Polskie firmy narzekają na absurdy prawne
2012-10-15 00:15

Ustawy deregulacyjne w 2011 r. i 2012 r. a usprawnienie działalności firm © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Absurdalne przepisy prawne wg przedsiębiorców
Badanie „7 grzechów głównych polskiej administracji” wpisuje się w trwającą właśnie dyskusję nad III pakietem deregulacyjnym. Organizatorzy i firmy zrzeszone w programie Rzetelna Firma mają nadzieję, że głos wyrażony przez przedsiębiorców poprzez badanie będzie miał wpływ na kształt zmian w polskim prawie. Jak pokazuje badanie przeprowadzone na niemal 10 tys. przedsiębiorców, prawie 52 proc. firm zdarzyło się stracić pieniądze, wyprodukowane dobra lub kontrahenta przez niedorzeczne przepisy prawne. W przypadku ponad 15 proc. badanych taka sytuacja miała miejsce wielokrotnie. Aż 89 proc. zapytanych przedsiębiorców jest przekonanych, że ich firmy funkcjonowałyby efektywniej i zarabiały więcej, gdyby nie niedorzeczne przepisy.fot. mat. prasowe
Ustawy deregulacyjne w 2011 r. i 2012 r. a usprawnienie działalności firm
2/3 firm uważa, że ustawy deregulacyjne nie wniosły niczego w usprawnienie działalności przedsiębiorstwa
Przedsiębiorcy nie są nastawieni optymistycznie. Twierdzą, że zmiany deregulacyjne wprowadzone w ciągu ostatnich dwóch lat nie zmieniły rzeczywistości, w której funkcjonują polskie firmy. Aż 66 proc. badanych nie zauważyło żadnych zmian, które usprawniłyby działalność przedsiębiorstwa. Kolejne 15 proc. twierdzi, że zmiany miały minimalne znaczenie dla ich firm. Według ponad połowy zapytanych firm najwcześniej za 8-10 lat można się spodziewać realnej poprawy w sytuacji polskich przedsiębiorstw.
fot. mat. prasowe
Kiedy przepisy będą sprzyjać prowadzeniu działalności gospodarczej i tworzeniu przedsiębiorstw?
Według ponad połowy zapytanych firm najwcześniej za 8-10 lat można się spodziewać realnej poprawy w sytuacji polskich przedsiębiorstw
fot. mat. prasowe
Niedorzeczne przepisy prawa a straty w przedsiębiorstwach
W ponad połowie firm absurdy prawne spowodowały różnego rodzaju straty
Jak wynika z badania, największym problemem są dla przedsiębiorców przepisy podatkowe. Aż 42 proc. przedsiębiorców wskazuje właśnie na prawo podatkowe, jako źródło największych absurdów. Niemal 19 proc. sądzi tak o przepisach prawa pracy.
fot. mat. prasowe
Czy firmy działałyby sprawniej gdyby przepisy prawne były bardziej uproszczone i przyjazne?
70% przedsiębiorców wierzy, że bardziej przyjazne prawo pomagałoby w działalności
fot. mat. prasowe
Obszary, w których najłatwiej o absurdy prawne
Jak wynika z badania, największym problemem są dla przedsiębiorców przepisy podatkowe
W wyniku badania przedsiębiorcy wskazali 7 najbardziej absurdalnych, z ich punktu widzenia, przepisów prawnych, czyli „7 grzechów głównych polskiej administracji”:
- Memoriałowa metoda rozliczania VAT - rozliczenie VAT niezależnie od otrzymania zapłaty przez sprzedającego towary lub usługi.
- Brak ujednoliconego terminu na zwrot podatków przez organy podatkowe.
- Wysokie koszty zatrudnienia pracownika.
- Rozliczanie opłaty VAT od importu w ciągu 10 dni, zamiast w deklaracji podatkowej.
- Obowiązek przechowywania kopii dokumentów papierowych generowanych przez kasy fiskalne przez 5 lat.
- Procedury przetargów publicznych – stosowanie ceny jako jedynego obiektywnego kryterium wyboru oferty.
- Konieczność zatrudnienia pracownika na umowę o pracę na czas nieokreślony po ówczesnym dwukrotnym podpisaniu z nim umowy o pracę.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)