Polska: wydarzenia tygodnia 40/2012
2012-10-07 10:37
Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 39/2012
- Według GUS W 2011 roku wzrost PKB w 2011 r. wyniósł 4,3 proc. r/r, podczas gdy w 2010 r. wyniósł on 3,9 proc. r/r. Wartość dochodu narodowego brutto w 2011 roku wyniosła 1 bln 459 mld 854 mln zł wobec 1 bln 362 mld 443 mln zł w 2010 roku.
- W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2012 roku do kasy NFZ wpłynęło 700 mln zł mniej, niż planowano. To skutek rosnącego bezrobocia. Zapowiadany dalszy wzrost bezrobocia w 2013 jeszcze bardziej odbije się na finansach NFZ, a tym samym na dostępności do leczenia.
- Według prezesa NBP przed obniżką stóp procentowych w październiku RPP powstrzymała "wysoka wciąż inflacja oraz chęć upewnienia się o tendencjach w zakresie PKB i inflacji".
- Według GUS średni miesięczny dochód rozporządzalny w 2011 r. spadł o 1,4 proc. r/r i wynosił 1.227 PLN. Realny spadek dochodów gospodarstw domowych wystąpił po sześciu kolejnych latach realnych wzrostów dochodów".
- Agencja Fitch spodziewa się, że dynamika PKB w tym i przyszłym roku wyniesie 2,5 proc., a deficyt sektora finansów publicznych obniży się z 3,5 proc. w 2012 r. do ok. 3,2 proc. w 2013 r. Fitch prognozuje, że poziom długu w relacji do PKB w 2013 r. wyniesie 54,9 proc. Według agencji Fitch rating Polski na poziomie jest na poziomie "A-". Perspektywa ratingu jest stabilna. Rząd przyjął projekt budżetu na 2013 rok z deficytem w wysokości 35,5 mld zł, przy założeniu wzrostu PKB o 2,2 proc. i inflacji średniorocznej 2,7 proc.
- Francuskie koncerny EDF i Areva oraz biuro inżynieryjne Energoprojekt Warszawa będą współpracować przy realizacji polskiego programu jądrowego. Areva i EDF deklarują start w przetargu na budowę siłowni w Polsce. Na budowie francuskiego reaktora EPR w Olkiluoto w Finlandii zaangażowanych jest 25 polskich firm.
- Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak forsuje swój pomysł dotyczący kasowego rozliczania VAT. Chce, aby przedsiębiorcy płacili VAT po faktycznym otrzymaniu pieniędzy, a nie - jak obecnie - po wystawieniu faktury.
- Nowy rok akademicki tradycyjnie zaczął się od stwierdzenia, że "polskiej nauce potrzebne są zmiany". Jak zwykle dodawano, że potrzeba większych nakładów na badania i systemowych zmian w szkolnictwie wyższym. Kolejny raz mówi się o konieczności położenia większego nacisku na współpracę instytucji badawczych z gospodarką. Naukowcy przekonują, że inwestycja w szkolnictwo wyższe zwróci się wszystkim Polakom. Według MNSzWiT uczelnie muszą zdecydować, czy będą specjalizować się w prowadzeniu elitarnych badań na wysokim poziomie, czy w kształceniu zawodowym.
- Według minister rozwoju regionalnego, Elżbiety Bieńkowskiej w nowym budżecie Unii Europejskiej na lata 2014-2020 dużo więcej pieniędzy będzie przeznaczonych dla małych i średnich przedsiębiorstw (prawdopodobnie 50-55 proc.). W bieżącej perspektywie finansowej Unii Europejskiej na lata 2007-2013, na rozwój szeroko pojętej przedsiębiorczości, wzmacniania konkurencyjności i promocji zatrudnienia zarezerwowanych było ponad 30 proc. środków budżetowych.
- Rząd przyjął założenia do projektu ustawy o finansach publicznych przewidującej zmianę sposobu liczenia państwowego długu publicznego oraz ustawy o podatku od towarów i usług. "Zmiany w ustawie o finansach publicznych będą dotyczyć niestosowania w finansach publicznych (w wyjątkowych sytuacjach) ograniczeń wynikających z przekroczenia przez relację państwowego długu publicznego (PDP) do PKB progu 50 proc. oraz progu ostrożnościowego 55 proc., czyli tzw. procedur ostrożnościowo-sanacyjnych". Propozycja przewiduje, że państwowy dług publiczny (PDP) będzie przeliczany na złote z zastosowaniem średniej arytmetycznej ze średnich kursów walut obcych, ogłaszanych przez Narodowy Bank Polski z dni roboczych roku budżetowego.
- Po ośmiu miesiącach 2012 roku deficyt budżetu sięgnął 65,5 proc. założonego na 2012 r. (wyniósł 22 mld 911 mln 788 tys. zł). Resort finansów przewiduje w harmonogramie, że trzeci kwartał zakończy się deficytem w wysokości 28 mld 350,7 mln zł, co stanowi 81 proc. z deficytu dopuszczonego w ustawie budżetowej. Zgodnie z ustawą budżetową na 2012 r., rok ma zamknąć się deficytem w wysokości 34 mld 999,5 mln zł.
- Druga transza deregulacji będzie obejmowała 91 zawodów z branż: finansowej, budowlanej i transportowej. Resort sprawiedliwości skierował taką propozycję do uzgodnień międzyresortowych. Będzie uchylona jedna ustawa (dotyczącej maklerów giełd towarowych) i zostanie znowelizowanych 32. Rząd skierował do Sejmu pierwszą transzę, obejmującą całościowe lub częściowe uwolnienie dostępu do 5 zawodów.
- Związkowcy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej spierają się z zarządem o sprawy płacowe oraz warunki umów zawieranych z nowymi pracownikami firmy. Grożą strajkiem. Domagają się też 7-procentowej podwyżki wynagrodzeń. Wraz z dokonanym na początku tego roku urealnieniem wartości tzw. deputatu węglowego (chodzi o przysługujący górnikom i emerytom darmowy węgiel) tegoroczny wskaźnik wynagrodzeń w Kompanii wzrósł w sumie o 7,9 proc., czyli znacznie powyżej inflacji.
- O ok. 4 proc. wzrosną w przyszłym roku stawki podatku od nieruchomości w Katowicach Ma to przynieść miejskiemu budżetowi dodatkowe 5,5 mln zł.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
KGHM I CHINY ZACIEŚNIAJĄ WSPÓŁPRACĘ
Spowolnienie gospodarcze, które dotknęło Chiny, nie powinno negatywnie wpłynąć na kontakty handlowe z KGHM. – To jest dla nas ciągle stabilny partner. Partner, który jest przewidywalny – zapewnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Herbert Wirth, prezes miedziowego giganta. Obszarem współpracy między obu partnerami staje się już nie tylko wymiana handlowa, ale również badania naukowe i kultura.
Herbert Wirth wyjaśnia, że Państwo Środka nadal jest największym importerem miedzi – zużywa ponad 40 proc. jej światowej konsumpcji. Mimo pogorszenia sytuacji gospodarczej, nie ma zagrożenia związanego z podniesieniem ryzyka we wzajemnych kontaktach.
– Najważniejszy jest wzrost gospodarczy. Jeżeli w Chinach będzie w granicach 7 proc. i wyżej, to nie powinnyśmy się obawiać o kwestię związaną z brakiem popytu na miedź – uważa prezes KGHM.
Co więcej, Chińczycy stają coraz mocniejsi w nowoczesnych technologiach.
– Są inspiracją, bo dość dużo mówiliśmy tu, w Europie, na temat energetyki odnawialnej. Trochę wydziwialiśmy, w jakim kierunku pójść. Natomiast oni od paru lat z sukcesem realizują te projekty. Nie tylko związane z wiatrakami, ale np. z hodowlą glonów, które służą do zmniejszenia emisji CO2 i produkowania z nich pasz czy elementów roponośnych – tłumaczy Herbert Wirth.
Prezes wskazuje także na obszar związany z produkcją energii, dzięki wykorzystaniu światła słonecznego. – Jeżeli chodzi o fotowoltaikę, to mnie to zachwyciło. Osiem lat temu próbowałem rozmawiać z firmą niemiecką o fotowoltaice cienkowarstwowej (w odróżnieniu od krzemowej), jednak to Chińczycy zrobili bardzo istotny postęp w tej dziedzinie – mówi Wirth. – Widzimy tu obszar do współpracy.
Na razie projekty dotyczące fotowoltaki, KGHM realizuje we współpracy z polskimi instytucjami naukowo–badawczymi, np. Akademią Górniczo-Hutniczą.
Już dziś KGHM współpracuje z Chinami w trzech obszarach. Najdłużej w obszarze związanym z dostarczaniem miedzi temu strategicznemu partnerowi. W tym roku mija 15-lecie wymiany handlowej.
– Przez 15 lat dobrze nam to wychodziło i nie widzę powodu, żeby to zmieniać. Możemy tylko dyskutować na temat zwiększenia wolumenu na tamtym rynku – przekonuje Wirth.
Drugi obszar to nauka i badania.
– Chiny mają przetestowane pewne technologie, chociażby związane ze zgazowaniem węgla brunatnego. I tu pomimo szeregu obaw artykułowanych z różnych stron, uważam, że to jest dobra propozycja, żeby wykorzystać pewne efekty tego procesu. Trzeba by było oczywiście ubogacić je w polskich warunkach, zarówno środowiskowych, jak i społecznych. Trzecia rzecz to jest generowanie nowych pomysłów. Jest wśród nich również kwestia kultury, bo ważne jest osadzenie naszych relacji biznesowych w takich inicjatywach – mówi Herbert Wirth.
KGHM współpracuje z fundacją polsko-chińską i Stowarzyszeniem im. Ludwiga van Beethovena, któremu prezesuje Elżbieta Penderecka – Chcemy aktywnie uczestniczyć w promowaniu kultury, szczególnie muzyki w tamtym kraju. Ale również chińskiej muzyki na naszym rynku. To jest podstawa
dobrych kontaktów, bo biznes buduje się na zaufaniu. Muzyka tradycyjnie łagodzi obyczaje, ale też stanowi fundament gospodarczy – podsumowuje Herbert Wirth.
Herbert Wirth
Prezes Zarządu KGHM Polska Miedź
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)