Tydzień 9/2005 (28.02-06.03.2005)
2005-03-06 23:56
Przeczytaj także: Tydzień 10/2005 (07-13.03.2005)
-
Szef Europejskiego Banku Centralnego J.P. Trichet odbiera nadzieje na wzrost tempa rozwoju gospodarczego na Starym Kontynencie. MFW i EBC spodaziewają się spadku tempa wzrostu gospodarczego z 2% w 2004 roku do 1,6% w 2005 roku. Główne przyczyny widzi on w silnym kursie euro wobec USD i w wysokich cenach ropy. Spada tempo wzrostu eksportu, a rynek konsumencki nie rozwija się tak szybko, jak zakladano. Inflacja będzie na poziomie 1,7% w tym roku, 1,8% w 2006 roku i 2,0% w 2007 roku. Według tych samych prognoz polska gospodarka będzie rozwijać się w tempie 4,5-5,5%.
-
Unia Europejska rozpoczeła konsultacje w sprawie wspólnej polityki morskiej.
-
Komisja Europejska zgodziła się na zmianę dyrektywy o liberalizacji europejskiego rynku usług. To rezultat nacisków ze strony Niemiec i Francji, które obawiają się taniej konkurencji ze strony krajów "10".
-
Według Eurostat-u bezrobocie w Unii spadło z 8,9% w grudniu do 8,8% w styczniu.
-
Kolejny rekord bezrobocia w Niemczech. Bez pracy jest obecnie 5,2 mln osób.
-
W 2004 roku deficyt budżetowy Francji wyniósł 3,7%PKB.
-
W dalszym ciągu trwają spory o zasady ochrony patentowej w informatyce. Jeśli wejdą w życie projekty unijne w tym zakresie, to ograniczą mozliwości małych i średnich firm. Wiele wskazuje na to, że kontrowersyjna dyrektywa zostanie zaakceptowana w poniedziałek przez Radę ministrów krajów UE ds. konkurencji i zostanie skierowana do drugiego czytania w Parlamencie Europejskim. Polska zrezygnowała z samodzielnego jej blokowania.
-
W IV kwartale PKB Szwajcarii spadł o 0,1%.
-
Airbus dostarczy Iberii 79 samolotow. Kontrakt dotyczy dostaw w latach 2006-2011.
-
W 2004 roku mieszkania we Francji, Hiszpanii, Irlandii i Wielkiej Brytanii podrożały co najmniej o 12%.
- Są dwie linie przesyłowe gazu do Europy Zachodniej: jedna przez Polskę oraz druga przez Ukrainę i Slowację. Ta druga zwiększyła przesył w 2004 rok o 13% w stosunku do roku 2003. Jest to gaz z Rosji i krajów Azji Środkowej.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
WSPÓŁPRACA GOSPODARCZA POLSKI I UKRAINY-CZY BĘDZIE TO NOWE OTWARCIE?
Mamy do czynienia z kolejną próbą nadania nowego impulsu rozwojowego współpracy gospodarczej pomiędzy Polską i Ukrainą. Nie ulega watpliwości, że polskie koła polityczne odegrały istotną rolę w ukraińskich przemianach. Stało się to mimo sporej rezerwy, z jaką do naszych inicjatyw na Ukrainie odnosiła się większość krajów unijnych twierdząc, że i w tym przypadku realizujemy politykę amerykańską. Także dziś, mimo jednoznacznych proeuropejskich deklaracji władz w Kijowie główne unijne potęgi zachowują dystans do planów szybkiej integracji tego kraju z unijną Europą. Nie podzielają też naszych optymistycznych deklaracji dotyczących włączenia w najbliższych latach Ukrainy do Unii, NATO i WTO oraz realizacji podobnego scenariusza na Białorusi.
W ubiegłym tygodniu polski premier odbył rozmowy w Kijowie. Wizyta odbyła się w kordialnej atmosferze. Niby nic nowego, bo za kadencji Kuczmy było tak samo, jednak potem codzienne problemy były rozwiązywane tak, jak to wynikało z ukraińskich interesów, czyli nie tak, jak to obiecywano w trakcie serdecznych spotkań polityków obu naszych krajów.
W trakcie tej wizyty poruszono wszystkie ważne dla nas problemy gospodarcze. I tak:
-powrócono do dyskusji na temat wykorzystania rurociągu Brody-Odessa, by transportować ropę kaspijską do Płocka i jeszcze dalej,
-mówiono o dywersyfikacji dostaw gazu do Polski i wykorzystaniu ukraińskich zbiorników gazu,
-rozważano możliwość połączenia sieci energetycznych obu krajów, by umozliwić tranzyt energii z Ukrainy na zachód,
a także zastanawiano się nad powołaniem polsko-rosyjsko-ukraińskiego przedsiębiorstawa zarządzajądzającego szerokotorową magistralą, prowadzącą z Dalekiego Wschodu przez Rosję, Ukrainę i Polskę do Sławkowa, gdzie byłby terminal. Omówiono też możliwości zmiany zapisów dotyczących pracy Ukraińców w naszym kraju.
Zwieńczeniem wizyty było podpisanie nowej, ramowej umowy o współpracy gospodarczej, bo poprzednia (po naszym wstąpieniu do Unii) przestała obowiązywać.
A więc kolejny już raz sporo słów w świetle jupiterów, dużo wzajemnych serdeczności i obietnic. A jak będzie w przyszłości, zobaczymy...
Przeczytaj także:
Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy