eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropaEuropa: wydarzenia tygodnia 21/2012

Europa: wydarzenia tygodnia 21/2012

2012-05-27 11:56

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 20/2012

  • Kraje unijne w porozumieniu z Brukselą przygotowują plany awaryjne na wypadek wystąpienia Grecji ze strefy euro.
  • Strefa euro uniknęła recesji w I kwartale tego roku. To głównie zasługa wzrostu gospodarczego w Niemczech. Według ankiet Reutersa w bieżącym kwartale PKB strefy euro spadnie o 0,1 proc. Stopa bezrobocia w strefie euro sięgnęła w marcu 10,9 proc., a według Reutersa na przełomie 2012 i 2013 roku bezrobocie w Eurolandzie sięgnie 11,4 proc.
  • Komisja Europejska prognozuje, że PKB Niemiec wzrośnie w 2012 r. o 0,7 proc., a w 2013 r. o 1,7 proc. W I kw. gospodarka Niemiec wzrosła o 1,7 proc. r/r, oraz o 0,5 proc. kw/kw. Po uwzględnienia czynników sezonowych PKB Niemiec wzrósł o 1,2 proc. r/r.
  • Prezes centralnego banku Niemiec Jens Weidmann w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" ostrzega europejskie banki centralne, by "nie narażały się na straty, udzielając kredytów Grecji, która może wyjść ze strefy euro. Weidmann mówił o tym. Jego zdaniem jeżeli Grecja wyjdzie z unii walutowej, Europejski Bank Centralny i narodowe banki centralne poniosą straty, szacowane przez niektórych ekspertów na 200 mld euro.
  • Nie ulega wątpliwości, że rezultaty wyborów prezydenckich we Francji otworzyły nowy etap dyskusji polityków europejskich. Pod wpływem poglądów lidera francuskich socjalistów także A. Merkel zmodyfikowała też swoje dotychczasowe stanowisko. Także ona opowiada się teraz za wspieraniem rozwoju gospodarczego z zastrzeżeniem, że nie powinno się to odbywać kosztem nowych długów. Zdaniem Berlina reformy strukturalne byłyby lepszym rozwiązaniem niż kosztowne programy stymulowania wzrostu.
  • W opinii analityków jeżeli w kolejnych greckich wyborach przewidzianych na 17 czerwca zwyciężą partie przeciwne polityce oszczędności i cięć budżetowych oraz wymaganym przez UE i MFW reformom, to kredytodawcy wstrzymają kolejną transzę pożyczek dla Aten, Grecja zostanie zmuszona do wyjścia z unii walutowej, kraj pogrąży się w jeszcze głębszej recesji, a jej skutki odczuje cały system finansowy świata.
  • Z wyliczeń Komisariatu ds. Energii Atomowej (CEA) wynika, że całościowe koszty produkcji energii z atomu we Francji wynoszą 54 euro /1 MWh, z węgla kosztuje 67 euro, z gazu - 69 euro, z farm wiatrowych na morzu - 102 euro, a z ogniw fotowoltaicznych - ponad 150 euro. Jeśli zastąpi się działające we Francji 58 reaktorów urządzeniami najnowszej generacji - EPR, to koszt 1 MWh wzrośnie do 75 euro. W powyższych kalkulacjach (dotyczących energia z węgla i gazu) nie wzięto pod uwagę kosztów wynikających z emisji CO2.
  • W trakcie dorocznej konferencji Gas Infrastructure Europe (GIE), organizacji zrzeszającej europejskich operatorów infrastruktury przesyłowej gazu unijny komisarz ds. energii Guenther Oettinger stwierdził, że gaz ziemny jest kluczowym paliwem, za którym przemawia jego niska emisyjność dwutlenku węgla, bezpieczeństwo i elastyczność dostaw oraz konkurencyjność wobec innych paliw. Oznacza to, że niezbędne są inwestycje w infrastrukturę gazową, które szacowane są na co najmniej 70 mld euro. Dzięki tym inwestycjom w Europie zostanie stworzony największy zintegrowany rynek gazu ziemnego na świecie.
  • Od blisko 10 lat mówi się o projekcie budowy gazociągu Nabucco, którą to koncepcję popierali Amerykanie. Szanse na jego budowę maleją i wydaje się, że to starcie wygra rosyjsko-włoska koncepcja gazociągu South Streem. Potwierdza to brytyjski koncern BP, który nie bierze już pod uwagę gazociągu Nabucco jako trasy dostaw gazu ze złóż Shah Deniz II w Azerbejdżanie. Konsorcjum BP, norweskiego koncernu Statoil oraz azerskiego SOCAE zamierza z tych pól wydobywać 16 mld m sześc. rocznie po 2015 roku. Koszty budowy Nabucco o długości 4 tys. km szacowano na 12 mld USD. Dziś rozważane są inne koncepcje, ale stosunek Unii do tego problemu przypieczętował komisarz ds. energii Guenther Oettinger mówiąc: ważny jest dla nas gaz z Azerbejdżanu i nie jest ważne, jak się będzie nazywać gazociąg, transportujący ten gaz...
  • Kolejna zmiana w zagospodarowaniu złóż gazu Sztokmana spod dna Morza Barentsa. Ostatnia decyzja jest taka, że gaz ten nie będzie przesyłany bałtyckim gazociągiem Nord Stream. Gaz ten prawie w całości będzie eksportowany w postaci skroplonego gazu LNG, chociaż już nie bierze się pod uwagę eksportu gazu w tej postaci do USA. W przedsięwzięciu uczestniczą Gazprom z norweskim koncernem Statoil i francuskim Totalem. Do inwestycji ma się też włączyć brytyjsko-holenderski Shell. Na taką decyzję wpłynął dynamiczny rozwój eksploatacji gazu łupkowego w USA. Obecnie prawie całe wydobycie z tych złóż (za wyjątkiem 1,7 mld m sześc. gazu rocznie, który będzie przeznaczony do zaspokojenia potrzeb obwodu Murmańskiego) będzie skraplany. By umożliwić jak najszybsze rozpoczęcie eksploatacji złóż, Rosja ma przyznać dodatkowe ulgi podatkowe.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

UKRAINA-ROSJA czyli KTO WYGRA WOJNĘ GAZOWĄ

Od kilku już lat między Rosją a Ukrainą trwają swoiste "zapasy". Pozornie jest to spór dotyczący warunków handlu gazem, ale nie ulega wątpliwości, że jest to problem znacznie poważniejszy, to spór dotyczący spraw strategicznych...

Po okresie osłabienia Rosja stara się odzyskać poprzednią pozycję nie tylko w dawnej strefie poradzieckiej, ale także w Europie i w świecie. Obecnie celem Kremla jest wciągnięcie Kijowa w organizowaną z Kazachstanem i Białorusią strefę wspólnej gospodarki. Proces ten toczy się on w warunkach poważnego osłabienia Unii Europejskiej, która nie ma teraz wystarczających sił by się przeciwstawić rosyjskiej polityce. Unia przez ostatnie lata starała się zbliżyć Ukrainę do siebie. W końcu roku zaparafowana została umowa stowarzyszeniowa, ale dziś kilka unijnych krajów nie ukrywa, że nie jest zainteresowana wprowadzeniem jej w życie. Teraz Unia nie jest też w stanie udzielić Ukrainie pomocy gospodarczej, o jakiej mówiło się kilka lat temu, gdy omawiano wspólne plany zbliżenia się Ukrainy do Zachodniej Europy.

Rosja konsekwentnie wywiera presję gospodarczą na Ukrainę. Jednym ze słabych punktów Ukrainy jest jej zależność od dostaw gazu. Kijów chce zdecydowanie obniżyć ceny gazu (prawie dwukrotnie). Wobec oporu Gazpromu, Ukraina skierowała skargę do międzynarodowego trybunału arbitrażowego, ale też znacznie obniżyła zakupy gazu w Rosji i zaczęła w sprawie dostaw gazu rozmowy z Azerbejdżanem (na razie bez sukcesu).

Rosja konsekwentnie realizuje swoje plany. Uruchomione zostały pełne możliwości przesyłowe gazu przez pierwszą nitkę Nord Streem (na poziomie 27,5 mld m sześc. gazu rocznie). Kończona jest druga nitka tego gazociągu i wszystko wskazuje na to, że zostanie ona oddana do eksploatacji na przełomie III i IV kwartału. Brak wzrostu potrzeb w krajach unijnych powoduje, że uruchomienie przesyłu gazu Nord Streemem, odbije się zmniejszeniem przesyłu gazociągiem jamalskim przez Ukrainę (ale też przez Słowację i Czechy). Zmniejsza to wpływy z opłat tranzytowych do ukraińskiej kasy i obniża strategiczne znaczenie ukraińskiego odcinka tej magistrali gazowej.

Ostatnio odbyła się kolejna runda gazowych rozmów Rosji z Ukrainą. Zakończyła się ona fiaskiem. Ukraina po raz kolejny zażądała obniżki cen gazu, a Rosja domagała się w zamian udziałów w ukraińskich gazociągach. Można odnieść wrażenie, że Ukraina jest zainteresowana ugodą, chociaż będzie to niemożliwe do zrealizowania w związku z tegorocznymi wyborami parlamentarnymi. Punktem sporu jest też wycena wartości ukraińskich gazociągów. Gazprom wycenia je na max. 4,2 mld USD, kraina w 2007 r. wyceniła je na 24,8 mld USD, a dwa lata później zmniejszyła tę wycenę do 9,9 mld USD. Kijów poinformował, że nową wycenę ukraińskich gazociągów przygotowuje amerykańska firma Baker Tilly.

Czas gra przeciw Ukrainie. Ukraiński monopolista firma Naftohaz jest bardzo zadłużona (także w Rosji) i praktycznie jest bankrutem. Rosja rozwija projekt Nord Streem (docelowo mają być cztery nitki, każda o zdolności 27,5 mld m sześc. gazu rocznie). Równocześnie przyspieszyły przygotowania do budowy gazociągu South Stream, który ma dostarczać gaz do Europy Środkowej i Południowej i ma omijać Ukrainę przez Morze Czarne. Ostatnio Słowacja podjęła decyzję o dołączeniu się do gazociągu South Streem (przez łącznik z Węgrami), a jak wiadomo Czech podłączyły się do Nord Streem...

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: