugim problemem jest wejście w życie protokołu z Kioto. Został on co prawda podpisany w 1997 roku, ale dopiero teraz wszedł w życie, bo musiała go ratyfikować odpowiednia liczba sygnatariuszy. Stało się to możliwe teraz, bo dokument podpisała Rosja. USA w dalszym ciągu odmawiają tego podpisu, mimo, że są największym producentem gazów cieplarnianych.
Protokół z Kioto zobowiązuje kraje do redukcji poziomu emisji gazów cieplarnianych o 5% w stosunku do 1998 roku. Jest więc realna szansa oddalenia widma katastrofy klimatycznej. Według ekspertów, by wyeliminować to niebezpieczeństwo, ta emisja musi być zmniejszona o 50% do 2050 roku. Niecodzienną deklarację w tym zakresie złożyły Niemcy. Są oni w stanie do 2020 roku obniżyć emisję o 40%!
Przeczytaj także:
Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019
![Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019 [© RVNW - Fotolia.com] Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019](https://s3.egospodarka.pl/grafika/gospodarka/Europa-wydarzenia-tygodnia-49-2019-sNRO59.jpg)
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy