Tydzień 17/2005 (25.04-01.05.2005)
2005-05-01 23:56
Przeczytaj także: Tydzień 16/2005 (18-24.04.2005)
-
Kolejna przymiarka Komisji Europejskiej do budżetu unijnego. Zaproponowany na 2006 rok budżet jest na poziomie 1,02% dochodu narodowego i ma wynieść 112 mld euro. Na lata 2007-2013 Komisja Europejska proponuje składkę na poziomie 1,14% PNB.
-
Według EBC w 2004 roku inflacja w strefie euro wyniosła 2,1%. Dotychczasowe wyniki wskazują, że wzrost gospodarczy w tej grupie krajów mieścić się będzie w przedziale 2,0-2,5%PKB.
-
W 2006 roku wydatki unijne wyniosą 112,6 mld euro, czyli o 6% więcej niż w 2005 roku. Stanowi to jednak tylko 1,02% unijnego PNB.
-
Unia Europejska rozważa zawarcie układu o wolnym handlu z krajami ASEAN.
-
Stopa bezrobocia w Niemczech spadła z 12% w marcu do 11,8% w kwietniu.
-
Stopa bezrobocia we Francji wzrosła do 10,2%. To najwyższy poziom od 1999 roku.
-
Czechy obniżyły stopy procentowe o 25pb i są one obecnie na poziomie 1,75% i są najniższe w UE.
-
Łotwa, Malta i Cypr przystąpiły do Europejskiego Mechanizmu Kursowego (European Exchange Rate Mechanism ERM-2).
-
W 2007 roku Europejski Bank Centralny oceni czy Estonia, Litwa i Słowenia są gotowe do wejścia do strefy euro.
-
Banki wierzycielskie Fiata zamierzają zamianę udzielonej w 2002 roku pożyczki w wysokości 3 mld USD na udziały we włoskim koncernie. Oznacza to, że banki mając udziały warte 30% kapitału koncernu staną się jego głównym udziałowcem (rodzina Agnellich posiada akcje warte 22%).
-
Media tonują wypowiedzi słowackiego rządu na temat Słowacji, jako "raju dla inwestycji zagranicznych". W roku ubiegłym w tym rejonie Europy najwięcej inwestycji miała Polska ( 7,84 mld USD), Czechy (4, 46 mld Usd) i Węgry (3,98 mld USD). Słowacja otrzymała 0,84 mld USD. Jednak zapowiedzi nowych inwestycji na Słowacji są interesujące.
-
Rosyjski Gazprom współpracuje teraz z dwoma niemieckimi koncernami energetycznymi E.ON oraz BASF. Ale też Gazprom kontynuuje rozmowy z Rosnieftem na temat ostatecznej wersji fuzji z tą firmą. Wygląda na to, że planowana fuzja obejmie także naftową firmę wydobywczą Jugannieftgaz, którą zakupił Rosnieft.
-
Komisja Europejska zażądała od Microsoftu pilnej realizacji działań nakazanych w 2004 roku. Zagroziła nowymi karami.
-
Rosyjski koncern Łukoil osiagnął w 2004 roku zysk rzędu 4,1 mld USD.
-
Rabobank w 2004 roku zakupił 5% udziałów Eureko. Ostatnio zwiększył swoje udziały w tej firmie do 37%. Rabobank ma w Polsce 35,3% udział w BGŻ, a Eureko 30,9% udziałów w PZU i spór z polskim rządem o prawo przejęcia dalszych 20%.
-
Jukos ma 53,7% udziałów w litewskiej rafinerii w Możejkach. Ma kłopoty, więc wystawił je na sprzedaż. Wartość tych udziałów wycenia się na 0,8-0,9 mld USD.
-
Największa europejska grupa samochodowa poniosła w I kwartale stratę. Spadek sprzedaży wyniósł 4,9%.
-
Kolejna koncepcja energetyczna. Włochy i Grecja zamierzają zbudować gazociąg o długości 220 km po dnie Adriatyku
- W Brodach, gdzie ma koniec ropociąg z Odessy będzie zbudowana rafineria.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
KONFLIKT CHIŃSKO-UNIJNY W SPRAWIE TEKSTYLIÓW
Tekstylia to jedna z dziedzin chińskiego przemysłu, która przyniosla Chinom opinię "fabryki świata". Dziś jednak jest to także obszar konfliktu unijno-chińskiego i chińsko-amerykańskiego. W 2003 roku na Chiny przypadało 17% światowej produkcji odzieży i tkanin. Według ocen WTO za 3 lata wskaźnik ten wzrośnie do 50%.
Dotąd Chiny łączyły z "25" krajów unijnej Europy bardzo dobre stosunki gospodarcze i polityczne. Unia Europejska po raz pierwszy w roku ubiegłym stała się najważniejszym partnerem handlowym Chin. Jeżeli łącznie rozpatrywać 25 krajów Europy, to są one największym partnerem handlowym Chin, co nie znaczy, że jest to największy rynek zbytu chińskich towarów, bo tu czołową pozycję ma amerykański rynek.
Zgodnie z umową, z dniem 1 stycznia 2005 roku chiński eksport został uwolniony od ograniczeń i od początku roku nastąpił dynamiczny wzrost eksportu tekstyliów w wielu grupach towarowych. Wywołało to silny protest grup producenckich w unijnych krajach. Pod ich wpływem Bruksela rozpoczęła dochodzenie. Ma ono dotyczyć 9 (a mówi się, że nawet 11) grup chińskich towarów odzieżowych. Dochodzenie ma potrwać 60 dni. Jeśli w jego wyniku podjęta zostanie decyzja o restrykcjach wobec chińskich tekstyliów, to Unia będzie mogła wprowadzić ograniczenia ilościowe, jednak na okres nie dłuższy niż jeden rok. Ta procedura zostala uzgodniona z Chinami przed ich wejściem do WTO i może być stosowana aż do 2008 roku.
Sprawa ta wzbudza spore wątpliwości, bo ustalony poziom alarmowy w imporcie odzieży importowanej z Chin został przekroczony w grupie towarowej podkoszulków, skarpetek i swetrów, czyli w takich standardach towarowych, których nie produkuje się w Europie.
Również inne kraje, które po wejściu Chin do WTO musiały otworzyć swoje rynki na chińskie towary teraz myślą o wprowadzeniu ograniczeń. Już USA rozpoczęły dochodzenie w 17 kategoriach tekstyliów. Spodziewane jest wprowadzenie restrykcji w lipcu, w wyniku których zostaną wprowadzone ograniczenia kwotowe.
Przeczytaj także:
Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy