Świat: wydarzenia tygodnia 42/2012

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 41/2012

• Chińska gospodarka nadal wyhamowuje. W trzecim kwartale tego roku wzrost PKB był na poziomie 7,4 proc. r/r (w drugim kwartale tego roku wzrost PKB w Chinach był na poziomie 7,6 proc. r/r). To konsekwencja m.in. spadku dynamiki eksportu i popytu wewnętrznego.
• Według Fed produkcja przemysłowa w USA we wrześniu 2012 r. wzrosła o 0,4 proc. m/m (w sierpniu był spadek o 1,4 proc.). Wykorzystanie mocy produkcyjnych amerykańskich firm wyniosło we wrześniu 78,3 proc. (wobec 78,0 proc. w poprzednim miesiącu).
• Ostatnie obrady MFW zdominowały problemy związane ze stanem gospodarki w dwóch centrach globalnej gospodarki: kryzys w strefie euro, oraz zagrożenie dla światowej gospodarki ze strony Stanów Zjednoczonych. Zwrócono szczególną uwagę na podatkową zapaść w USA i nieumiejętność radzenia sobie z nią, co daje poczucie zagrożenia dla całego świata. Mówiono, że rosnący deficyt budżetowy oraz spodziewane na początku przyszłego roku podwyższenie podatków i cięcia budżetowe mogą mieć duży, negatywny wpływ na cały świat.
• Prezesi 15 największych amerykańskich banków i innych instytucji finansowych wezwali prezydenta Baracka Obamę i Kongres do ugody w sprawie redukcji deficytu budżetowego. Ich zdaniem cięcia wydatków i podwyżki podatków przewidziane w razie nieosiągnięcia porozumienia grożą nową recesją i obniżeniem ratingu USA. Jak wiadomo w sierpniu 2011 roku Kongres zgodził się na podwyższenie ustawowego pułapu zadłużenia USA, ale pod warunkiem znacznych redukcji wydatków rządowych. Niestety nie zostało uzgodnione porozumienie Kongresu z Białym Domem, więc cięcia te nastąpią automatycznie. Prezydent Obama postawił warunek wprowadzenia podwyżek podatków dla najzamożniejszych Amerykanów, o dochodach powyżej 200 tys. dolarów rocznie.
• Wizytę w Turcji złoży prezydent Rosji Władimir Putin. Kluczowym punktem wizyty będzie podpisanie porozumień dotyczących dwustronnej współpracy gospodarczej. W 2012 r. wyniesie ona ok. 35 mld USD (wzrost o ok. 13 proc. r/r). Ponad 1400 przedsiębiorstw rosyjskich podjęło działalność inwestycyjną w Turcji, a Sberbank za 2,7 mld euro przejął 99,85 proc. akcji Denizbanku (to szósty co do wielkości bank Turcji).
• Wartość naszego eksportu do Chin w 2011 r. wyniosła 1 mld 350 mln euro, a wartość importu z Chin do Polski - 13 mld 245 mln euro. Szanse dla rozwoju kontaktów gospodarczych są w kilku dziedzinach, w tym m.in. w telekomunikacji, IT, produkcji zaawansowanych technologicznie maszyn i urządzeń, energetyce, wydobyciu gazu z łupków, technologi czystej energii, ochronie środowiska, biotechnologiach, rolnictwie.
• Po osiemdziesięciu latach w grudniu ostatecznie znika z rynku papierowa wersja tygodnika Newsweek. Ringier Axel Springer Polska - wydawca "Newsweek Polska" - oświadczył, że decyzja amerykańskiego wydawcy nie ma "absolutnie żadnego" wpływu na tygodnik wydawany w kraju.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

J. Kulczyk: nie może być tak, że...

J. Kulczyk: nie może być tak, że jest miliard ludzi zamożnych, a sześć miliardów przygląda się im w biedzie...

– Gdybyśmy tylko pieniądze, które daliśmy ośmiu milionom Grekom, uruchomili dla infrastruktury Afryki, to otworzylibyśmy dla Europy i całego świata ogromny rynek miliarda konsumentów – uważa Jan Kulczyk, przewodniczący rady nadzorczej Kulczyk Investments. Jego zdaniem, przyczyną kryzysu jest to, że Europa zapomniała o takich kontynentach, jak Afryka i Ameryka Południowa.

– Musimy zrozumieć jedno, że dziś w 2012 roku świat jest globalny i myślenie w kategoriach narodowych i w kategoriach kontynentalnych jest zbyt ciasne.

Możliwości, jakie teraz daje nam świat dzięki technologii i komunikacji, pozwalają nam na bycie globalnym. Musimy się na to otworzyć – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jan Kulczyk.

Jego zdaniem, szansą Europejczyków na poradzenie sobie z kryzysem jest przestawienie się na myślenie globalne.

– Przypomnę słowa Brandta, który mówiąc o wyjściu europejskiej gospodarki z kryzysu po II wojnie światowej wskazał na to, by niwelować różnice między Europą Północną i Południową. Dziś trzeba przesunąć myślenie z kontynentu europejskiego na świat. Mówmy o wyrównaniu szans między biednym Południem a potężną i wciąż jeszcze bogatą Europą – apeluje Jan Kulczyk.

Poza tym – jak dodaje – Afryka to kontynent z ogromnym potencjałem ludzkim, w dodatku znacznie "młodszy" niż Europa.

– Europa jest "najstarszym" kontynentem świata. Tu średnia wieku przekracza dziś 50 lat, a w Afryce jest poniżej 30 lat. To jest ogromne wyzwanie. Jeśli nie skorzystamy z tego, nie zrozumiemy, że musimy otworzyć się na nowe myślenie, to będzie tak, jak ktoś kiedyś powiedział: jeżeli nie masz własnych celów, to będziesz realizował cudze – przestrzega biznesmen.

Jan Kulczyk widzi tu szansę dla Polski, która mogłaby być europejskim liderem w nowym podejściu.

– Pokazaliśmy światu, że myślimy nieszablonowo, kreatywnie i mamy doświadczenie z przechodzenia z gospodarki regulowanej do rynkowej. Dziś moglibyśmy pokazać Europie, choć oczywiście potrzebny jest nam poważny partner, jak np. Niemcy, którzy już to zrozumieli, że to gospodarka globalna ma wartość, że siłę daje oparcie nie o jeden narodowy rynek, ale o rynek światowy. Gdybyśmy połączyli siły i potencjał z Niemcami, to oznaczałoby wyjście Europy z zupełnie nową jakością i siłą na następne lata – podkreśla przewodniczący rady nadzorczej Kulczyk Investments.


Autor Jan Kulczyk
Przewodniczący Rady Nadzorczej Kulczyk Investments