Tydzień 05/2003 (27.01-02.02.2003)
2003-02-02 14:34
- W strefie euro w styczniu wskaźnik obrazujący nastroje w gospodarce spadł do poziomu 98,4 pkt, w porównaniu z 98,6 pkt w grudniu ubiegłego roku.
- Według Komisji Europejskiej tempo wzrostu gospodarczego strefy euro wyniesie w 2003 roku 1,8%.
- Niemiecki rząd obniżył prognozę dotyczącą tempa wzrostu gospodarczego kraju na rok 2003. PKB wzrośnie w bieżącym roku tylko o 1% zamiast o 1,5%, jak wcześniej zakładano.
- Stopa bezrobocia w Niemczech przekroczyła już 10%.
- Węgierski deficyt budżetowy osiągnął 9,6% PKB.
- Rozpoczyna się śledztwo Komisji Europejskiej w sprawie 9mld euro otrzymanych przez France Telecom od francuskiego rządu. Komisja sprawdzi, czy oferowane pieniądze nie stanowią zakazanej formy pomocy publicznej.
- Komisja Europejska ostrzegła Wielką Brytanię przed niebezpieczeństwem wzrostu deficytu w latach 2003-2004 powyżej poziomu 3%.
- Rosja w trosce o własny rynek wprowadziła limity importowe na mięso drobiowe, wieprzowe i wołowe.
Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych
Lokomotywa gospodarki strefy euro zacznie wreszcie powoli przyspieszać - takie stanowisko zaprezentował w tym tygodniu niemiecki rząd. Zastrzegł jednak, że prognoza ta jest uwarunkowana załatwieniem konfliktu irackiego metodami pokojowymi. To przyspieszenie ma nie najlepszą tegoroczną bazę. Prognozy przewidują w tym roku 10% bezrobocie (w ubiegłym roku 9,8%) i 1% wzrost PKB( w ubiegłym roku 0,2%).
Tak słabej pozycji gospodarka niemiecka nie miała już dawno.
Obecnie główną rolę na gospodarczej scenie Niemiec gra nowy "superminister" resortu gospodarki i pracy Wolfgang Clement. Przedstawił on coroczny "RAPORT O STANIE NIEMIECKIEJ GOSPODARKI". Postawił w nim tezę, że obecny rok musi być rokiem zatrudnienia, bo bezrobocie już dawno stało się w Niemczech hamulcem wzrostu. Uważa, że należy doprowadzić do takiego zdynamizowania gospodarki, by wzrost gospodarczy szybciej przekładał się na miejsca pracy.
Rząd niemiecki w grudniu przeprowadził przez parlament pierwszy pakiet reform rynku pracy - tzw. reformy Hartza. Teraz planuje kolejne zmiany. Chce przeprowadzić zasadniczą przebudowę systemu zabezpieczeń socjalnych (dotyczy to emerytur i zdrowia), obniżenia zasiłków dla bezrobotnych (w tym i utrudnienia dostępu do nich). Skutkiem tych zmian ma być zmuszenie wielu bezrobotnych do podejmowania nawet gorzej płatnych prac, a także przyspieszenie rozbudowy systemu wspierania małych firm i samodzielnej działalności gospodarczej. W Niemczech stopa samozatrudnienia jest niska - wynosi około 9%, podczas gdy unijna średnia wynosi 14%.
Inny ważny cel gospodarczego planu rządu to nie przekroczenie 3% unijnego limitu deficytu budżetowego. W ubiegłym roku był on na poziomie 3,7%, za co ministrowie finansów "15" w styczniu wszczęli wobec Niemiec oficjalną procedurę. karną.
W programie tym nie znalazły potwierdzenia przewidywania o obniżce podatku dochodowego, rozłożonego na 2004 i 2005 rok, rekompensowanego podniesieniem podatku VAT (wynosi on obecnie 16%).
Mimo tych rządowych wysiłków prognozy najważniejszych instytutów ekonomicznych w Niemczech mówią o wzroście PKB w tym roku na poziomie 0,6%(DIW) oraz 1,1% (Ifo).
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy