Warszawski rynek nieruchomości przyciąga inwestorów
2012-01-31 13:26
Przeczytaj także: Inwestycje w nieruchomości komercyjne w 2011
Inwestorzy, deweloperzy, bankierzy i brokerzy w całej Europie potwierdzają, że 2012 r. będzie trudnym rokiem dla branży nieruchomości. „W tym roku finansowanie nieruchomości będzie szczególnie uzależnione od decyzji banków podejmowanych w środowisku coraz bardziej restrykcyjnych przepisów oraz pogarszającej się sytuacji makroekonomicznej. Nasi respondenci spodziewają się, że spadnie dostępność kredytów i wzrosną koszty obsługi długu, a inwestorzy będą zmuszeni do poszukiwania alternatywnych źródeł finansowania” – komentuje Kinga Barchoń.
„Możliwość poprawy sytuacji na rynku w tym roku zależy w dużej mierze od tego, w jaki sposób niedawne decyzje organów regulacyjnych wpłyną na skłonność banków do udzielania kredytów komercyjnych oraz czy kolejne załamanie w sektorze finansowym wywołane wysokim zadłużeniem nie spowoduje w końcu powszechnego wyzbywania się przez banki nieruchomości” – wskazuje Joe Montgomery, prezes ULI Europe. „Głęboka niestabilność wpływa na dostawców finansowania, zarówno kapitałowego, jak i dłużnego. Działamy w warunkach, które po prostu nie są możliwe do zamodelowania. Niepewność co do ekspozycji banków na niewypłacalność rządów w połączeniu z niepewnością co do zmian regulacyjnych, które zostaną wprowadzone w odpowiedzi na tę sytuację powoduje, że znaczące elementy rynków kapitałowych są w stanie bliskim paraliżu.”
Respondenci tegorocznego badania wyrażają poważne obawy o dostępność finansowania bankowego w 2012 r. - tylko 6% kredytodawców uważa, że dostępność finansowania długiem będzie taka sama jak w 2011 r., 42% uważa, że się umiarkowanie pogorszy, a 52% sądzi, że pogorszy się znacząco. Dla wielu będzie to stanowić ogromne wyzwanie, ale może także otworzyć nowe możliwości – zwłaszcza inwestorom, którzy finansują się własnym kapitałem, oraz nowym dostawcom finansowania wchodzącym na rynek. Opinie respondentów co do dostępności kapitału własnego (equity) są znacznie bardziej pozytywne – ¾ inwestorów instytucjonalnych uważa, że kapitał będzie bardziej dostępny.
„W tych warunkach makroekonomicznych, kluczowe dla branży w 2012 roku będzie poszukiwanie nowych możliwości inwestowania, zarówno jeśli chodzi o inwestycje długoterminowe (np. parki energii słonecznej i farmy wiatrowe, placówki służby zdrowia, szpitale i centra danych), jak i w krótkim okresie (np. zakup budynków biurowych wymagających nakładów inwestycyjnych na obrzeżach dobrych dzielnic w większych miastach). Bardziej niż dotąd ważne będą konkretne aktywa, a coraz trudniej będzie mówić o atrakcyjności regionów, krajów czy branż jako takich” – zauważa Kinga Barchoń.
Pozostałe wnioski z raportu:
- Wzrasta znaczenie Moskwy jako miejsca przyciągającego inwestycje - 82 % respondentów z Rosji przewiduje skierowanie w 2012 r. większej ilości kapitału na rynek nieruchomości, a 75% oczekuje wzrostu zysków.
- Ankietowani przewidują wzrost inwestycji w 7 z 27 badanych miast – w Berlinie, Hamburgu, Stambule, Londynie, Moskwie, Monachium i Sztokholmie – wskazując równocześnie, że wyceny aktywów jak również wysokości czynszu utrzymają się na niezmiennym poziomie.
- Najbardziej optymistyczni co do koniunktury rynkowej i rentowności biznesu inwestycji w nadchodzących miesiącach są ankietowani z Irlandii oraz Turcji. Najmniej optymistyczni byli respondenci z Czech, Francji i Portugalii.
Informacje o raporcie
Raport „Emerging Trends in Real Estate Europe 2012” - przygotowany przez PwC oraz Urban Land Institute (ULI) - omawia rynki europejskie pod względem perspektyw inwestycyjnych oraz rozwojowych w obszarze nieruchomości. Tegoroczna publikacja powstała w oparciu o ankiety i wywiady z ponad 600 czołowymi przedstawicielami branży, w tym inwestorami, deweloperami, finansistami i zarządcami nieruchomości.
Przeczytaj także:
Grunty inwestycyjne 2023 i prognozy na 2024 rok
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)