Branża turystyczna a Facebook
2012-07-31 10:33
Dyskusje o Sky Club w mediach społecznościowych © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Branża turystyczna a potencjał Internetu
Dzięki mediom społecznościowym podróżowanie zmieniło swój wymiar. W praktyce jest to czynność publiczna. Pytamy znajomych gdzie jechać, zbieramy rekomendacje, dzielimy się znalezionymi ofertami, wysyłamy pozdrowienia za pomocą Facebooka, Twittera, Google+, zdjęcia, komentarze, opnie, recenzje umieszczamy w dziesiątkach serwisów takich jak holidaycheck.pl, zoover.pl, tripadvisor.com . Na świecie 52 proc. internautów (Techie Traveler Lab42) lubi profile związane z ich wypoczynkiem, 59 proc. zamieszcza na Facebooku informacje o swoich wakacyjnych planach. 70 proc. zamieszcza wpisy na Facebooku w trakcie wczasów, 46 proc. melduje się w miejscach wypoczynku na Facebooku, Foursquare.To duże wyzwanie dla całej branży turystycznej. 46 proc. internautów zamieszcza bowiem recenzje hoteli, w których mieszkało, 40 proc. ocenia restauracje, w których byli. Nic więc dziwnego, że według Brytyjczyków to media społecznościowe będą w przyszłości najpoważniejszym źródłem rekomendacji i mogą wpływać na decyzje turystów. Pod wpływem informacji na Facebooku i innych podobnych platformach. Już teraz 33 proc. użytkowników mediów społecznościowych zmienia hotel pod ich wpływem, 10 proc. zmienia miejsce wypoczynku, 10 proc. zmienia operatora, a 5 proc. linie lotnicze (The World Travel Market (WTM) Industry Report and Global Trends Report).
Najlepszy przykładem tego jak szybko rozprzestrzeniają się informacje na temat biur podróży jest polski przykład Sky Club, który splajtował. Zanim jednak media obiegła informacja o upadłości, w mediach społecznościowych pojawiało się dużo negatywnych opinii.
fot. mat. prasowe
Dyskusje o Sky Club w mediach społecznościowych
Pomimo światowych trendów Polska branża turystyczna wciąż jednak ostrożnie inwestuje w Facebooka.
- Warto zwrócić uwagę jednak także na to, że w Polsce, w ostatnich czasach branża miała wiele problemów. Rok 2010: wybuch wulkanu paraliżuje ruch powietrzny na świecie, katastrofa samolotu z prezydentem w kwietniu, czyli tuż przed sezonem - takie zdarzenia wywołują u ludzi strach i niechęć do zakupu, a co za tym idzie niższe dochody u touroperatorów i agentów - a tym samym mniejsze środki na marketing. W 2011 roku upadło kilka biur podróży. W 2012 duży upadek SkyClub oraz kolejne upadki mniejszych touroperatorów takich jak AlbaTour. Wiele czynników zewnętrznych przekłada się w tej branży na chęci zakupowe Polaków a co za tym idzie bezpośrednio na sprzedaż. Budżety na Facebooka rosną, ale nie sa to wydatki takie jak w branży FMCG - analizuje Anna Zielińska z agencji Socializer, obsługującej wiele wiodących fan page’y.
Tymczasem światowe trendy są optymistyczne dla Facebooka. 48 proc. badanych w raporcie The World Travel Market uważa, że do 2016 r. media społecznościowe będą istotniejsze od reklamy PPC (pay-per-click). Tymczasem nasza branża turystyczna rozwija się na Facebooku dosyć powoli. Dla porównania zestawiliśmy strony dotyczące podróżowania z tymi, które prowadzą producenci żywności (FMCG). Prześledziliśmy rozwój 10 największych fan page’y w ciągu roku. Widać, że FMCG znacznie szybciej pozyskuje nowych, potencjalnych klientów swoich produktów.
fot. mat. prasowe
Zmiana liczby aktywnych fanów w branżach: turystyka i żywność
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)