Polski handel przed wzrostami
2012-11-15 09:19
Przeczytaj także: Polski handel zagraniczny wzrośnie o 125% do 2025 r.
W dłuższej perspektywie polskie firmy będą zacieśniały współpracę nie tylko z Chinami, ale także z innymi rozwijającymi się krajami azjatyckimi. Polscy eksporterzy już planują rozwój działalności na tych rynkach. „Nasze plany ekspansji przewidują wprowadzenie marki Inglot na kolejne rynki, jak również rozbudowanie sieci sprzedaży w krajach, w których jest ona już obecna. Nowe kierunki rozwoju przewidziane na 2013 rok obejmują swoim zasięgiem m.in. Kazachstan, Tajlandię, i Filipiny oraz 14 innych krajów”, mówi dr Zbigniew Inglot, Prezes Rady Nadzorczej Inglot Cosmetics, polskiego potentata kosmetycznego, którego gama produktów dostępna jest obecnie w 45 krajach wszystkich kontynentów. Zdaniem ekonomistów HSBC i Oxford Economics średnie tempo wzrostu eksportu na azjatyckie rynki wschodzące w trzeciej dekadzie XXI wieku powinno ukształtować się na poziomie 11% rocznie.
Poza Azją w kręgu zainteresowań polskich eksporterów znajdą się również Bliski Wschód i Afryka Północna. „Zarówno rynki Bliskiego Wschodu, jak i Afryki Północnej są niezwykle ciekawymi kierunkami eksportu. Ma to związek z faktem, że jakość polskich produktów jest bardzo dobrze postrzegana na tych rynkach, na równi z produktami z Europy Zachodniej”, mówi Rafał Chwast z Grupy Nowy Styl. Według autorów raportu Global Connections eksport z Polski na te rynki może wzrastać średnio o 10% rocznie w latach 2021-2030. W tym samym okresie polski eksport na rynki europejskie będzie rósł średnio o 6% rocznie. Wśród rynków tego regionu najdynamiczniej będzie rozwijała się sprzedaż polskich towarów do Turcji (średnio o 10% rocznie).
„Warto również zwrócić uwagę na kraje Europy Środkowo-Wschodniej, które nie zostały uwzględnione w raporcie Global Connections, a które są ważnymi partnerami handlowymi Polski”, mówi Andrzej Puta z HSBC. Dane rynkowe wskazują na znaczny wzrost wymiany handlowej z krajami tego regionu. „Geograficzna i kulturowa bliskości tych rynków powinna przyciągać uwagę polskich eksporterów w naturalny sposób i w większym stopniu niż odleglejsze, bardziej egzotyczne rynki. Niemniej jednak myśląc o ekspansji zagranicznej, wiele firm częściej rozważa wejście na rynek chiński niż rozpoczęcie współpracy z partnerami z krajów zza wschodniej i południowej granicy Polski”, dodaje ekspert HSBC. „Rosja i Ukraina pozostają trudnymi rynkami z perspektywy polskiego eksportera z uwagi na nieefektywność funkcjonowania otoczenia biznesowego oraz mechanizmów ochronnych występujących w tych krajach. Niemniej jednak ze względu na spodziewane tempo rozwoju gospodarczego tych krajów będą one w najbliższych latach atrakcyjnymi kierunkami eksportu”, przekonuje Rafał Chwast z Grupy Nowy Styl.
Po stronie importu ekonomiści HSBC przewidują umocnienie pozycji Chin, Indii i Wietnamu jako partnerów handlowych Polski. Szybka industrializacja tych azjatyckich gospodarek oraz ich stopniowy awans w łańcuchu dostaw sprawia, że będą one zwiększały swoją obecność w Europie, oferując produkty o wyższej wartości dodanej – uważają autorzy raportu „Global Connections”. Przedstawiciele polskich przedsiębiorstw wskazują jednak na wzrost cen produktów eksportowanych z Chin jako czynnik ryzyka wpływający na perspektywy importu z Państwa Środka. „Należy zwrócić uwagę na spadek konkurencyjności cenowej chińskiego eksportu w ostatnich latach, głównie ze względu na systematyczne umacnianie się kursu juana wobec głównych walut oraz rosnące koszty pracy. Czynniki te powodują, że nasze nastawienie co do atrakcyjności importu Chin jest znacznie mniej pozytywne niż jeszcze kilkanaście miesięcy temu”, mówi Wojciech Kocikowski, Wiceprezes Zarządu ds. Finansowych Amica Wronki S.A., firmy będącej liderem rynku AGD w Polsce i znajdującej się w ścisłej czołówce polskich eksporterów. „Niemniej jednak długoterminowa współpraca z dostawcami, m.in. poprzez wsparcie na etapie produkcji naszych zamówień, może częściowo zniwelować te negatywne tendencje”, dodaje. Dynamicznie będzie się rozwijał również import z innego azjatyckiego kraju, Bangladeszu. Zdaniem ekonomistów w perspektywie kilkunastu lat Polska może awansować na ósmą pozycję wśród największych partnerów eksportowych Bangladeszu (w 2011 uplasowała się na 11 pozycji).
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)