Europejscy kibice a piłka nożna
2012-06-08 11:24
Przeczytaj także: Euro 2012 pobudza zainteresowanie piłką nożną
Oprócz entuzjazmu wynikającego z bycia gospodarzem mistrzostw, znaczącą rolę może odgrywać tu różnica czasu – wiele meczów zaczyna się dopiero o 21:45 czasu lokalnego, co oznacza, że noc może się wydłużyć i trzeba będzie dłużej pospać. Dla Rosjan to co najmniej godzina później, więc dla kibiców od Jekaterynburga po Władywostok oznacza to późne kładzenie się spać. 18% pracujących, którzy planują wziąć wolne, jest zdania, że nie będzie ich w pracy przez 43 godziny. W znaczący sposób kontrastuje to z krajami takimi jak Dania (3% Duńczyków bierze 21 godzin wolnego) i Francja (4% Francuzów bierze 16 godzin wolnego).
fot. mat. prasowe
Piłka nożna jako źródło szczęścia
Piłka nożna w Europie to nie tylko poświęcanie pieniędzy i czasu. Ta wspaniała gra jest także źródłem wielu pozytywnych emocji – jeśli wszystko pójdzie dobrze. Sześciu na dziesięciu (61%) Europejczyków czuje dumę, gdy wygrywa ich drużyna narodowa. A 60% dostrzega w swoim kraju większą solidarność. Największe poczucie dumy wywołują wyniki meczów piłki nożnej na Ukrainie (88%), w Rosji (81%), Portugalii (81%), Dumę ze zwycięstw swojej reprezentacji czuje trzy czwarte Polaków (77%) i Greków (74%). Irlandczycy (29%), Niemcy (33%), Francuzi (40%) i Holendrzy (42%) mniej dają ponieść się dumie. Podobnie wygląda sytuacja w kwestii solidarności. Sukces na boisku jednoczy najbardziej Portugalczyków (77%), Polaków (73%), Ukraińców (71%) i Rosjan (69%), a w znacznie mniejszym stopniu Irlandczyków (35%) i Francuzów (41%). W prawie wszystkich krajach istnieje silne powiązanie pomiędzy dumą a solidarnością. Są jednak zaskakujące wyjątki. Na Ukrainie i w Rosji duma rośnie w sercach bardziej niż poczucie solidarności. A w Niemczech i Holandii dobre wyniki meczy nie są źródłem dumy – ale jednoczą ludzi.
Piłka nożna czy olimpiada?
Na horyzoncie tego lata maluje się jeszcze jedno ważne wydarzenie sportowe: igrzyska olimpijskie. Oznacza to, że możemy zmierzyć relatywne zainteresowanie piłką nożną wśród mieszkańców krajów uczestników. Co piąty (20%) Europejczyk jest zdania, że tegoroczne mistrzostwa starego kontynentu w piłce nożnej są ważniejsze niż olimpiada. Odsetek ten jest znacznie wyższy w Polsce (29%), Niemczech (27%) i Irlandii (25%). Tylko nieliczni Grecy (9%) oceniają młodą dyscyplinę, jaką jest piłka nożna, wyżej niż olimpiadę, której korzenie sięgają czasów starożytnych.
W Anglii, gdzie narodziła się piłka nożna i gdzie również odbywać będą się tegoroczne letnie igrzyska olimpijskie, opinie nie są aż tak znacząco różne. Co piąty (20%) Anglik zdecydowanie bardziej woli mistrzostwa, co plasuje go na równi ze średnią europejską.
Pożądany tytuł
Większość Europejczyków ma nadzieję, że ich kraj zdobędzie tytuł mistrzowski. Średnio jednak największy odsetek (15%) dopinguje obecnym mistrzom Europy i świata – Hiszpanii. Następni w rankingu faworytów są Niemcy (10%), Anglia (9%), Włochy (8%) i Holandia (7%). Zaskakuje fakt, że w niektórych krajach mniej niż połowa mieszkańców chce, aby wygrała ich drużyna. Takiego zdania są Chorwaci (44%), Czesi (45%), Grecy (38%) i Polacy (43%). W tych krajach niezmiennym „drugim faworytem” jest Hiszpania. Niemcy mają znaczący odsetek fanów w Grecji (8%), Czechach (11%), Chorwacji (12%) i Polsce (13%).
Przeczytaj także:
Oglądalność TV: Euro 2012 zjednoczyło widzów
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
Euro 2012, kibice, piłka nożna, kluby piłkarskie, futbol, badania opinii społecznej, Polacy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)