Upadłości firm w Polsce I-III 2012 r.

Przeczytaj także: Upadłości firm I-III 2012

• Szczególnie wysoką liczbę postanowień zanotowano w lutym br. - 87 upadłości. Ta miesięczna liczba, nie notowana w statystykach od kilku lat, może być jednak wynikiem specyfiki pracy sądów. Dane za styczeń i marzec, wskazują na nieznaczny tylko trend wzrostowy.
• Branżą, która nadal negatywnie wyróżnia się na tle innych sektorów pozostaje budownictwo, gdzie tendencja wzrostowa upadłości utrzymuje się od 2008 roku. Upadłości w tym sektorze stanowiły w pierwszych trzech miesiącach ponad 23 proc. wszystkich postanowień (w całym 2011 roku udział ten wynosił 20 proc., a w 2009 tylko około 10 proc.).
• W dalszym ciągu obserwujemy wzrost liczby upadłości w grupie przedsiębiorców (osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą), a problem niewypłacalności nadal dotyczy najbardziej małych i średnich firm.
• Dla porównania, w całym roku 2012, tylko w KRS zarejestrowano 26 266 nowych spółek.
• W 2012 roku utrzyma się wzrost upadłości, ze względu na przewidywane słabsze tempo wzrostu gospodarczego i rosnący poziom ryzyka handlowego.

Statystyki upadłościowe potwierdzają, że sytuacja finansowa wielu polskich przedsiębiorstw nie jest stabilna. Liczba bankructw wciąż rośnie, pomimo uspokajających danych makroekonomicznych na temat stanu polskiej gospodarki.
Szczególnie źle ma się budownictwo, gdzie opóźnienia płatnicze rosną lawinowo i w efekcie przynoszą coraz więcej upadłości.

Na rosnących zatorach płatniczych najbardziej cierpią małe firmy wykonawcze, o małych zasobach kapitałowych, bardzo wrażliwe na wszelkie opóźnienia w płatnościach ze strony odbiorców. Lepiej jest w przemyśle, który wciąż korzysta z rozwijającego się eksportu oraz znaczącego popytu wewnętrznego – mówi Marcin Siwa, dyrektor działu oceny ryzyka ubezpieczyciela należności Coface Poland