Upadłość przedsiębiorstw VII 2012

Przeczytaj także: Upadłości firm I-VII 2012

W analogicznym okresie 2011 r. największe natężenie upadłości, obok firm które nie zostały zakwalifikowane do konkretnych branż, dotyczyło branży poligraficznej i reprodukcyjnej (3,76%), producentów pojazdów samochodowych i części (2,15%), przedsiębiorstw tekstylnych i odzieżowych (2,02%), budownictwa (2,25%), firm zajmujących się produkcją komputerów i wyrobów elektronicznych (1,93%) oraz branży farmaceutycznej (1,90%).

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy niewielkie natężenie upadłości odnotowano m.in. wśród firm zajmujących się produkcją pojazdów samochodowych i części (0,23%), producentów komputerów i wyrobów elektronicznych (0,63%), producentów wyrobów z papieru (0,48%), w handlu detalicznym (0,80%), wśród producentów metali (0,79%) oraz wśród producentów maszyn i urządzeń (0,53%). Zerowe natężenie upadłości wystąpiło w branży farmaceutycznej. Niestety w edukacji natężenie wzrosło z 0,00% do 0,88%.

W zestawieniu z analogicznym okresem (VIII 2010 – VII 2011) istotny spadek natężenia upadłości widoczny był m.in. w branży farmaceutycznej (0,00% obecnie wobec 1,90% poprzednio), wśród producentów pojazdów samochodowych i części (0,23% wobec 2,15%), producentów komputerów i wyrobów elektronicznych (0,63% wobec 1,93) oraz wśród producentów maszyn i urządzeń (0,53% wobec 1,52%).
Korporacja szacuje, że wzrost gospodarczy w drugim kwartale tego roku był mniejszy niż spodziewano się jeszcze na wiosnę i wyniesie 2,6%. Zarówno w trzecim jak i w czwartym kwartale 2012r. dynamika PKB wyniesie 2,3%. Wciąż należy spodziewać się wysokiego poziomu upadłości w budownictwie. Niższa niż w poprzednich kwartałach dynamika PKB znajdzie odzwierciedlenie w kondycji przedsiębiorstw. W czerwcu dynamika produkcji budowlano – montażowej okazała się ujemna wynosząc -5,1%. Wyniki budownictwa ukazują trudną sytuację w tym segmencie gospodarki. W przypadku przedsiębiorstw działających w tej branży w najbliższym czasie należy spodziewać się utrzymania dotychczasowego poziomu upadłości. Przed dalszą falą upadków firm budowlanych może ustrzec rządowa inicjatywa łagodząca skutki bankructwa firm zaangażowanych w realizację projektów infrastrukturalnych.
Niestety obniżenie prognoz wzrostu polskiej gospodarki powodują konieczność dalszego przeszacowania prognoz w kierunku bardziej pesymistycznym. Przy założeniu obniżenia tempa wzrostu gospodarczego w tym roku do poziomu 2,7% wraz z obniżeniem wskaźnika rentowności obrotu netto firm do 3,8%, spodziewany jest wzrost liczby upadków przedsiębiorstw. W całym roku może upaść 203 firm prowadzonych w postaci indywidualnej działalności gospodarczej, czyli 66,4% więcej w stosunku do roku ubiegłego, kiedy upadło ich 122. W przypadku spółek prawa handlowego swoją działalność w drodze prawa upadłościowego i naprawczego zakończy 675 firm (w ubiegłym roku 598), stanowi to wzrost o 12,9%. Oznaczałoby to, że w całym roku upadnie łącznie około 878 wszystkich przedsiębiorstw, czyli 21,9% więcej niż w roku ubiegłym.