Jeśli dziś wtorek, to mamy problem
2003-02-04 12:42
Wtorki i piątki to dni, podczas których firmy są najbardziej narażone na ataki hakerów i wirusów – wynika z raportu Symanteca. Każda firma podłączona do Internetu jest celem średnio 30 ataków w tygodniu.
Przeczytaj także: Bezpieczeństwo polskich internautów
"Ulubionymi" celami ataków internetowych są firmy branży energetycznej, za którymi uplasowały się firmy świadczące usługi finansowe. Liczba ataków od roku utrzymuje się na stałym poziomie, jednak w ostatnich miesiącach znacznie rozwinęła się gama sposobów prowadzenia ataku. W roku 2002 specjaliści z firmy Symantec doliczyli się 2524 nowych metod wykorzystania luk w zabezpieczeniach. Hakerzy byli więc statystycznie o 81,5% bardziej pomysłowi, niż rok wcześniej.Informacje te są tym bardziej niepokojące, że coraz krótszy jest czas pomiędzy pojawieniem się informacji o lukach w oprogramowaniu, a ich wykorzystaniem przez hakerów i twórców wirusów. Większa odpowiedzialność spada więc na administratorów systemów, którzy nie mogą sobie pozwolić na opóźnienia w instalowaniu najnowszych "łat" (co boleśnie wykazał serwerowy wirus SQL Slammer).
Symantec ujawnił też niechlubny ranking 10 państw, z których terytorium najczęściej prowadzone są ataki. Oto lista:
- USA – 35,4% ataków
- Korea Południowa – 12,8%
- Chiny – 6,9%
- Niemcy – 6,7%
- Francja - 4%
- Tajwan – 3,9%
- Kanada – 3,2%
- Włochy - 3%
- Wielka Brytania – 2,2%
- Japonia – 1,8%
Z kolei w zestawieniu, w którym przeliczono wartości bezwzględne (na podstawie których sporządzono zestawienie procentowe) na liczbę internautów, prowadzi Korea Południowa przed... Polską i Czechami. Kolejne miejsca przypadły Francji i Tajwanowi.
Przeczytaj także:
Klienci Netii na celowniku hakerów
oprac. : 4Press