Walentynki 2012: uwaga na spam
2012-02-13 11:41
Wiadomość typu SPAM © fot. mat. prasowe
14 lutego na całym świecie miliony zakochanych obchodzić będą Walentynki. Niestety w branży antywirusowej święto to kojarzone jest nie tylko z wyznawaniem miłości, ale także ze wzrostem ataków cyberprzestępczych. Podobnie jak w przypadku innych świąt mających zasięg globalny, wykorzystywany jest specyficzny charakter tego szczególnego dnia, w którym ludzie wysyłają do siebie mnóstwo e-kartek z życzeniami, e-maili, linków do witryn, czy też tworzą strony fanowskie i wydarzenia na Facebooku. Daje to pole do wielu nadużyć, takich jak wysyłanie spamu o tematyce walentynkowej, tworzenie farm fanów na Facebooku czy kierowanie internautów na strony infekujące systemy operacyjne - podaje Kaspersky Lab.
Przeczytaj także: Walentynki 2011: uwaga na spam
Kaspersky Lab Polska opublikował nowy artykuł pt. "Z miłości do ... pieniądza". Autor tekstu - Maciej Ziarek, analityk zagrożeń, Kaspersky Lab Polska - omawia metody, z których cyberprzestępcy korzystają najchętniej w okresie Walentynek do oszukiwania i atakowania internautów. Artykuł zawiera również porady, dzięki którym użytkownicy Internetu mogą uniknąć niepotrzebnego ryzyka.Pokochasz tę ofertę!
Spośród całego arsenału ataków i metod infekowania, jakimi dysponują przestępcy, w Walentynki najchętniej wykorzystywany jest spam oraz jego specyficzna odmiana - phishing. Chyba każda osoba posiadająca konto poczty elektronicznej spotkała się ze spamem. W ten sposób określamy niechcianą korespondencję, na otrzymywanie której nie wyraziliśmy zgody (zatem do grupy tej nie możemy zaliczyć mailingu). Treść takiej wiadomości to nachalna reklama i promocja najróżniejszych produktów, choć zwykło się mówić, że najczęściej są to tanie Rolexy oraz Viagra. Niejednokrotnie do wiadomości tych dołączone jest szkodliwe oprogramowanie, linki prowadzą do zupełnie innych stron niż powinny, a same oferty są nieprawdziwe i mają na celu wyłudzenie pieniędzy lub sprzedaż podróbki oryginalnego produktu.
Dla spamerów oczywistym jest, że kilka dni przed, jak i w dniu Świętego Walentego, ludzie są bardziej skorzy do kupienia przez Internet kwiatów, pudełka czekoladek, pluszowego misia czy innych „symboli miłości”. Dlatego właśnie w okresie przedwalentynkowym notuje się wzrost spamu o tej tematyce, czego przykładem może być poniższy obrazek:
fot. mat. prasowe
Wiadomość typu SPAM
Jest to przykład oferty pozwalającej kupić o połowę taniej wybrany przez klienta bukiet kwiatów, niestety nakłania przy tym do skorzystania z usługi, która co miesiąc pobierać będzie 9,95 dolarów amerykańskich z karty kredytowej. Może skończyć się to niemiłą niespodzianką podczas przeglądania wyciągu z konta. Tego typu maile nie są rzadkością i bardzo często wykorzystywana jest w nich socjotechnika. Spamer próbuje manipulować i wywierać presję np. na osobach samotnych, będących bez pary po to, by zwiększyć sprzedaż poradników miłosnych czy specyfików mających zwiększyć atrakcyjność w oczach płci przeciwnej. Osoby czujące presję otoczenia mogą ulec pokusie i skorzystać z oferty, co może zakończyć się na wiele sposobów, od rozczarowania i utraty pieniędzy po infekcję komputera złośliwym programem.
Przeczytaj także:
Serwisy randkowe: uwaga na "honey trap"
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
SPAM, fałszywe wiadomości, walentynki, kartki walentynkowe, prezenty na Walentynki
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)