eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościPublikacjeOsobiste kontakty... firmowe

Osobiste kontakty... firmowe

2005-03-04 00:27

Czy zastanawialiście się ile poznaliście w swoim życiu osób. W pełnym tego słowa znaczeniu. Z imienia i nazwiska, kojarząc twarz, głos i miejsce zamieszkania lub "konteksty osobiste"... No, ile to może być ? 1000, może 2000 a może 3000. Czy jest ktoś, kto na tej zasadzie poznał 10000? Trudno powiedzieć, nieprawdaż?

Przeczytaj także: Spotkanie bezpośrednie czy spotkania w sieci?

Jest wiele takich wielkości, bardzo istotnych dla naszego życia, które choć są odczuwane jako - wielkie, - znaczące, - chyba duże, tak dokładnie nie są jednak większości z nas znane. Właśnie niedawno, przy okazji cyklu audycji w Programie III Polskiego Radia, dowiedziałem się, że przeciętny człowiek wypowiada codziennie od kilku do kilkudziesięciu tysięcy słów (rekordziści - a raczej rekordzistki -wypowiadają ich ok. 50.000!). Dowiedziałem się też, że przeciętny Polak rzuca przekleństwem na literę „k” od kilku do 15 razy dziennie, zaś wykształcony człowiek ma w bieżącym użyciu ok. 10.000 słów, ktoś mniej wyedukowany 3 lub 4 -krotnie mniej. Tego typu informacji, było w audycji sporo, wiele z nich co najmniej zaskakujących. Nie usłyszałem jednak danych na temat zawieranych w ciągu życia znajomości.

Zainspirował mnie to do tego aby policzyć je samemu. Podzieliłem życie modelowego pięćdziesięciolatka na dziesięć zasadniczych okresów, z którym wiążą się następujące po sobie etapy nawiązywania znajomości. Przypisałem każdemu z nich pewną ilość nawiązywanych kontaktów. Zestawienie wyglądało następująco:
• dzieciństwo i krąg najbliższej rodziny - 30 nawiązanych znajomości
• przedszkole - 30 znajomości
• szkoła podstawowa - 50 znajomości
• szkoła średnia-gimnazjum/liceum - 100 znajomości
• dalsze edukacja – szkoły wyższe, policealne etc - 150 znajomości
• wojsko - 50 znajomości
• pierwsza praca - 50 znajomości
• znajomości prywatne zawierane w wieku 20-30 lat- 100 znajomości
• kolejne miejsca pracy (2-5) - 100 znajomości
• inne znajomości zawierane w wieku dojrzałym - 100 znajomości

W sumie dało to 760 zawartych znajomości. Ale gdy zredukowałem ich liczbę, do tych które zapamiętuje się dłużej, to pozostało mi już tylko 500. Nie tak wiele, prawda? Sam się zdziwiłem.

Od czasu gdy w kręgach marketingowych pojawiło się zainteresowanie rozwiązaniami CRM, zaczęto uważnie się przyglądać kontaktom nawiązywanym przez ludzi. Zaczęto je liczyć, kategoryzować, analizować. Szczególnie zainteresowano się kategorią kontaktów nawiązywanych w ramach firmy. I co się okazało. Przeciętna firma z grupy MSP, nawet taka, która funkcjonuje na rynku kilkanaście lat, ma liczbę kontrahentów mieszczącą się w przedziale pomiędzy 300 a 600, a więc tyle ile ów modelowy człowiek. Właściwie wszystkie podmioty jakie analizowałem w ostatnim czasie miały dokładnie wynik mieszczący się w tym przedziale. Ani mniej ani więcej! Należy tu zaznaczyć, że mówimy oczywiście o relacjach „biznes to biznes”. Gdyby wziąć pod uwagę podmioty działające w sferze B2C, cyfry były by znacząco większe.

Już od dłuższego czasu gromadzę wszelkie dane teleadresowe na potrzeby działalności firmowej oraz użytek prywatny. Robię to systematycznie, metodycznie, może nawet należało by powiedzieć - pedantycznie. Odnotowuję, każdy kontakt, telefoniczny i internetowy, spotkanie, wymianę wizytówek, wpisuję dane z nadchodzącej poczty (tradycyjnej) i namiary zasłyszane gdzieś tam przypadkiem, ale istotne z jakiegoś punktu widzenia. W efekcie powstała baza w której wszystkie rekordy coś dla mnie znaczą, w której, o każdym mogę coś powiedzieć, chociaż, przyznaję, nie wszystkie z niej osoby poznałem „face to face”. Przeliczyłem tę bazę i ... – okazało się że zgromadziłem aż 7000 zapisów. Dużo. Nie spodziewałem się, że aż tyle. Były to znajomości zawarte w ciągu ostatnich 5-7 lat, w trakcie samej tylko działalności firmowej.

Przeciętny człowiek zawiera w ciągu życia - 500 - 800 znajomości. Robi to okazjonalnie, czasami nie starając się nawet o to by było ich zbyt wiele. Z reguły jedynym miejscem ich rejestracji jest mózg. Jeśli zawierać znajomości z pewną intencją, używając do rejestracji komputera wspomaganego odpowiednim oprogramowaniem, to te liczby się mnożą. Nie wiem , czy to dobrze, czy źle, ale tego już nie zmienimy. Życie nabrało nam tempa, skomputeryzowało się, stało się jakby bardziej „marketingowe”. No, ale może dzisiaj mamy właśnie takie potrzeby. Świat nie stoi w miejscu, jest zupełnie inny, niż te 10 - 20 lat temu. I stąd te, tak znaczące różnice w wynikach.



Kontakt z autorem: waskodagama@autograf.pl

oprac. : WaskodaGama / WaskodaGama WaskodaGama

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: