Jakość życia Polaków 2012

Przeczytaj także: Jakość życia Polaków 2010

W małym mieście więcej wolnego czasu?

Stosunkowo najczęściej o relaksie myślą osoby w miejscowościach do 20 tysięcy mieszkańców. 26% z nich postanawia więcej czasu poświęcić na relaks, gdy wśród mieszkańców wsi – 14%, a miast powyżej pół miliona – 13%. Wiąże się to zWielu z małych miejscowości albo daleko dojeżdża do pracy, albo wyjeżdża za granicę, albo ma nawał pracy w czasie sezonu. Albo po prostu – po pracy zajmują się zadaniami domowymi: budowaniem, remontowaniem, naprawianiem i przydomowymi uprawami, więc w zasadzie w czasie wolnym pracują.

Gdy lubimy swoją okolicę, to częściej wychodzimy z domu

Gorszą opinię o swojej okolicy mają osoby nieuprawiające sportu (76% ocen pozytywnych). Gdy podoba nam się to, co widzimy za oknem, a także lubimy naszych sąsiadów i czujemy się dobrze w naszym otoczeniu, to częściej mamy ochotę wychodzić z domu, aby uprawiać sport (86%), czy jeść poza domem – chodzić do restauracji i kawiarni (89% ocen pozytywnych).

Polski przepis na udane życie rodzinne

Polski przepis na dobre życie jest prosty: należy zadbać o swoje życie rodzinne. Okazuje się, że najlepiej oceniają ten obszar swojego życia ludzie w wieku 35-44 lata (93% zadowolonych), będący w stałym związku (90%) oraz żyjący w gospodarstwie, w którym jest 5 i więcej osób, w tym dwoje dzieci. Powyższe wyniki pokazują, że Polacy czerpią szczęście z tradycyjnego modelu rodziny. Chcą się ustatkować, mieć dzieci i nie widzą problemu w prowadzeniu wspólnego domu z rodzicami. Dodatkowo osoby posiadające dziecko w gospodarstwie domowym, częściej pozytywnie oceniają swoje życie seksualne (jedno dziecko: 68% ocen pozytywnych; dwoje dzieci 78%, troje i więcej 71%).

„Obraz życia rodzinnego, który wyłonił się z badania „Jakość życia Polaków. Philips Index 2012” może nas satysfakcjonować. Mimo promocji zachodniego, wielkomiejskiego stylu życia (np. w serialach), jesteśmy wierni swoim rodzinnym tradycjom, małym miastom, przyjaciołom” – podkreśla dr Jacek Wasilewski, kulturoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego.
pokazuje także, że rodzinnemu Polakowi żyje się lepiej w mniejszym mieście. To właśnie miasto do 100 tys. mieszkańców pozwala nam bardziej cieszyć się życiem rodzinnym (89% ocen pozytywnych). Niżej (81%) oceniają ten aspekt życia mieszkańcy większych miast (100-500 tys.).

Na uwagę zasługuje także fakt, że Polacy z centralnej części kraju oceniają swoje życie rodzinne lepiej, niż mieszkający na północy czy wschodzie (92 wobec 81%).

Tradycyjny model rodziny niesie jednak ze sobą także minusy. Z czasem wolnym jest w tej grupie najgorzej: 71% respondentów bez dzieci w gospodarstwie domowym jest zadowolonych ze swojego czasu wolnego, podczas gdy przy trojgu dzieci – tylko 52%. Pomimo tego 24% Polaków postanawia, że chce spędzać więcej czasu z rodziną. Częściej są to osoby w wieku 25-34 lata (33%), żyjący w małżeństwie (26%), posiadający dwoje dzieci (32%).
Co z oczu, to z serca - czyli nowotworów się nie boimy

Badanie „Jakość życia Polaków. Philips Index 2012” wykazało, że boimy się chorób, których objawy widzimy. Co trzeci Polak obawia się chorób stawów i kręgosłupa, nowotworów jedynie co dziesiąty, a wylewu – co setny z nas. Co więcej, 20% Polaków nie obawia się żadnej dolegliwości czy choroby. Czy rzeczywiście jesteśmy w tak dobrej kondycji czy oceniamy stan swojego zdrowie trochę na wyrost?

Ocena stanu zdrowia pogarsza się wraz z wiekiem. Wśród Polaków w wieku 18-24 lata 88% ocenia swój stan zdrowia pozytywnie, a wśród najstarszych Polaków (65 i więcej lat) odsetek ten sięga tylko 38%. Polacy z większych gospodarstw częściej oceniają swój stan zdrowia pozytywnie, tj. z gospodarstw 4-osobowych – 78% oraz 5 osób i więcej – 71%.